Czy taniej kupić dom czy budować od podstaw...??

Zastanawiam sie jak zrobić. Bo ja byłabym za tym zeby cos kupić i ewentualnie wykończyć. Opłaca sie??

np.http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3176781

taniej budiowanie od podstaw

swojego domu ...hmm nie jest zupełnie wykończony ale koszt był ok 200 tyś .OK 160 m -piętrowy .Jeśli ktoś sprzedaje dom to po to też aby troche zarobic .Ja gdybym sprzedawała swój w tej chwili to 550 tys mogłabym wziąć :) już miałam takie propozycje chyba dlatego ,ze to nowy i fajny dom i w atrakcyjnym miejscu

swojego domu ...hmm nie jest zupełnie wykończony ale koszt był ok 200 tyś .OK 160 m -piętrowy .Jeśli ktoś sprzedaje dom to po to też aby troche zarobic .Ja gdybym sprzedawała swój w tej chwili to 550 tys mogłabym wziąć :) już miałam takie propozycje chyba dlatego ,ze to nowy i fajny dom i w atrakcyjnym miejscu

Jesli koszt wyniósł 200tys. to gratuluje, pięknie wam wyszło...to pisza niektórzy ,że sam stan surowy pochłoną 200tys., skąd takie róznice..a metrarz ten sam . ok 160m2 ?

od podstaw, wyjdzie taniej. Sami z mężem sprzedaliśmy stary dom za 300tys a nowy już kończymy i z wykończeniem wyszło nam niecałe 200tys z tym, że budowaliśmy sami i mieliśmy taniej materiały bo mój tata ma firmę budowlaną. Teraz mamy nowy piękny dom i jeszcze 100tys dla siebie :) Moja znajoma kupiła bardzo stary dom za 90tys. Całego go odnawiali, trzeba było dosłownie wszystko wymieniać i cała ta zabawa wyniosła ich 300tys

nowy,nie baw sie w remonty...kupialm pare lat temu stary i dopiero lada dzien w nim zamieszkam...wszystko trzeba bylo robic po dwa razy:( zaluje,ale co zrobic...jak juz sie czlowiek wpierniczyl to ciagnal dalej...fajnie,ze chociaz dzialka i tereny sa przepiekne...

bardzo czesto kupic duzo taniej, masz wtedy dzialke, zagospodarowana, ogrodzenie,drzewa, w domu wszystkie klamki, pierdulki, ktore b duzo kosztuja,czasem i meble, a ludzie po prostu musza sprzedac i nie maja co z tym zrobic i nie wyliczaja kazdej rzeczy a ty masz to z głowy. Inna rzecz,czy ci sie to spodoba. Ale to jesli dom jest stary, zamieszkaly. Na takim na wykonczenie ludzie albo chca zarobic, albo okazal sie kiepski. Wtedy lepiej budowa, przynajmniej po swojemu.

myślę że lepiej sobie coś wybudować,nie jest to takie trudne,znalazlam nawet jak to zrobić http://moj_dom.netbird.pl/?app_type=main

to zalezy jak stary dom. Czasem ktos potrzebuje szybko pieniedzy, rozwodzi sie albo komornik go sciga wtedy wszystko kosztuje taniej. Jak kupujesz dom po kims to mozesz zrobic sobie tylko dół a potem powoli go konczyć. Tak np zrobili moi sasiedzi kupili niedrogo domek.

co sie orientuje to zdecydowanie taniej jest sie wybudowac.Tez mamy z mezem taki dylemat.Dzialke juz oczywiscie mamy ale troche zaczelismy obawiac sie budowy domu od podstaw wiec zaczelismy szukac czegos gotowego.Skonczylo sie na tym ze jednak pocierpimy ale sami sie wybudujemy.Ludzie wolaja takie pieniadze za domy ze po prostu szok.A w srodku i tak kazdy jeden ktory ogladalismy byl do przerubki-trudno przeciez trafic w gust.Placisz za cos co i tak bedziesz remontowac.Bez sensu.

To zależy na jakich zasadach będziecie robić ten remont. Np. do łazienki całość zamówiliśmy u nich - http://e-inclusive.pl/ bo mieli wszystko taniej o 1/3 w stosunku do marketów. Analogicznie można szukać całego innego wyposażenia i wszystko można znaleźć po prostu taniej...

buduj nowy. W starym zawsze coś się popsuje. po 10 latach stwierdzisz że koszt podobny, a nowe to nowe

nawet jak kupisz nowy do wykończenia to nigdy nie wiesz czy fundamenty zostały wykonane prawidłowo i czy dobrze zabezpieczone. Potem mogą być dziwne problemy że coś pęka, albo mokre ściany. Odradzam.

