ŻONATY

kobietki.. Czeka mnie spotkanie z zonatym mężczyzna.. 10 lat różnicy wieku, dodam, że jest policjantem. Piszemy dość długo i mamy się spotkać w końcu, po jego pracy na chwilę. On pisze jakby się we mnie zakochał, pisał..ze nigdy nie wiadomo co nas czeka, że zawsze coś się w życiu zmienia. Co robić? Czy on raczej chce mnie mieć tylko jako "opcje"? Kochankę czy może faktycznie zostawi żonę dla mnie? Co robić??

Hahaha, odejdzie od żony? Naprawdę taka głupia jesteś? :-)

Do goscia: a co jeśli mu z żoną się nie układa? I chce z kimś innym nowe życie zacząć? Może czuje się nieszczęśliwy?

Autorko naiwna jesteś aż oczy bolą jak się Ciebie czyta. Każdy palant szukający naiwnej kochanki mówi, że mu się z żoną nie układa i że żona jest be. KAŻDY! Masz 15 lat czy po prostu stara a głupia?

20.23- dokladnie. On juz przygotowuje sobie grunt mowiac ,, nigdy nic nie wiadomo, wszystko sie zmienia" ;). Musi Ci piekne slowka pisac ,,jakby byl zakochany" zebys mu rozlozyla nogi. Serio taka naiwna jestes ze to lykasz?

Ile tu masz lat ? 16 , ze taka g....a jestes ?

Provo w dodatku marne.