Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

współczesne kobiety

Polecane posty

Gość gość

są bardziej męskie od facetów dlaczego przejmujecie naszą rolę? zapewne padną oskarżenia pod naszym adresem że to nasza wina że skoro my nie potrafimy to one spodnie ubierają itp. prawda jest taka, że same ten proceder napędzacie poprzez wasz feminizm i nieuzasadnione roszczenia stajecie się oschłe, próżne, pretensjonalne, leniwe i władcze władza jest dla was wręcz afrodyzjakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo faceci są tchórzliwi zniewiesciali niezdecydowani i słabi psychicznie pierdołowaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o i zapomniałem dodać o tym, że czujecie się od nas lepsze, pokazujecie na każdym niemal kroku swoją wyższość i dominację, ale doskonale to widać w Twojej wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem , Autorze. Znasz takie powiedzenie "pi/zdą zadziobany"? To nasze wspólczesne "feministki". Prawdziwa kobieta nie konkuruje a wspólpracuje. Zaraz posypią się hejty, ale...mam to gdzieś. kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak przyjdzie do wymiany koła w aucie, albo do naprawy uszkodzonego gniazdka elektrycznego, wniesienia sofy na piętro, to już wam nic nie przeszkadza i jesteście dla nas miłe... ewidentny egoizm i wyzysk a to podobno my was wykorzystujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety zawsze byly wladcze z wyjatkami , nie tylko wspolczesne .no.Kleopatra , byly krolowe , caryce , cesarzowe itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale jak przyjdzie do wymiany koła w aucie, albo do naprawy uszkodzonego gniazdka elektrycznego, wniesienia sofy na piętro, to już wam nic nie przeszkadza i jesteście dla nas miłe... ewidentny egoizm i wyzysk a to podobno my was wykorzystujemy" Dobre prawdziwe :D Ale sa kobiety , ktore i z tym sobie radza .Moze oprocz tej sofy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety zawsze przejmowały role mężczyzn (wspomniane carowe, królowe itp.) tylko gdy nie było męskiego potomka, następcy tronu. Wówczas z racji zaistniałej sytuacji były zmuszone wyjść za mąż za kogoś szlachetnie urodzonego, ale to one ostatecznie były potomkami rodu królewskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i tego typu wątki toną w odmętach tematów śmieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja raczej jestem za tym żeby to facet przejął pałeczkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymienialam kolo w aucie, naprawilam u mamy gniazdko elektryczne, to nic takiego, kolejna przydatna umiejętnośc. Im więcej się umie, tym latwiej radzic sobie w zyciu. Tak samo męzczyzna powinien umiec przyszyc guzik, czy usmazyc kotlet schabowy czy jajecznicę. Z szacunku do innych ludzi, bo mężczyzna też czlowiek:), nie miałabym napisać , że ktoś jest p*****lowaty, zniewiescialy, itp. Może akurat jest flegmatycznym introwertykiem? Panie "feministki" po prostu nie lubią mężczyzn. To widać i słychać w publikacjach, tv, w necie.. A ja mężczyzn lubię i szanuję. szczęśliwa męzatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak gadacie na początku bo chcecie być adorowane i rozpieszczane aby facet starał się o was, a wy czujecie się "kochane" jak już macie go w garści to zaczynacie pokazywać różki, przestawiać, pouczać, sterować, trzymać pod pantoflem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś szczęśliwa mężatka? skoro szczęśliwa to co robi na forum gdzie wszyscy się żalą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się cieszę, że mam możliwość radzenia sobie samej z wielo sprawami, także tymi "męskimi" bo w życiu niestety trzeba mieć jaja nawet jak fizycznie się ich nie ma. Pewnie, że delikatne księżniczki są bardzo kobiece, ale nie żyjemy w bajce. Ktoś musi pracować, wymieniać koła itp. - nie zawsze jest pod ręką rycerz, a żyć trzeba. Zaradność to cenna cecha i u mężczyzny i u kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem na jakie kobiety Ty trafiałeś i nie wrzucaj wszystkich do jednego wora tępa dzido!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie są "współczesne kobiety". To hybrydy z za wysokim poziomem testosteronu, głośne i halasliwe w przestrzeni publicznej, by innym się wydawało, że jest ich więcej..Wtedy ta dziwność tak nie kłuje w oczy. A prawda jest taka, że to promil promila, sztucznie nadmuchany i propagowany w określonych środowiskach. Prawdziwa kobieta ceni swoją kobiecość i umie funkcjonować wraz z mężczyznami, bez wrogości, lub wręcz nienawiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.43 ją się nie zalę, nawet jak mam problemy, a szczególnie nie żabę się publicznie. Co tu robię? Piszę, od czasu do czasu. Forum jest dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, siedziałam kiedyś w autobusie, nade mną stała para. chłopak mówi do dziewczyny - "wytrzymasz jakoś"? spojrzałam na dziewczynę - była blada, a właściwie zielona. gorąco w autobusie, żadnych wolnych miejsc. ustąpiłam jej miejsce. ona nadal była zielona, więc próbowałam otworzyć okno. okna były zablokowane przez kierowcę. przedarłam się do kabiny kierowcy (było sporo ludzi) i powiedziałam mu (właściwie wydarłam się), że kobieta mdleje i skoro nie był łaskaw włączyć klimy, to niech przynajmniej odblokuje okna. kierowca od razu włączył klimę. wróciłam na swoje