Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bogna12

zdrada mimo że kocham....

Polecane posty

Gość bogna12

Dziewczyny od razu proszę o chociaż niewielką wyrozumiałość. Zdradzam męża mimo że go kocham i jest wspaniałym człowiekiem... nie jest mi z tym dobrze. 6 miesięcy temu poznałam mężczyznę, mądry, sympatyczny, SZCZERY(!), z dużymi perspektywami a jak się po czasie okazało również z dużą europejską firmą. Nasza znajomość już na 4 spotkaniu skończyła się seksem, coś między nami zaiskrzyło od kiedy na siebie spojrzeliśmy pierwszy raz, porządanie jakiego nigdy do nikogo nie poczułam. Od pół roku spotykamy sie przynajmniej raz w tygodniu a seks jest REWELACYJNY!!!! Nigdy z nikim nie miałam takiego orgazmu, takich doznań. Ja i mój mąż kochamy się bardzo, mamy dziecko i wydawało by się, że jesteśmy szcześliwi ale ja nie do końca, on praktycznie nigdy nie ma ochoty na seks, albo jest zmęczony, albo coś go boli albo po prostu przynosi pracę do domu a czasami "nie bo nie", nie raz wspominałam mu o tym że ja mam swoje potrzeby i chce żeby je zaspokajał a jeśli nie to znajdę sobie kogoś kto ten seks mi zapewni, wtedy zawsze była wielka awantura, że on prowadzi interesy po to żeby mi niczego nie brakowało itd. i jak chce to mogę już się spakować i szukać kochanka. Sama nie wiem jak rozwiązać obecną sytuację bo męża kocham i gdyby nie brak seksu i braku zainteresowania moją osobą na codzień wszystko było by piekne.... a kochanek? kochanek to cudowny facet, 12 lat starszy ale rozumiemy się perfekcyjnie, w łóżku lepiej być nie może, ostatnio udało nam się wyrwać na wspólny weekend i spędziliśmy 3 wspaniałe dni. Chyba wpadnę w depresje przez tą sytuację ale pożądanie jest silniejsze od zrowego rozsądku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ma się we krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszkaa dziś Dziffka x Z ciebie chyba obciągarooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie od razu d*********. tak najłatwiej A czy on na to zasługuje? na pewno nie bo jest dobrym człowiekiem ale pieniądze i interesy są ważniejsze niż czas dla rodziny. Kochanek ma zonę, dwoje (dużych) dzieci i dużą firmę a jednak potrafi znależć czas dla obcej kobiety żeby porozmaiwać i na seks! Potrafił znależć czas na wyjazd weekendowya ja z mężem będąc na wakacjach co chwilę słyszałam że nie ma co robić, że mu się nudzi i już by wracał do firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisales ze twoj kochanek ma zone dzieci prowadzi duza firma i jeszcze ma czas dla ciebie wiec zaniedbuje swoja zone. Idac tym tokiem rozumowania moze i twoj maz ma kochanke skoro ciagle nie ma ochoty na seks z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, też już o tym myślałam, sprawdziłam to nie raz, jeszcze zanim ja go zaczęłam zdradzać. Sprawdzałam portfel, telefony, samochód, konto bankowe i wszystko co się dało, nic nie znalazłam jedyne co to utwierdziłam się w tym, że cały czas pracuje. Nie raz bez zapowiedzi pojawiałam się w firmiew godzinach pracy i poza tym czasem, wszystko zawsze było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci/pa tobą rządzi.Jej musisz dogadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie kochałaś, taka prawda ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, póki to nie wypłynęło masz szansę się wycofać. Znam podobny nieco przypadek. On i ona, od 10 lat razem, narzeczeni, po wielu próbach i wspólnych przeżyciach, mieszkający razem. Wszystko ok, plany na przyszłość, związek stawiany innym za wzór. I co się stało? Kobiecie coś odbiło i zaczęła się puszczać. Ot tak, bez uczuć, taki sport i nowe doznania. Wyszło przypadkiem. Związek runął z hukiem, przyszłość runęła, on się pozbierał, ona została sama i nie wiem jak jest w stanie sobie poradzić, ze sobą i z przeszłością. Nie popełnij tego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to jest logiczne,koleś nie chciał seksu był informowany o pragnieniach konsekwencjach nie chciał i już więc jaki problem,masz kochanka i koniec,i tak sobie żyj a tamten niech pracuje robi co kocha najbardziej i wszyscy zadowoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo Ci współczuję, znam ten ból. u mnie... hm, w pewnym sensie mniej, a w pewnym bardziej skomplikowana sytuacja. mam wspaniałego narzeczonego, ale tez mieliśmy swoje problemy. i zdradziłam. seks z kochankiem był wspaniały i - może to zabrzmi trywialnie, albo nawet wulgarnie, ale tak - tego mi było trzeba :) i chcę to ciągnąć, pomimo tego, że... mój narzeczony to wspaniały człowiek. sama nie mam pojęcia, jak rozumieć to, co robię. pisałam wyżej, że moja sytuacja jest w pewnym sensie bardziej skomplikowana dlatego, że to tylko narzeczony, nie mąż, nie mamy dzieci ani nic, więc od zdrady zastanawiam się, czy nie powinnam się z nim rozstać (gdybyśmy mieli dziecko, jak Ty, to pewnie nie wchodziłoby w grę, więc przynajmniej takich wątpliwości bym nie miała). z narzeczonym to był zasadniczo bardzo udany związek, to naprawdę cudowny człowiek, a jednak nie daje mi spokoju myśl, że jeśli zdradziłam juz przed ślubem, to coś jest nie tak i może nie powinnać