Ile potrzeba na rozpoczecie budowy domu-80tys na start wystarczy?

Tak jak w temcie-ile mieliscie pieniedzy rozpoczynajac swoja budowe?

Jak macie działkę , to na początek wystarczy. Ale to zależy jeszcze, co uważasz za początek.My też budowaliśmy etapami.

Tak, mamy dzialke i taką gotowka dysponujemy - 80tys. na róznych ksiazeczkach oszczednosciowych. I sie caly czas zastanawiamy-niby w kazdym roku udaje sie odlozyc jakas sumke ale nie chcialabym zeby budowa trwala tez np jakies 10 lat. Juz sama nie wiem...predzej zarobimy na mieszkanko ale....wiadomo, kazdy woli miec soj wlasny ogróde;)

ja może miałem ze dwadzieścia tyś jak zaczynałem. na taczkę, żwir, pręty zbrojeniowe, drewno, trzy tony cementu i pustaki starczyło, a potem powoli i jakos wyszło. jak zakasasz rękawy, to za te forse nieduży domek ze wstawiona stolarką w stanie surowym. ale robi sie tak, że wybierasz materiał z jakiego chcesz stawiać, producent podaje ile sztuk wychodzi na metr kwadratowy i liczysz.

Fajnie, ze ktos doswiadczony zechcial tutaj napisac. Robotników raczej nie bedzie - tesc, narzeczony i jego brat maja zamiar sami wszystko stawiac. Tutaj byśmy chcieli wlasnie najwiecej zaoszczedzic. Tylko wlasnie jest strach, obawa czy sie uda, czy warto zaczynac itd.

Wg mnie malutki, ale śliczny. Choć oczywiście jak Wam wystarczy to ok :) my właśnie się zastanawiamy z mężem, bo mamy działkę wartą 120tys i ok. 100 tys w gotówce (tzn podjąć będziemy mogli dopiero w lipcu bodajże, no ale liczymy, że mamy). Ja straciłam pracę i zaszłam w ciążę w jednym momencie, pracuje tylko mąż. Mieszkamy aktualnie u rodziców (wcześniej wynajem, ale to szkoda kasy). I nie wiemy czy sprzedać działkę+ ta gotówka + ewentualnie mały kredyt i kupić super mieszkanie czy działkę zostawić i zacząć budować. Oczywiście wolimy dom, ale finansowo raczej nie damy rady. Ale szkoda nam tej działki. Jak domek to chciałam też mały, ale chociaż żeby miał przestronny salon, może być połączony z kuchnią (marzy mi się wyspa, więc fajnie by to odgrodziło), i trzy sypialnie (nasza mała, ale z łazienką). Myśleliśmy o parterowym z użytkowym poddaszem i zrobić dół, a górę jak kiedyś drugie dziecko, albo jak się ustabilizujemy, ale powiem szczerze, że koszty nie są dużo mniejsze...

80tys. na róznych ksiazeczkach oszczednosciowych" xxxxxx haha sa jeszcze ksiazeczki oszczednosciowe? a moze macie na ksiazeczkach mieszkaniowych? :D

Pannacota ja na waszym miejscu sprzedałabym działkę i kupiła za te pieniądze jakiś domek. Nie wiem jakie są ceny u was ale w moim mieście za 200.000 i mniej już można kupić coś ładnego za resztę ew pomału remontować.

W zasadzie na sam początek taka kwota wystarczy, oczywiście, jeśli jest jakakolwiek działka. Zadbajcie od dwóch fachowców: geodetę, np. http://geodetaolsztyn.com/ oraz jakąś firmę, która zajmuje się budowami domów w stanie surowym.

Ja zaczynałam z kwotą 100 tysięcy złotych. Oczywiście mieliśmy już działkę, którą dostaliśmy w spadku po rodzicach męża. Teraz zrobiliśmy fundamenty. Zamawialiśmy beton w http://www.zambetodrzykon.pl/o-firmie - czekamy teraz, aż będzie można rozpocząć dalsze prace murarskie. W planach jest dom 100 metrów, mamy nadzieję za 2 lata skończyć.

Koszt jest różny. Może być mniejszy lub większy w zależności od cen produktów jakie będziesz kupował. Ja dużo zaoszczędziłem wyszukując poszczególne elementy na każdym etapie budowy. Chociażby na prętach walcowych, które niezbędne są na poczatkowych etapach. Kupiłem bardzo dobry materiał w niskiej cenie od producenta http://www.gomar-stal.pl/oferta-prety.html

To zależy w jakich cenach będziesz kupował potrzebne materiały. Jeśli dobrze poszukasz i znajdziesz hurtownie to zdecydowanie mniej niż myślisz. Ja np. naszukałem się dużo za hurtownią metali, gdzie chciałem kupić pręty zbrojeniowe, na szczęscie udało się, więc tobie też podeślę - http://elka.gda.pl/oferta-aluminium/prety-aluminiowe#in-content

właśnie dostaliśmy wycenę stanu surowego i jak mały dom bez piwnic to powinno wystarczyć. my mamy 450 tys i pod to zrobiony projekt. mamy nadzieje ze uda się w tej kwocie-) choć każdy straszy ze brakuje nam ok. 100 tys.

zawsze można wziąć kredyt, od tego są banki , polecam pko b.

A nie myśleliście nigdy o kupnie czegoś gotowego? Np. mieszkania w szeregowcu albo na osiedlu domków jednorodzinnych (http://www.mpd.net.pl/)? Moim zdaniem te 80 tys starczyłoby na wkład w łasny, a reszta na kredyt, ale wprowadzacie się od razu.

My z żoną zdecydowaliśmy się na budowę własnego domu. Wybraliśmy sobie niewielki projekt domu., troszeczkę ponad 100 metrów kwadratowych. Wydaje mi się, że wybierając projekt powinniście dowiedzieć się od razu jak będzie wyglądał kosztorys. Aby doprowadzić taki domek : http://dompasjaprojekty.pl/?projekty_wordpres=toronto do stany deweloperskiego trzeba włożyć około 370 tysięcy.

Na rozpoczęcie budowy jak najbardziej, ale na całość zdecydowanie nie. Tutaj trzeba zadbać o każdy szczegół i dopracować, aby w każdej możliwej wariacji miał najlepszą cenę. Ja kilka dni temu szukałem prętów zbrojeniowych na swoją budowę i dopiero za trzecim razem udało mi się znaleźć w rozsądnej cenie ten wyrób hutniczy u http://dastal.com/wyroby-hutnicze/

Nie brak firm oferujących tego typu prętów. Można je znaleźć także w ofercie http://www.loko.pl/ :-).

Na pewno przydadzą Ci się dobre materiały. Ja jakiś czas temu zakupiłem wyroby hutnicze od http://www.strongsteelpoland.pl/ . Jestem bardzo zadowolony z ich oferty.

Naszą ambicją jest profesjonalizm i terminowość wykonywanych prac. Celem naszej firmy budowlanej jest zadowolenie inwestorów co jednocześnie stanowi najlepszą reklamę firmy. http://roslandomdesign.pl/