miejsce. dziewczyna i chłopak mi podziękowali. własnie był mój przystanek, ale zanim wyszłam, powiedziałam do niej "kobieto, ty się zastanów nad tym facetem. co będzie, jak ty zaczniesz rodzić..." taka byłam "męska" haha :D tak, musiałam przejąć rolę tej męskiej pipy. i takie przykłady można mnożyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*nie źalę się.. Jestem mężatką z długim stażem, więc nie gadam tak "na początku". Tak jestem kochaną i adorowana, ale ja tak samo kocham i troszczę się o męża. To powinno działać w dwie strony, jak dwukierunkowy ulica, wtedy w związku jest ok. Jest jeszcze jedną sprawą, gdy trafi się na egoistę/egoistkę, z postawą roszczeniową, wtedy nic na dluzej się nie zbuduje, nie stworzy. Panowie, wybierajcie glową a nie d. ..:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zachowałaś się nie po męsku tylko jak prostaczka. Mogłaś po prostu podejść i poprosić by włączył klimatyzację. Nie, jednak Ty wolałaś opierdolić kierowcę i masz do tej pory z tego frajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zrobiłam coś, czego nie zrobił chłopak tej dziewczyny. Gdyby nie ja, to dziewczyna by zemdlała, a on by stał dalej jak c***a. A kierowca, który nie włącza latem klimy i blokuje okna zasługuje na op*****l. Widzę, że masz problemy z interpretowaniem całkiem prostych sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dresiara op*********a kierowcę, he he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdę mówiąc rozumiem irytację, kiedy widzisz, że ktoś mdleje i nikt nic nie robi. Kiedyś na koncercie kobieta obok mnie zemdlała. Z chłopakiem próbowaliśmy ją pozbierać, a obok tłumek ludzi (w tym inni faceci) i jeden pyta czy wszystko z nią dobrze. Tak, wyśmienicie, po prostu drzemke sobie ucieła, a ty stoisz jak idiota i nawet nie pomożesz chociaż masz buta przy jej głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.51 masz całkowitą rację,oni oczekują że to my im bedziemy matkować a jak my potrzebujemy silnego ramienia to nie ma nikogo.Pipy meskie i nic wiecej.To życie zmusza nas do tego,musimy być twarde i musimy sobie jakoś radzić,zresztą to na nas spoczywa obowiazek za urodzenie,wychowanie dziecka i prowadzenie domu.Nie mozemy sobie pozwolić na słabosć bo od razu wyzwiska że jesteśmy nieudolne.Podobną sytuację przerabiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polki to spryciule. Tam gdzie to dla nich korzystne, to krzyczą o równouprawnieniu, a tam gdzie nie, to oczywiście ma być tradycyjnie i "od wieków". Ech te polskie hipokrytki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.52Dokładnie,ktoś musi być mądrzejszy..jak sami nie widzą i nie potrafią myśleć.Byłoby za pózno gdyby straciła przytomność.Mysleć chłopy myśleć!,a nie oglądać sie ze wszystkim na kobiety.!Ja mam w domu taką pipe że o cokolwiek go poprosze co do niego należy to pada od razu pytanie"a ty nie możesz"?Ostatnio jechał z nawigacją i krecił sie w kołko,po godzinie wkurzona zapytałam dkaczego nie sprawdził wczesniej tej trasy ?a on mi "a ty nie mogłaś"?No hellow czy to ja prowadzę auto czy on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycie jest trudne, a świat poebany. Kiedyś feministki walczyły o prawa i bezpieczeństwo kobiet, i teoretycznie to osiągnęły. Mam na myśli to, że politycznie więcej nie ma o co walczyć na tym polu. Teraz prawa, choćby w teorii są równe, ale jest ciężej, kobieta w duzej większości przypadków musi pracować, i większość za daleko dała się ponieść, wmowic sobie trend, że sama musi wszystko. Czasem też naprawdę musi. Problem w tym, że i kobiety, i mężczyźni, zamiast uczyć się współpracy, dają się na siebie nawzajem szczuc. One jecza, że faceci nie wystarczająco mescy, oni, żeby baba sama lodówkę wniosła. Szczęśliwi są tylko ci, którzy rozumieją, że równe prawa a identyczne obowiązki to co innego, i że najlepiej wychodzi się na kooperacji i kompromisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.08 Bzdura!!Zachowała sie tak jak każdy powinien się zachować!!Zachowała się przedewszystkim jak człowiek!!Za nieudzielenie pomocy kazdy bez wyjątku podlega karze!!s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prof. Zimbardo: Niepokoję się o to co dzieje się z młodymi mężczyznami - w Ameryce, w wielu krajach Azji, także w Polsce. Na naszych oczach zaszła zła zmiana w młodym pokoleniu mężczyzn. Dlaczego chłopcy na całym świecie uczą się gorzej od rówieśnic, nie potrafią się z nimi dogadywać się i dlaczego potem nie mają udanego życia seksualnego z kobietami? Newsweek: Na ile to wrażenie, na ile fakty? Prof. Zimbardo: Zrobiliśmy wielki sondaż internetowy. 20 tysięcy młodych osób - w trzech czwartych większości chłopców i młodych mężczyzn. Powtarzało się u nich wyznanie: "Jestem zagubiony w życiu, gdzieś dryfuję". Newsweek:Młode kobiety się nie gubiły? Prof. Zimbardo: Nie. Miały cele życiowe, były w większośc***ewne siebie. Większość z nich radzi sobie lepiej niż ich matki. Większość mężczyzn gorzej niż ich ojcowie. Co ciekawe wielu młodych mężczyzn nie chce w ogóle pracować. Mają dziwne poczucie, że wszystko im się należy od żony niezależnie od ich własnego wysiłku. Być mężczyzną oznacza często przekonanie: nie dostaję wciąż tyle, na ile zasługuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedne, niedoceniane misie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×