Wielu porządnych facetów nie ma dziewczyny, bo czeka na piekność

Często dobrze się uczący, ale niezbyt przystojny chłopak nie chce zainteresowania ze strony koleżanki-szarej myszki. On woli poczekać, aż zarobi pieniądze, by zdobyć jakaś atrakcyjną królową parkietu z modnego klubu, żeby wynagrodzić sobie chude lata. Inni faceci wolą chodzić do ładnej prostytutki, niż mieć brzydką dziewczynę.

ja taki jestem i szukam swojej piękności, masz racje ale na d***** nie chodzę

Haha to czekajcie do usranej smierci. Ciekawe jak wy wygladacie "piękności". Kobiety tez maja oczy i slepe nie sa wiecie o tym? Z jakiej racji piękna kobieta ma sie interesować przeciętniakiem skoro stac ja na kogos lepszego.

a co ciebie to obchodzi, bede szukal ile bede chcial, moze nie znajde to ja bede sam a nie ty... mam cie w d***e. mam kase a dziewczyne potrzebuje tylko do seksu. po co mi dziewczyna?

Przeciętniak może po studiach świetnie zarabiać.

Lepiej samemu ostrzyć pinokia, niż umawiać się z brzydulą.

Osoba, która założyła topik MA RACJĘ :) Najżałośniejsze jest to, że ci kolesie przedstawiają siebie jako fajnych, miłych, WRAŻLIWYCH, pragnących intymności, inteligentnych, doceniających inne cechy itp itp. Tak naprawdę nie są ani troszkę lepsi od samców alfa/roochaczy i "złych chłopców". Mają dokładnie takie same zamiary i pragnienia wobec kobiet i zachowywaliby się IDENTYCZNIE gdyby tylko mieli nieco wyższe poczucie własnej wartości i atrakcyjności. Wolę szczerego kochanka alfę - przynajmniej jest fascynujący i sexowny niż zakłamanego i zakompleksionego paszteta omega, który myśli o mnie TAK SAMO jak bad boy - tak samo chce wyłącznie atrkacyjnej szpary tylko kreuje się na wrażliwego i porządnego. Używa innej metody aby zdobyć to co alfa dostaje bez problemu i nie musi odstawiać cyrku hipokryzji. FUJ!

Ale ci porządni chcą z tymi ładnymi dziewczynami tworzyć związki. Chcą mieć piękne żony. A poczucie wartości, nic nie daje. Jak się nie ma ani kasy ani wyglądu, to od ładnych dziewczyn dostaje się kosza.

Już sobie popłakałyście? To teraz zmykajcie gotować obiad kotom.

Pseudo - porządny facet to po prostu nieatrakcyjny słabeusz, który chce roochać pięne ciało ale jest zbyt brzydki, nudny jak flaki z olejem albo niepewny siebie. Dlatego stosuje inną metodę - na surowce. Oferuje kasę i opiekę nad dziećmi, monogamię itp. aby skusić piękną samiczkę i zmonopolizować ją zanim zrobi to sexowny, przebojowy i chryzmatyczny badboy - przywódca stada. Słabeusze nadają się na ojców ale z moralnego punktu widzenia są tak samo odrażający jak alfa albo gorsi ponieważ budują swój image na kłamstwie. Bad boy nie musi. Wszyscy wiedzą i widzą, ze jest pyskaty, arognacki, wyszczekany, odważny, często sprawny fizycznie i nie mający oporów żeby wykorzystać swoją siłę fizyczną, a do tego nierzadko ma dobry prezent od natury - jest przystojny. Bad boy się nie kreuje. On po prostu jest atrakcyjny i już.

"gość dziś Już sobie popłakałyście? To teraz zmykajcie gotować obiad kotom." A co zabolało pasztecie okularzasty, który robi w gacie ze strachu jak ma zagadać do płci przeciwnej? :P Wasze rzekomo extra charaktery są tak naprawdę jak szambo, a szambo należy demaskować.

trzeba być niezłą frustratką by czepiać porządnych mężczyzn

A co zabolało pasztecie okularzasty, który robi w gacie ze strachu jak ma zagadać do płci przeciwnej? xx Myślisz że słowa jakiejś wulgarnej i prymitywnej baby mnie ruszają? Jesteś typową chamką i nie jesteś warta abym z tobą dyskutował, więc do widzenia patologio. Ps do płci przeciwnej nie zagaduję, kupuję ją za 200 zł godzina.

