tu piszcie, co chcielibyście dać, powiedzieć lub napisać swej Walentynce

ale tego nie zrobicie, bo np. nie możecie Ja bym chciała wysłać mojej Walentynce to http://img15.deviantart.net/7baa/i/2013/323/4/b/wet_roses_by_ravena938-d6uwacg.jpg Nie mogę wysłać tego, bo moja Walentynka nie jest moja :(

I l♡ve u.

Ja bym powiedział: Siema szmato! Jak się trzymasz?

To nie Twoja walentynka. Robisz za koło do traktoru?

nawet za koło nie robię :(

Ja bym powiedziala: dlaczego mnie unikasz? Po tym gdy spedzilismy wspolna noc zawsze dobrze sie dogadywalismy i cos miedzy nami zaiskrzylo teraz nagle odwracasz sie odemnie i udajesz jakbysmy byli zwyklymi kumplami ktorzy mowia sobie czesc i od czasu na czasu pisza.

tak to jest jak sie da d**y..zlota zasada, nigdy nie dawac..no chyba, ze po slubie ;)

Mam nadzieję że odnajdziesz szczęście którego nie mogę Ci dać w rękach inngo. Twój nikt.

Mój Walenty, przepraszam za nutę wyrachowania i mój trudny charakter. Pamiętaj, ze o Tobie myśle jeszcze czasami, a czasami bardzo, wspominam z sentymentem. Jeszcze na chwilę Twoja Walentynka...

Trzykropeczki : Zrozum, ze nigdy mi się nie podobalas, zrobiłem to, bo bylem prawiczkiem ... chciałem wiedzieć jak to jest, i nabrać pewności siebie, żeby zdobyć tą, której pragnę. Wiem, ze zrobiłem jej świństwo i ciężko mi z tym. Byłaś pod ręką, wiedziałem, ze dasz bez problemu. Nie rób sobie nadziei. Nas nic nigdy nie połączy. Walenty ale nie twój.

Ja nie mam walentynki :o

"Przepraszam. To że wolę inną plłeć nie jest moim wyborem. Pomimo to, chcę byś był szczęśliwy, a wg siebie tego ze mną nie osiągniesz. Dziękuję za jedne z najpiękniejszych wieczornych spacerów." Dołożyłabym różyczkę przebarwioną na czerń. Niestety ta osoba pewnie nie chce o mnie słyszeć

Nasraj na mnie kochanie

Widzieliśmy się tylko dwa razy, nie jest mój i nie wiem czy kiedyś będzie, ale powiedziałabym mu, żeby przyjechał natychmiast, bo dużo o nim myślę i bardzo chcę go przytulić.

R. - musi ci ktoś komin przeczyścić bo świrujesz

Odbieram to jako kłamstwo, farsę i z obłudę.

Twoi koledzy mają na ciebie zły wpływ. :(

1.38.Nie chcę innego!!!tylko Ty Jesteś moim szczęsciem i nie Jesteś Nikt.Jestś moim jedynym..i moją połową.Nigdy nikogo innego w moim sercu nie było od kiedy Cię znam .Moj /mie mój V.

A tak na marginesie czemu nazywasz siebie Nikt?:-(

Ja bym się tylko zapytała: "dlaczego po tylu latach, po tym wszystkim, znowu zaglądasz na internetowa fora i szukasz sobie innych kobiet? po prostu chciałabym wiedzieć, czemu jesteś takim draniem mimo tego wszystkiego, co dla ciebie robiłam..."