Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Umówił się i milczy od 3 dni

Polecane posty

Gość gość

Umówiłam się z mężczyzną na spotkanie jutro po pracy. Mam problem bo on całkowicie zamilkł. Urwał rozmowę w połowie na fb. Jest dostępny, a nie odzywa się. Co mam o tym myśleć? Olał mnie? Testuje? Mam wrażenie, że mną manipuluje i bawi się. Poradźcie proszę co robić i co myśleć? O co mu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typ manipulanta uciekaj od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks, zwłaszcza udany, to nie tylko zdrowie i źródło niezwykłych doznań, ale również wspaniały lek i kosmetyk, a także jeden z najskuteczniejszych i najprzyjemniejszych sposobów na pozbycie się zbędnych kilogramów. Dowiedz się, jak seks wpływa na zdrowie i samopoczucie. Seks, zwłaszcza udany, to nie tylko zdrowie i źródło niezwykłych doznań, ale również wspaniały lek i kosmetyk, a także jeden z najskuteczniejszych i najprzyjemniejszych sposobów na pozbycie się zbędnych kilogramów. Dobroczynne właściwości tej aktywności zostały jednoznacznie potwierdzone przez wiele autorytetów naukowych – kardiologów, endokrynologów, neurologów, dermatologów i innych specjalistów. Seks łagodzi bóle, ujędrnia skórę, zapobiega zawałom i udarom, reguluje ciśnienie, wzmacnia organizm... To tylko niektóre z korzystnych działań seksu. A jest ich dużo, dużo więcej! 1. Seks leczy przeziębienie Osoby, które uprawiają seks zwiększają odporność swojego organizmu. Wszystko dzięki temu, że częste uprawianie seksu zwiększa poziom przeciwciał - immunoglobuliny A (IgA) w organizmie. Naukowcy z Uniwersytetu Wilkes-Barre1 w Pensylwanii zbadali 111 swoich studentów: najpierw sprawdzili ich poziom przeciwciał, a następnie zapytali o częstotliwość uprawiania seksu. U osób, które poświęcały się tej aktywności fizycznej średnio mniej niż raz w tygodniu (w perspektywie miesiąca) zanotowano niewiele większy poziom immunoglobiny A w porównaniu z abstynentami, natomiast studenci, którzy uprawiali seks dwa razy w tygodniu doczekali się już o 30 procent większej ilości przeciwciał IgA w organizmie niż ci, którzy seksu nie uprawiają. Clifford Lowell, immunolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego wyjaśnia, że dzieje się tak, ponieważ osoby aktywne seksualnie są narażone na zakażenia przekazywane drogą płciową, dlatego ich organizm reaguje na pojawienie się obcych antygenów przez zwiększoną produkcję przeciwciał IgA. Przeciwciała te pomagają również zwalczać przeziębienie i grypę. 2. Seks zmniejsza stres i obniża ciśnienie Z kolei naukowcy z Uniwersytetu Paisley2 w Szkocji przebadali 24 kobiety i 22 mężczyzn pod kątem tego, jaka jest zależność między uprawianiem seksu a stresem. Okazało się, że osoby aktywne seksualnie lepiej poradziły sobie z wystąpieniem publicznym i rozwiązywaniem trudnych zadań niż ci, którzy w czasie je poprzedzającym seksu nie uprawiali: mieli niższe ciśnienie krwi i lepsze samopoczucie. Warto jednak dodać, że badania te dotyczą wyłącznie stosunków waginalnych, osoby, które uprawiały inną aktywność seksualną, np. masturbowały się, uprawiały petting, nie reagowały na stres lepiej niż seksualni abstynenci. 3. Seks wzmacnia serce Seks okazuje się też lekarstwem na problemy kardiologiczne. Profesor Shah Ebrahim z Uniwersytetu w Bristolu w Anglii3 i jego zespół ujawnili, że nawet niewielka, ale regularna aktywność seksualna działa ochronnie na układ krążenia. Jeszcze lepiej, gdy seks kończy się orgazmem. Jeśli zdarza się tak trzy lub więcej razy w tygodniu, ryzyko zawału serca i udaru mózgu zmniejsza się o połowę. Obniża się także ryzyko wystąpienia chorób serca. 