"nawet jak kupisz nowy do wykończenia to nigdy nie wiesz czy fundamenty zostały wykonane prawidłowo i czy dobrze zabezpieczone. Potem mogą być dziwne problemy że coś pęka, albo mokre ściany. Odradzam." Zgadzam się. Nie ma to jak zbudować swój własny wymarzony dom od podstaw. Słyszałam o podobnych sensacjach od znajomych,bo też chcieli iść po kosztach, a na końcu musieli dołożyć dwa razy tyle, żeby wszystko było dobrze. Miałam kupić w stanie surowym i powoli wykańczać, ale widać ktoś nade mną czuwa i się ostatecznie nie zdecydowałam. Poszłam do biura projektowego - Projacad, uważam że najlepsze w Opolu i okolicy, bo tylko z nimi można normalnie porozmawiać, wszystko Ci wytłumaczą i jeszcze pomogą w załatwianiu pozwolenia na budowę.

Nie wiem ,ale wiem, że w końcu zawsze pojawia się przyjemny problem z aranżacją i wykończeniem, przyjemny pod warunkiem , że nam to zrobią ludzie znający się na rzeczy. www.facebook.com/decoroom.eu

mogę tylko napisać z własnego doświadczenia musieliśmy sprzedać dom i przenieść się do innego województwa ostatecznie sprzedaliśmy za mniej więcej 60% faktycznej wartości domu ogród był piękny, na parterze kafelki wybierane we włoskiej manufakturze, dom bardzo dopieszczony, niestety nabywców takie rzeczy nieszczególnie interesują, liczy się głównie metraż, położenie, technologia i rok budowy, natomiast reszta mniej

A my kupiliśmy dom "do remontu" gdzie właściwie do zrobienia była kosmetyka, bo chcieliśmy mieć w swoim stylu. W domu były nowe okna, ogrzewanie w miedzi gazowe, żaluzje antywłamaniowe. 200mkw + strych+ piwnica i dwa garaże, jeden z kanałem, wyplytkowane i ogrzewane. Do tego budynek gospodarczy ok 200mkw i działka 17arowa. Za śmiesznie niską cenę :D.

no i okolica przecudna:).

a dom nas kosztował 4 lata temu 260tyś.

Ja myślę że lepiej kupić ale to jest moje zdanie. Niedawno kupiliśmy z mężem piękny dom pod Krakowem, bajka.

hehe, zależy z czego i jak będziesz budować, to bardzo względna kwestia. Dolicz jeszcze cene staraconych nerwów, latanie po urzędach, załatwianie pozwoleń,przyłączy, pilnowanie domu przed kradzieżą (robotnicy i nocne akcje "innych budujących") itp. Rok czasu się przymierzałam i odpuściłam, kupiłam, weszłam na gotowe, jest ok. Cena mi wyszła niższa niż z wyliczen na dom, fakt nie mam garażu, ale 2 miejsca postojowe. Smiesmy mnie tylko nazwa ulicy - os. tygrysie (robakowo), wolałabym jakąs romantyczną ale co tam, liczy się okolica, metraż, wykonanie itp., prawda?

kupiłam bo.właściciel miał.komorników na karku,kryzys,mało kupujących bo banki malo komu kredyt dają.. Dom , standard średni, 290/1200.4km od dużego miasta.,Zamiast 570000 zapłaciłam 460000.

kupiłam bo.właściciel miał.komorników na karku,kryzys,mało kupujących bo banki malo komu kredyt dają.. Dom , standard średni, 290/1200.4km od dużego miasta.,Zamiast 570000 zapłaciłam 460000.

Gdy działka w Zielonkach to tylko w dzielnicy Marszowiec -http://www.marszowiec.pl

te..nie spamuj! teraz warto kupić, bo tak jak wcześniej powiedziano, dom na kredytach...i tanio można kupić za miastem taniej niż budowa np. mieszkanie ponad 500 tys\a domek nowy,piekny z garażem 160m/2 za 450

Chcemy wrocic do pl i myslimy nad budowa wlasnego domu ale dzialki kosztuja po 140tys jak wam sie udalo wszystko zrobic za 200 tys ??

(cytowany post) „24.06.13 [zgłoś do usunięcia] gość A my kupiliśmy dom "do remontu" gdzie właściwie do zrobienia była kosmetyka, bo chcieliśmy mieć w swoim stylu. W domu były nowe okna, ogrzewanie w miedzi gazowe, żaluzje antywłamaniowe. 200mkw + strych+ piwnica i dwa garaże, jeden z kanałem, wyplytkowane i ogrzewane. Do tego budynek gospodarczy ok 200mkw i działka 17arowa. Za śmiesznie niską cenę smiech.gif .” Hej, a możesz mi coś więcej powiedzieć o ogrzewaniu w miedzi? Bo w przyszłym roku na wiosnę ruszamy z budową naszego domku i też myślimy nad ogrzewaniem w miedzi. Ponoć miedź oszczędza energię (tak przynajmniej tutaj czytałam : http://www.miec-miedz.pl/dziedziny-zastosowania/ogrzewanie/), powiedz mi czy rzeczywiście tak to wygląda z perspektywy osoby, która ma miedź w domu.