co to znaczy ,ze roślina wymaga pikowania?

to znowu ja mam pytanie

aha i uszczykiwania

nie sadzisz roślinek od razu do gruntu tylko najpierw np. do małych doniczek lub skrzynek w sprzyjających warunkach i bardzo dobrej ziemi a kiedy podrosną, dajesz je na docelowe miejsce. co do uszczykiwania, może to np. oznaczać usuwanie zbędnych bocznych pędów papryki lub pomidorów i prowadzenie tylko dwóch - trzech głównych. Ekspertem nie jestem, ale uprawiam roślinki od paru lat i zawsze się udają :)

Zuziu! Mam nadzieję ,że i tym razem przyjdę Ci z pomocą :) Pikowanie stosujesz w przypadku np. pomidorów - siejesz w skrzyneczce i wschodzą gęsto - jak rozłoża liścienie ( te pierwsze listki) - pikujesz je pojedyńczo do malłych doniczek , i ważne - zagłębiając je w ziemi aż po liścienie - możesz też uszczknąć, czyli skrócić główny korzeń - wtedy się rozgałęzi i pomidorek będzie miał bogatszy, rozgałęziony system korzeniowy. Jeśli jesteś początkującą ogrodniczką, to pomidorki polecam Ci proadzić na jeden pęd Ale może Ty wcale nie siejesz pomidorów, tylko aksamitki na przykład ? Więc wtedy lepiej uszczknąć im także główny pęd - też się rozgałęzi i aksamitka stworzy kwitnącą kupkę a nie tylko jeden pędzik zakończony jednym kwiatkiem . Pozdro :)

oj dzięki farmerko,ze mnie to naprawdę sierota ogrodowa,no ale się staram:) no więc zasadziłam do tej mojej doniczki groszek pachnący i jest i rośnie:) na razie taki cieniutki ,cieniutki i jeden listeczek na górze,całość ma moze z 10 cm,no i właśnie pisze ,ze mam uszczknąć,i co ja mam być tym potworem i ten listeczek obciąć?! :(

za szybko przeczytałam twoją odpowied,.zaraz zaraz ,uszczknąc znaczy korzeń a nie z góry?

O Boże! NIe! Nie bądź potworem! Poczekaj aż mu wyrośnie conajmniej drugi i wtedy chlaśnij! Z każdego kąta liściowego wyrośnie boczny pęd ( mhm... przynajmniej powinien) ;) Słuchaj, jak ten groszek Ci się tak \"wyyyciąąągnął\" , to może ma mało światła ? Albo za ciepło? A stoi na parapecie, czy na balkonie ,już na świeżym powietrzu? Nie upadaj na duchu ! Dobrze Ci idzie! To fajna dziedzina i jak już połknęłas bakcyla... no to juz będziesz go mieć i w przyszłym roku sama tu będziesz się mądrzyć ;)

Korzeń to przy pomidorach - groszku nie pikujesz, tylko przesadzasz do większej doniczki, albo do gruntu, nie ruszając korzeni.

ha powiem więcej nawet mi fasolka idzie(to śmieszne ale ja puchnę z dumy)jak się rozbucham to w przyszłym roku ,hoho moze klematisy-marzyć wolno:)aha a z doniczkami to latam,w dzień na balkonie ,noc w domu-boję sie przymrozków,mam jeszcze pytanie,kiedy rozpocząć nawożenie -jak już podrosną porządnie?

Wiesz, myślę, że jak już będą na stałym miejscu - w tej większej donicy, i też nie od razu - bo będa miały do przejedzenia składniki odzywcze, a same będą jeszcze malutkie... Fasola Ci rośnie, mówisz?! No to gratulacje!

jak mozna hodowac klematis na balkonie ,miałam raz ale zakwitł mi koncem sierpnia a potem nie wiedziałam jak go przezimowac i......... wtedy sadzonke dostałam od znajomej ,nie wiem czy sa specjalne odmiany na balkon czy moze byc odsadka z ogródka pozdrawiam

pnącza to rośliny ktorych sie nie pikuje, najczęściej nie tolerują przesadzeń i sieje się je prosto do gruntu, w tym także groszek.