4. Seks leczy bezsenność Nie tylko seks, ale nawet samo przytulanie obniża ciśnienie tętnicze krwi u kobiet. Ci, którzy mają problem ze snem, mogą wypróbować seks jako remedium na tę przypadłość. Dlaczego? Podczas orgazmu wzmaga się wydzielanie prolaktyny, czyli hormonu wywołującego senność. Ponadto, w czasie seksu produkowana jest również oksytocyna redukująca stres, co również ułatwia spokojne zaśnięcie. Co więcej, wspomniana prolaktyna aż do dwóch tygodni po orgazmie utrzymuje niski poziom dopaminy odpowiedzialnej za podniecenie seksualne, pozwalając utrzymać przez ten czas stan umiarkowanego zaspokojenia seksualnego. 5. Seks zwiększa poczucie bliskości i bezpieczeństwa Seks ma też ogromne znaczenie dla więzi emocjonalnej między partnerami. Orgazm powoduje uwalnianie oksytocyny nazywanej hormonem miłości, co powoduje u kochanków większą potrzebę bliskości i wzmacnia ich wzajemne przywiązanie. Oksytocyna wyzwala również opiekuńczość i chęć bronienia partnera przed zagrożeniem. Połączenie "seks + oksytocyna" działa zarówno u kobiet, i u mężczyzn. Poziom oksytocyny w organizmie jest tym większy, im większa liczba zakończonych orgazmem stosunków seksualnych. 6. Seks łagodzi ból Podobno jedną z najczęstszych wymówek, jakie stosują osoby, które nie mają ochoty na seks, jest ta o bólu głowy. Tymczasem aktywność seksualna stanowi naturalne lekarstwo na ból. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Uniwersytetu w Münsterze w Niemczech, którzy przypisali tę zasługę wytwarzanym podczas stosunku (a konkretniej w czasie orgazmu) endorfinom, mającym działanie przeciwbólowe. U 1/3 badanych osób aktywnych seksualnie zaobserwowano ustąpienie migreny, klastrowego bólu głowy i ciężkich nawracających jednostronnych bólów głowy. 7. Seks sprzyja odchudzaniu Podczas pozycji "od tyłu" mężczyzna spala 64 kcal, a kobieta - 42 kcal. W pozycji "na jeźdźca" mężczyzna traci 40 kcal, a kobieta - 67 kcal. Seks to aktywność fizyczna, więc spalamy w jego trakcie kalorie. Przeciętnie - od 70 do 100 kalorii, jednak im bardziej się "napracujemy", tym tych kalorii spalimy więcej. Dlatego warto poeksperymentować i wykorzystać zarówno pozycje stojące, jak i siedzące, ponieważ wymagają większej pracy bioder. Jako że dotlenienie organizmu wspomaga spalanie tłuszczu, kochanie się na świeżym powietrzu nie jest złym pomysłem. Podobnie jak gra wstępna w rytm muzyki (np. striptiz), częste zmienianie pozycji i tempa. 8. Seks zmniejsza ryzyko raka prostaty To dobra wiadomość dla panów - częsty seks zmniejsza ryzyko zachorowania na raka prostaty. Jak dowodzą badania "Health Professionals Follow-up Study" przeprowadzone przez dr Jennifer Rider4 z Uniwersytetu w Bostonie, istnieje zależność między szansą na uniknięcie zachorowanie na raka prostaty a liczbą ejakulacji w dorosłym życiu. To prawdopodobieństwo u mężczyzn, którzy deklarowali co najmniej 21 ejakulacji miesięcznie (brano pod uwagę nie tylko seks, ale i masturbację), jest o 21 procent niższe niż wśród panów deklarujących 4-7 ejakulacji miesięcznie. 9. Seks działa zbawiennie na cerę i włosy Regularny seks pozytywnie oddziałuje na wygląd. Wszystko jednak zaczyna się w środku od lepszego ukrwienia ciała. Podczas stosunku krew krąży szybciej, a naczynia krwionośne się rozszerzają. To sprawia, że do skóry dostaje się więcej tlenu i składników odżywczych, a włosy nabierają połysku i są bardziej gładkie. Seks powoduje też wydzielanie serotoniny, która wpływa na nasze lepsze samopoczucie, a co za tym idzie, znika szary odcień skóry i wyglądamy na bardziej radosnych, pełnych energii. 