z nim planować przyszłości. romanse są fatalne, podsumuwując - tyle dramatu, przemyśleń, rozterek chyba żadne inne doświadczenie w życiu mi nie przyniosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że nie jestem sama w takiej sytuacji a nawet niektórzy choć trochę rozumieją taka sytuację, dziękuję :) Sama nie wiem dlaczego to robię, gdyby romans wyszedł na jaw pewnie bym się załamała że strace męża który jest dobrym mężem i ojcem, pomijając temat seksu. Chyba muszę się udać do jakiegoś psychologa i pogadać bo przestaje sobie radzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest dzifka co ja bronicie :) zamiast pogadac z meze powiedziec mu ze cos sie psuje i czuje sie jakbyscie sie oddalali od siebie to p******i sie z jakims fagasem i oczywiscie maga wazne jest tutaj ze ma firme europejska czyli co? Chcialabys z nim byc? Tez bzykam obecnie jedna mezatke jestem singlem zabawa smiech isex super ma cialo a prywatnue mysle o niej jak o taniej szmacie szukajacej emocji ::D ale ona sie o tym nie dowie nawet jak kogis znajde to uslyszy ode mnie ze to nie ma sensu musze sie ustatkowac ze ja uwielbiam ale czas ruszyc do przodu a wszystko po to zeby nie palic modtowi jak minir wyjdzie z nowa pobzykac ta mezatkeprostei logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu gdybyś czytał od początku to rozmaiwałam nie raz i nie dwa z mężem na temat tego że sie nie kochamy i jeśli śie to nie zmieni to sobie znajde kogoś kto mi zapewni seks!!! CZYTAAAAĆĆĆĆ wszystko a nie tylko co wam sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze robisz. ..seks ważna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zrob przysluge mezowi i znadz pewnieostatnie czego mu do szczescia potrzeba to taka k..a jak ty udajaca dobra zone i matke chcesz sie zalozyc? Idz i mu powiedz prawde :) daj boze zeby tez cie zdradzal bi tylko na to zaslugujesz :) j****e k..y a zaraz bedzie temat nastepny hlip hlip maz mnie zdradza huj jeden ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te wypowiedzi o dziffkach są żenujące, bo chyba nie którzy nie znają znaczenia tego słowa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiesz tepa strzalo ze tu tylko facec***isza ze dobrze robisz? A w innych tematach doradzaja zeby rzucic faceta bo esemesowal do innej laski i juz nigdy sie nie zmieni ? Widzisz ten paradoks l*******gu j****y? Jestes tylko wiadro na spere :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rasowa szmata zawsze usprawiedliwi swojskokw bok :D ona swieta to jego wiba ze poszla sie k***ic ; D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może k***ić, może difffka, czy co tam chcecie ale gdybym chciała żyć w celibacie to bym nie wychodziła za mąż a wstąpiła do zakonu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zrob przysluge mezowi i znadz pewnieostatnie czego mu do szczescia potrzeba to taka k..a jak ty udajaca dobra zone i matke chcesz sie zalozyc? Idz i mu powiedz prawde :) daj boze zeby tez cie zdradzal bi tylko na to zaslugujesz :) j****e k..y a zaraz bedzie temat nastepny hlip hlip maz mnie zdradza huj jeden ; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w podobnej sytuacji i mam mega doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz sie k******ic dalej jeszcze sie nie zdarzylo zeby ktos powstrzymal szmate od dawania doopy :D ty tez pierwsza pewnie nie bedziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie możesz ze swoim mężem porozmawiać o tym DLACZEGO on unika seksu? Piszesz, ze cały czas pracuje, może pracoholik? Nie warto tak żyć. Co zrobisz, jak nie daj boze w ciazę zajdziesz? Albo złapiesz jakaś chorobę? Bez sensu tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałam ale zawsze słyszę że jest zmęczony albo coś mu doskwiera jak wyegzekwuję od niego seks 2 razy w miesiącu to jest ogromny sukces! Ciąglę słyszę że ja siedzę w domu z dzieckiem to nie jestem zmęczona i go nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalas ze ludzie beda ci tu piatki przybijac? W sumie dobrze ze sa takie dyrne laski zawsze jest co bzykac jak czlowiek nie jest w zwiazku sam juz wydoopczylem kilka pustych mezatek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może tak robiłeś tylko ja z takim tępym ku***em bym się nei zadawała żeby kiedyś coś mu nie odbiło! Czysty układ i tyle, ze świadomością że nic wiecej nie bęzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, na moje oko Wy się wcale tak bardzo nie kochacie, jak pisałaś. Bo gdyby była miłość facet nie zbywałby Cię i nie "dawkował" seksu dwa razy w miesiącu- jak go przydusisz. Gdyby Cię kochał to zrobiłby coś z tym- bo zdrowemu mężczyźnie nie wystarczy seks dwa razy w miesiącu, tak po prostu. A gdybys Ty go kochała nie uprawiałabyś regularnego seksu z innym- nie wyjeżdzłabys z nim na weekend. Bo jeszcze rozumiem chwilowe zapomnienie- ale Ty dziłaasz z premedytacją, z zaplanowaniem. Niestety możesz byc wielką przegraną- jednak kobiety trochę inaczej podchodzą do seksu...Dla Twojego kochanka to moze byc tylko seks. U Ciebie moze to przerodzić sie w milość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×