maja strach uzasadniony - kobiety lubia dawac kosza okularnikom

"Cała prawda o porządnych dziś Ale ci porządni chcą z tymi ładnymi dziewczynami tworzyć związki. Chcą mieć piękne żony. A poczucie wartości, nic nie daje. Jak się nie ma ani kasy ani wyglądu, to od ładnych dziewczyn dostaje się kosza." Co za bzdura :P Jedyny powód dla którego chcą tworzyć związki to taki, że owe nieudaczne i płochliwe paszkwile wiedzą, że łatwo nie zdobędą kolejnej. Natrzepać kasę w krótkim tempie, żeby zostać paszteto-krezusem w Porsche i zmieniać panny nie jest tak prosto skarbie, a już napewno nie w tym kraju. Paszkwile omega tworzą związki bo chcą zaklepać sobie nadobną samiczkę/inkubator dla swojego nasienia żeby im jakiś namiętny bad boy nie zakosił. Nie ma to NIC wspólnego z jakimiklwiek szlachetnymi zamiarami ;) Polecam dziewczynom wyszaleć się ostro z alfikami póki można :):) nie warto chować błony dla zakłamanego złamasa bo a nóż widelec będzie kiedyś bogaty.... być może...

"Ps do płci przeciwnej nie zagaduję, kupuję ją za 200 zł godzina." To o co się prujesz paszkwilu? :P skoro prawdę ktoś pisze? Boli cie porównanie żeś nie lepszy od tych bajerantów, za którymi piszczały dziewczyny w klasie, a tyś stał pod ścianą jak kołek i marszczył freda ze złości po nocach :P Byłeś paszkwil omega, nikt cie nie chciał aleś się dorobił to teraz robisz TKJ patent - zemsta :P ja wam pokażę... Ło Jezu, ale się boimy :P W głębi ducha dobrze wiesz, że bez tej kasy jesteś na samym dole totemu plemiennego.

"gość dziś trzeba być niezłą frustratką by czepiać porządnych mężczyzn" A co to takiego jest "porządny" mężczyzna? Zakompleksiony niepopularny koleś, który ma kompleksa wobec silnych i lubinaych kolegów i nikt mu nie chce dawać doopy? I co w nim jest takiego super extra fajnego i szlachetnego? Jedyny powód, dla któego jest miły i fajny to nadrabianie bo wie, że nikt go nie chce. W głębi duszy chciałby być skoo(R)vielem i podrywaczem jak jego lepsi koledzy ale nie może.

Niektórzy chcą się zakochać, ale nic na to nie poradzą że podobają się im tylko ładne.

żaden sexowny człowiek nie jest porządny, porządnym jest się z przymusu

nie bedzie chcial miec na stale kobiety, ktora za mlodu puszczala sie z dresiarzami z zawodowki albo dilerami narkotykow, tylko dlatego ze dla niej to byli samce alfa :D

"Cała prawda o porządnych dziś Niektórzy chcą się zakochać, ale nic na to nie poradzą że podobają się im tylko ładne." To niech zbieraja tę kasę albo walą groochę :P nikt im nie broni ale niech przestaną się kreować kłamliwie na "LEPSZYCH" bo nie są lepsi. Mają wymogi bad boya ale nie oferują nic co kobietę podnieca, a jak ich odrzuci taki lachon to płaczą, że nie docenia porządnych mężczyzn. Nie jesteście porządni! Jesteście niechciani i nieatrakcyjni :P i próbujecie czymoklwiek nadrabiać. LOL podobno to kobiety są zakłamane.

"zaden normalny facet dziś nie bedzie chcial miec na stale kobiety, ktora za mlodu puszczala sie z dresiarzami z zawodowki albo dilerami narkotykow, tylko dlatego ze dla niej to byli samce alfa smiech.gif A skąd nasz paszkwil będzie wiedział co robiła? Najmie detektywa? Ma moce czytania w myślach? Poza tym widać klasycnzy KOMPLEX pasztetobusa męskiego. Jak bad boy to na bank zawodówka albo dres. Skarbie alfa bad boyem może być makler albo prawnik. Wystarczy, że jest przebojowy, dominujący, silny charakterem - urodzony leader, a jak ma środki aby być zadbanym wizualnie to już 2 w 1 jak Head & Shoulders.

Śmieszy mnie ten stereotyp, że jak ktoś jest alfa to na pewno fizol i debil :D buahahahahah! Kochani samcem alfa był na przykład Ronald Regan ;) bo Amerykanie nie tolerują frajerów i przegrańców i nie wybierają takich na prezydentów. Looser i przegraniec nie reprezentuje mocarstwa na arenie międzynarodowej. W tym kraju szanuje się sukces i dąży do bycia de best. I co? Zatkało pryszczate kakao? Przestańcie robić z każdego pryszczatego onanisty z rozbuchanym ego i ukrytym kompleksem niższości jakiegoś herosa budującego tkankę społeczeństwa.

dokładnie, oni są porządni z przymusu, gdyby byli przystojni, wysocy, wygadani to by korzystali ile się da. A tak to są nudziarzami, sztywniakami, brzydalami którzy liczą że kiedyś tam się zmienią,nagle staną się pewni siebie i przebojowi, zarobią kupę kasy i znajdą świetną laskę. A lata lecą a oni dalej sami. Coraz bardziej zgorzkniali i zamknięci w sobie.