10. Seks jest gwarancją zdrowia kobiety Zdrowotne korzyści z seksu czerpią i mężczyźni, i kobiety, jednak w przypadku pań wydaje się ich być więcej. Jedną z nich jest ćwiczenie mięśni dna miednicy - podczas seksu, chcąc nie chcąc, trenujemy je, a one - dobrze wyćwiczone - nie tylko pomagają w problemach z nietrzymaniem moczu czy szybszym odzyskaniem pełnej sprawności po porodzie, ale również przyczyniają się do większej liczby orgazmów. Im mięśnie dna miednicy lepiej funkcjonują, tym łatwiej osiągnąć pełnię rozkoszy. Kolejna zaleta seksu, którą docenią kobiety, to łagodzenie PMS - jako że seks zwiększa poziom oksytocyny i endorfin w organizmie, działa relaksująco i pozytywnie wpływa na nastrój, łagodząc objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Podczas seksu do podwzgórza w mózgu kobiety intensywniej niż na co dzień dociera zapach męskich feromonów, co z kolei powoduje produkcję żeńskich hormonów płciowych, estrogenów i wpływa na regulację cyklu miesiączkowego. Dodatkowo seks podczas menstruacji, choć nie wszyscy są jego entuzjastami, pomaga w leczeniu bólu miesiączkowego. Nadmiar seksu może skutkować zmęczeniem Choć seks ma swoje niezaprzeczalne zalety, jego nadmiar może powodować zmęczenie. Buddyjscy mnisi wierzyli, że seks uprawiany częściej niż raz na dwa-trzy tygodnie pozbawia mężczyznę energii, którą mógłby spożytkować na inne cele. Uważali nawet, że seks "wykrada" energię, która wraz z nasieniem wypływa z organizmu. Zresztą cała taoistyczna teoria ars amandi oparta jest na tej traconej energii. Dlatego też taoizm zaleca seks bez wytrysków, polegający na wielogodzinnych (!) stosunkach, nie kończących się ejakulacją. Podczas takich stosunków można robić wiele innych rzeczy – czytać, jeść, oglądać zdjęcia... Zachodnia ars amandi nie potwierdza teorii o uciekaniu energii podczas uprawiania seksu, przeciwnie, seks tę energię napędza, co przekłada się na dłuższe i zdrowsze życie. Np. naukowcy z Rutgers University w New Yersey donoszą, że seks uprawiany trzy razy w tygodniu oznacza życie dłuższe o dziesięć lat. Ale, jak wszystko, co robimy bez umiaru, nadmiar takiej aktywności też może zaszkodzić. Mogą to odczuć szczególnie mężczyźni, u których kolejne stosunki mogą przebiegać już bez wytrysku. A to może ich stresować. Nadmierna aktywność seksualna powoduje podrażnienie narządów płciowych, szczególnie bolesność jąder. Jednak to, jak często uprawiać seks, aby mieć przyjemność bez skutków ubocznych, jest sprawą indywidualną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zyeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doradźcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowa kobieta.Podekzewam ze czytac w myslach i domyslac sie nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doradzić ci? Proszę bardzo... Przechodziłam takie akcje z takimi typami i zawsze ale to ZAWSZE okazywali się to zwykli idioci. Nigdy nic z takich znajmosci nie wychodziło, ja siedziałam , czekałam jak głupia a oni nie dotrzymywali słowa. Zapamiętaj że jak facetowi zależy to nigdy nie oleje, nie będzie milczał 3 dni, a będzie dążył do spotkania tym bardziej ze dziewczyna jest chetna. Odpusc sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty też czasem odzywałaś się pierwsza? Jeśli nie i on caly czas odzywal sie jako pierwszy, to może na to czeka? A jeżeli Ty tez sie odzywalas, to proponuje nic nie robic i zaczekac na jego odzew, jesli sie odezwie z wyprzedzeniem to sie z nim umow, a jezeli odezwie