Wiara katolicka to najlepsza i najbardziej rozwijajaca dusze czlowieka sciezka

wyznania, atesci pojda do piekla, tylko wiara katolicka stosuje polityke milosci do innych wyznan i ludzi, jest najlepsza.

nie do konca, nawet ateista, ktory urodzil sie wlasnie w takiej rodzine bez jakichkolwiek wyznan, moze trafic do Nieba, liczy sie caloksztal, jakim byl czlowiekiem za zycia. To nie jego wina, ze zostal nauczony nie wierzyc.

jesteś tego pewna/pewien?

buddyści są lepszymi ludzmi niz katolicy, pojedz do kambodży, tajlandii, mili serdeczni ludzie, obcego traktują jak członka rodziny, są bardzo ciekawi nas białych zwłaszcza ci ze wsi i małych miast , nie mówie o zepsutym naćpanym bangkoku... katolicy to patologia i podli ludzie, nienawistni, kazdego mają za zboczenca, dewianta, grzesznika, kto nie z nimi ten opętany przez szatana...logika prezesa j.k

katolicy to masowi mordercy. zabiajają głosząc miłość bliźniego.

to najprawdziwsza prawda. od nikogo nie doznalam takich krzywd jak od najbardziej katolickich wyznawcow.

a moja dusza tak sie rozwinela, ze skonczylo sie depresja.. i sie pytam gdzie ten bog?? pewnie w ych luksusowych mieszkaniach ksiezy i samochodach.. fuj. bog jest w sercu i dobrych uczynkach.

Najbardziej luddzy i miłosierni są Ci co odeszli od kościoła katolickiego. Znam parę takich osób i są to ludzie wielkiego kalibru, pomagają biednym, są wolontariuszami, kochają bliźnich innych wyznań i ateistów. W drugim człowieku widzą człowieka a nie wyznawcę tej samej.

Wiara katolicka wymusza ograniczenie horyzontów poprzez system narzuconych zakazów. Najbardziej rozwijający jest buddyzm, który nastawiony jest na rozwój duchowy i dążenie do doskonałości.

Celem każdej religii jest jak największa władza nad człowiekiem, dyktowanie co ma robić, mówić, jak myśleć, czego się wstydzić itepe itede. Jeśli ktoś wierzy to instytucjonalna wiara będzie raczej przeszkodą niż pomocą w zbliżeniu się do Boga

polski katolicyzm to pogaństwo i bałwochwalstwo ale z pewnością nie chrześcijaństwo

powinno się zakazać lekcji religii dla dzieci bo to na tych lekcjach robi im się z mózgów g****o religijne

gość dziś powinno się zakazać lekcji religii dla dzieci Zgadzam się, niech każdy określa się religijnie gdy jest już starszy i jakoś tam ukształtowany. Ale nie tylko religia robi z mózgu go/w/no, system edukacji w ogóle, media, najbliższe otoczenie też mają bardzo duży wpływ. Ale religia o tyle się wyróżnia że jako coś pozytywnego przedstawia ślepe posłuszeństwo, niekwestionowanie dogmatów, autorytetów, utartych "praw"

wiara katolicka to przemoc w rodzinie, ksenofobia i rasizm tak jak w każdej religii

katolicyzzm to jakiś zabobon w xxi wieku rezba się rozumem kierować a nie fantasmagoriami sprzed kilku tysięcy lat

samym rozumem kierował się Arystoteles i Platon, myślał jeden zdrugi i w sumie nic nie wymyślał :( sam rozum to za mało, wiara jest nieodłącznym budulcem tej organoleptycznej cieczy którą nosisz pod kopułą, wiara i w odpowiedzi religia pełni niezliczoną ilość funkcji jak choćby motywaycjnych ale również udziela wielu odpowiedzi i jest drogowskazem ku przestrodze, taką 'biblią dobra i zła' nad którymi na co dzień się niezastanawiasz i kierujesz instynktem, ten z kolei nie idzie w parze z życiem uspołecznionych istot, bardziej odludków :D poza tym każdy wierzy, może udawać, ale wtedy rodzą się sprzeczności, na które w wielu sytuacjach sam sobie nie poradzi i szuka odpowiedzi u innych i koło się zamyka :)

Bardzo podoba mi się podejście do tematu Wrozbelli. Przeflancowała co fajniejsze obyczaje katolickie i czeka na efekt. :-) Mam nadzieję, że trafi do nieba i będzie wiecznie grała na harfie. Na własnej i sama. :-(

Yebani zaprzeńcy zboczeni sodomici zebrali się i brędzlują zbiorowo :-D