Często samiec alfa to właśnie facet który odnosi sukcesy, bo musi być pewny siebie, wygadany. A zakompleksionemu brzydalowi zawsze będzie się wydawało że to tylko jakiś damski bokser po zawodówce.

gość dziś Dzięki :D wreszcie ktoś mnie rozumie :D Serio wiedziałam, że bedzie zadyma i foch ale nie przypuszczałam, że aż taki gniew. Rzekomo kobiety są zakłamane bo chcą popykać sexi leadera drużyny footballowej ale potem chcą ustatkowania z loosero/frajero informatykiem/prawnikiem/lekarzem, któego łeb wsadzano do szkolnego s(R)acza na każdej przerwie. JA po prostu ośmielam się zauważyć, że 2ga strona jest równie zakłamana :D to nie lepiej już wybrać tego sexi leadera jeżeli można i przeżyć ekstazę z nim, zamiast męczyć się i patrzeć w sufit mając loosera Quasimodo "ale ja jestem miłym facetem" na sobie??? No chyba że ktoś ma meeega parcie na dzieci.

Ja mam inną metodę. Po prostu spuszczam wpierdol wszystkim alfa którzy próbują podrywać dziewczynę która mi się podoba. Ona musi wiedzieć, że albo będzie ze mną, albo z nikim, bo nie pozwolę, aby ktoś inny się do niej dobierał. Jak na razie metoda dobra, laska siedzi w necie, jest bezrobotna i żali się, że żaden facet ją nie podrywa, udaje że mnie nie widzi, ale ona wie, że zagiąłem na nią parol. Ostatnio próbowała chodzić z policjantem rozpracowującym jakieś środowisko kibicowskie. Doniosłem komu trzeba i gościa przenieśli. Policjantów lepiej nie bić, ale na każdego znajdzie się sposób.

dlatego ja nie szanuje zadnych facetow- czy to patologicznych macho czy porzadnych, katolickich kujonow haha :D dla mnie sa zerem tak jak i ja dla nich. predzej parszywemu kotu konajacemu na wscieklizne bym pomogla narazajac sie na pogryzienie i zastrzyki z surowica niz chlystkowi ktory zemdlal. bo mna gardza ze wzgledu na wyglad wiec ja gardze nimi ze wzgledu na podejscie do mnie. a jak ide ulica i ktorys na mnie przez przypadek spojrzy to przekrzywiam twarz z obrzydzenia zeby bylo mu przykro haha. lubie dokopywac :D jak ide z kolezanka to na glos komentuje kutafonow zeby mieli niska samoocene tak jak oni czasem skomentuja mnie.

"gość dziś Często samiec alfa to właśnie facet który odnosi sukcesy, bo musi być pewny siebie, wygadany. A zakompleksionemu brzydalowi zawsze będzie się wydawało że to tylko jakiś damski bokser po zawodówce." O TO mi właśnie chodzi :D U nas funkcjonuje kretyński stereotyp, że dobry i szlachetny facet to PRZEGRANIEC! popychadło, memła, które nie jest w stanie bronić siebie, a co dopiero mówić o kobiecie i potomstwie :D Guzik prawda! To nie jest bycie dobrym i porządnym. To się nazywa bycie OFIARĄ. Nikt nie chce mieć dzieci z ofiarą losu, poświęcać zdrowia, młodości i urody na to :D A już totalnie mnie rozwala to przekonanie, że jak ktoś jest pewnym siebie kolesiem to MUSI być burakiem. No bo przecież absolutnie nie istnieje coś takiego jak przebojowy facet, nie dający sobie w kaszę dmuchać i wykształcony, a do tego robiący jako maneger czyli - przewodzący ekipie :) Nie! Paszkiwle wiedzą lepiej :):) czegoś takiego nie ma.

gość dziś Koleżanko, taka forma zemsty i tak nic nam nie daje produktywnego :) Lepiej rozładować napięcie poprzez polowanie na wyposzczonych. Masz obupólną korzyść ;) Wbrew temu co się sądzi panowie anty-paszkwile też są czasem wyposzczeni i owszem sporo z nich ma duże wymogi ale to nie jest prawda, że wszyscy ;) Ja naprzykład na konkurs miss się nie nadaję ale dorwałam kumpla o dużej pewności siebie i do tego przystojengo ;) wiadomo bez zobowiązań ale com pochędożyła to moje. Za to ćpun z bebzunem na wierzchu marudził na mój wygląd. Za to przystojny kolega, w dodatku zarabiający więcej od ćpuna nie miał takich fochów ;) mimo że skubany wie, że jest niczego sobie.