sie w ostatniej chwili i wtedy poda godzine, albo zamilknie to tez milcz, proste. Nie narzucaj sie jezeli tez okazalas mu jakies zainteresowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też się odzywałam i okazałam zainteresowanie. Mam wrażenie, że przez to on się zachowuje jeszcze gorzej. Czuje sie pewnie czy co... Gdy milkne i przestaje sie odzywać on zabiega... bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn. male sprostowanie- jesli by sie odezwal na ost. chwile to powiedz mu, ze " bardzo chetnie ale nie masz czasu w tym dniu". Nie rob afery z tych 3 dni, dopiero sie poznajecie, a facetom inaczej leci czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
największy hit to będzie jak się wcale nie odezwie :P ech zadrwił ze mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami a ten koleś to zwykly gracz, manipulant. Jeśli odezwie się dopiero w dniu spotkania to odmow, powiedz ze nie masz czasu. A teraz milcz, tez go olewaj. Jak długo się znacie, jak często do tej pory pisaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znamy się miesiąc. Mieliśmy dwie randki. Po ostatniej zaczął się tak zachowywać. Najpierw mnie olewa a potem o mnie zabiega. Przed pierwszy spotkaniem i po nim zachowywał się wzorowo, aż do drugiej randki. Pisaliśmy dużo, był miły, zaintersowany. A teraz mam wrażenie, jakbym miała doczynienia z kimś zupełnie innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miesiąc minął i tylko dwie randki, trochę słabo... Jakiś wielce zauroczony Toba to on nie jest, może właśnie to typowy gracz który nie ma na celu pogłębiania znajomości, kręci go jedynie ,,gonienie kroliczka" a gdy uzna ze jesteś zaangazowana to mu się nudzisz... I szuka kolejnej ,,ofiary". Nie warto sobie takim zawracać głowy. Olej go tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Nawet jak się odezwie to na żadne spotkanie z nim już się nie umówie. Piszecie to co sama myślałam i czułam tylko chciałam sprawdzić jak to wygląda z boku. Teraz kolejna kwestia... czy mu wygarnąć, że źle się zachował? nie odpisać wcale? uniknąć spotkania pod jakimś pretekstem (przypalić trochę głupa, niech nie myśli, że mnie to ruszyło), a potem go olać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej całkiem. Przestań odpisywać i tyle. Nic nie wygarniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odzywaj się już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wygarniaj mu nic bo pomyśli ze się tym przejmujesz, przezywasz to. Po prostu cokolwiek, kiedykolwiek napisze (bo może się okazać ze za jakiś czas sobie ,,przypomni" o Tobie i wtedy napisze- zapewne gdy nie będzie na horyzoncie innych lasek) to olej go, NIC nie odpisuj. Takie ignorowanie boli najbardziej bo wtedy ,,pojedziesz" mu po męskim ego, pomyśli ,,jak to, nie zależało jej wcale, ma mnie w d...e?!". Wtedy będziesz miała satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak się odezwie co ze spotkaniem jutro to też mam nie odpisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jeśli się odezwie wkrotce to tak szybko bym go nie skreslała, co Ci zreszta szkodzi sie umowic i zobaczyc co z tego wyniknie, nie musisz sie od razu zakochiwać, potraktuj to na luzie i zobaczysz jak to sie dalej potoczy. Po co traktować to tak śmiertelnie poważnie, ze nie bedziesz sie odzywać jakby conajmniej rzucił Cię po kilku latach związku... Wy sie malo co znacie, a oczekujesz od niego żeby sie odzywał non stop. NIe jestescie nawet razem wiec te 3 dni to jeszcze wcale nie tak duzo. Ja bym poczekala i zobaczyla co z tego wyniknie. a na pewno