Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fairplay

Troszke głupie dylematy dot. spotkań

Polecane posty

Gość fairplay

Witam, jestem wolna dziewczyna, ktora umawia sie z roznymi mezczyznami, na kawe, na piwo, na rower, ale robie to tylko dla ich lepszego poznania, moze przyjazni, milosci nie szukam (zle doswiadczenia, okres mojej rekonwalescencji) Niczego zadnemu nie obiceuje, dobrze sie bawimy, oczywiscie nie przekraczajac granic blizszej zazylosci, ktos sie pojawia i znika, czasme spotkan jest kilka, czasem jedno, ale mieszkam w malym miescie, mam wrazenie, ze wszyscy widza i gadaja, ze co chwile z innym, no i sami moi znajomi, zdarzalo sie juz tak, ze mijalismy sie na miecie (ja z jednym znajomym, spotykam drugiego), przedstawiam, chwila rozmowy i kontynuuje rozpoczete spotkanie... odnosze wrazenie, ze ten spotkany ma wtedy do mnei jakis zal itp. Juz zaczynam sie zastanawiac czy ja nie przesadzam z tymi znajomosciami :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
myślisz, że faceci nie mają co robić tylko chodzić na " koleżeńskie " spotkania?? Uświadomcie to sobie wreszcie , że jak facet z kimś wychodzi to nie " po koleżeńsku". Chcesz być sama to siedz w chacie i nie zawracaj dupy facetom. Opinie "odpowiednią" już pewnie masz. Mało ci jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×