bym mu nie wygarniała bo nawet nie jestescie razem wiec to by bylo dosc smieszne, bo niby z jakies racji Ty masz mu robic wyrzuty? W koncu nie bylo miedzy wami deklaracji dozgonnej milosci czy chocby zwiazku. Poczekaj i nie odzywaj się, jesli on sie odezwie powiedz, ze bardzo chetnie sie spotkasz, ale nie wiesz kiedy bedziesz miała czas (niech teraz on sie troche postara!), po czym jesli zaproponuje spotkanie jeszcze raz, dopiero sie z nim umow, ale traktuj go na razie jak kolegę, bo w koncu nim jest poki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę facetów już miałam,tak jak piszą inni manipulant......ja bym olała,masz wtedy satysfakcję większą od niego :D To wygląda mniej więcej tak: laska się napaliła umówię się z nią a c...uj niech poczeka,zobaczę co napisze Ty się wtedy nakręcasz,pokazujesz że Ci zależy itp....gościu ma łatwiejszy dostęp :D nikt olewki nie lubi :D teraz Ty go olej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy faceci szybko się nie angażują, trochę poolewają,my kobiety lubimy konkrety czyli przypomnienie o spotkaniu itp.,a oni najlepiej na szybko,na spontana czy też bez omawiania szczegółów :) Jak się przypomni szanownemu Panu o spotkaniu to się umówcie,miej lekki dystans,wybadaj człowieka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I śmieszne są tu te rady " zamilknij", "nie odzywaj się"... Przeciez to wyjdzie jakby była obrażona, pytanie brzmi, czy ma byc o co obrazona? Nie są nawet razem, byli na tylko 2 randkach, wiec smieszne byloby robienie facetowi wyrzutów bo on niczego nie deklarował ani pewnie nawet razem nie spali. NIe trzeba od razu traktować nowo poznanego faceta jako materialu na meza, tylko mozna do tego podejsc z wiekszym luzem w stylu : jak sie odezwie to dobrze, jak nie to nie. I nie narzucac mu sie, niech to on bardziej sie stara o Ciebie. Badz mila ale lekko na dystans zeby to wyczul, wtedy jest szansa, ze zacznie sie starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"olewki nie lubi smiech.gif teraz Ty go olej" XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Tylko, że on raczej tego nie potraktuje jako olewkę, on sobie pomysli, że ona sie obraziła dlatego, ze on sie nie odzywał. A skoro sie obraziła tzn. że jej zależy. Jeśli już mówimy o olewce to bardziej naturalnie wyjdzie odpisanie mu miło, ale jak do kolegi i dodanie, ze chetnie by sie spotkała, ale teraz nie może bo np. umowila sie ze znajomymi, a im obecała. Nie odzywanie sie w tej sytuacji jest co najmniej dziecinne, popieram nieodzywanie się jeśli : facet zachował się po chamsku, bez szacunku, albo olewa już bedac w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podoba mi sie jego zachowanie i z mojej strony takie zachowanie działa na mnie odpychająco. Straciłam całe zainteresowanie nim. Podświadomie czuje, że to manipulant. Nie chce się z nim spotkać. Chyba najbardziej skłaniam się ku odwołaniu spotkania jakby nigdy nigdy nic i urwaniu kontaktu potem. Mam wrażenie, że on ma z tego jakąś dziką satysakcje z tej sytuacji i chciałabym mu utrzeć nosa... ale z drugiej strony wiem, że nie warto. Trzeba być ponad zachowania tego typu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Jeśli nie podoba Ci się ta relacja to jak najbardziej olej i nic na siłę. Zgadzam się jednak z osobą która pisała wcześniej żebyś nabrała dystansu i podeszła na luzie. Nie traktuj każdego napotkanego faceta jako potencjalnego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to już chyba lepiej, żeby się wcale nie odezwał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×