Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Galeria

Jak odnowic stare meble?

Polecane posty

Moi dziadkowie maja takie meble w kuchni. Komóda, średnia szafa i kresens. Ogolnie nie wygladaja za bardzo atrakcyjnie, nie sa z jakiegos niewiadomo jakiego drewna, ale wiem, ze gdyby cos z nimi fajnego zrobic to nadalyby sie jeszcze do uzytku :) Macie jakies doswiadczenia w tej sprawie? Dziekuje za rady! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, ale fajnie napisalam \"komóda\" ;) farmerka --> hmm.. nie wiem szczerze powiedziawszy, nie wiem czy nie taka zwykla farba do mebli z polyskiem, albo akrylowa.. nie znam sie na tym :( ta biala fajrba jest juz szara i zoltawa :/ zdarla sie juz w tych takich miejscach gdzie sie najczesciej dotyka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z drewna są czy jakaś płyta pilśniowa? Co to za styl? Mebelki przed- czy powojenne? A może taki \"późny Gomółka\" - onegdaj bardzo popularne w kuchniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm kurcze, nie mam zadnych zdjec... ale takie chyba raczej cos zwiazane z powojennym stylem.. ogolnie sa dosc ciezkie wiec drewniane.. z szybkami .. ta komoda to sie chyba nazywa wodniarka czy wodziarka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jakies łupy z surowymi brzegami.. mysle ze jak były nowe to serio slicznie wygladaly.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę...dobrze byłoby wyniuchać, czy to drewno...bo jak tak, to warto zdjąć całą skorupę z farb. A potem zawoskować, albo zalakierować półmatowym, albo matowym. Masz opalarkę ? Albo papier ścierny? Na niewidocznym fragmencie (ściana boczna, u dołu) spróbuj zedrzeć trochę tej farby ... Decyzja o następnym kroku zalezy od tego, co tam pod spodem jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uhm.. widze ze sie znasz na rzeczy :) Zaraz jade do dziadkow z racuchami :D wiec jak cos to sie dopytam albo sama cos tam poskrobie ;) dzieki narazie! mam nadz na dalsza pomoc :) pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi dziadkowie mają piękny kredens z litego drewna potraktowany kiedyś dawno temu farbą olejną.Zgroza,ale podobno wygodnie.I babcia chciała piękne drewniane podłogi w nowym domu potraktować \"orzechem\".Od tego udało się ją odwieść(Boże,podłogi,jakby wiadro wody wylał!taki połysk...)ale kredens pomalowała za mojego wczesnego dzieciństwa. Jeśli to drewno to bym opalała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak! Opalarka ( ale ostroznie, bo mozna przyfajczyć) Wyjście drugie - preparaty chemiczne - Scansol lub Techsol - żrące ! Następnym krokiem jest uzycie papieru ściernego - o kilku uziarnieniach począwszy od grubego, skończywszy na cieniutkim. Odpylenie , zmycie wręcz wilgotn ścierką, ostateczne wygładzenie cienkim papierem i.... ja bym woskowała, ale jesli to kuchnia, to może lepiej zabezpieczyć, ale może nie wysokopołyskowym, tylko jakimś półmatem bądź matem. Jesli kolor drewna okaże się ciekawy to warto go zostawić. Jak nie, to mozna potraktowac bejcą. Koniecznie zwrócić uwagę na drewnojady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo super :) wczesniej rozmawialam z farmerka na moj temat.. hmm.. mama nadz ze sie pojawi :) A Ty masz jakies doswiadczenia w tej brazny? Bo ja jestem kompletnie zielona :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam u dziadkow z tymi moimi sexi racuchami :P i okazalo sie ze to jest zwykla sklejka pomalowana zwykla biara farba... wiec teraz to juz wogole nie wiem co amm zrobic, zeby tego nie zniszczyc a zeby jakos fajnie wygladalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuullaaalaaa... to ja normalnie rączki caluje.. kto mi sie tu pojawia :D :D :D wiec.. co mam TERAZ zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to użyłabym szlifierki oscylacyjnej i własnych paluszków do zakamarków, uzbrojonych w papier ścierny. I ścieranie, szpachlowanie, ścieranie, szpachlowanie, scieranie itd, do uzyskania idealnie gładkich powierzchni. A potem wałeczek, farba olejna półmatowa. Tak odnowiłam swoje drzwi zwykłe blokowe i wierz mi, wszyscy podziwiali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okej :) yyy.. przejdzmy do konkretow.. a bardziej do \"malego słownika mlodego renowatora\" ;) a) szlifierka oscylacyjna b) szpachlowanie c) farba półmatowa. Prosząc przy okazji o cierpliwosc a jednoczesnie wyrazajac swoja wielka wziecznosc za okazana pomoc i zainteresowanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest taka szpachlówka Atlasa, bardzo mi sie sprawdziła. Efekt będzie swietny, jeśli wszelkie ubytki pouzupełniasz szpachlówką, porządnie odczyścisz uchwyty , jeśli ładne, jeśli nie, lub niekompletne, lepiej kupic nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może też byc farba akrylowa, ale jaka, najlepiej się popytac w sklepie. Ja nazwy tej mojej już nie pamietam, ale była dosć droga. Ale nawet jeśli, nie zrujnuje Cię.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Galeria, dlatego półmatowa, bo połysk wydobędzie wszelkie nierówności. Im gładsze powierzchnie uzyskasz, tym efekt będzie lepszy. Nawet gdybys zdecydowała sie robić tzw. przeciery czy próbowała uzyskac efekt popękanej powierzchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! Zdołałam wypchnąć nieletnie dziecko ze stołka :) To co my tu mamy ? Sklejka, tak? Sklejka też może byc godna odsłonięcia... Tylko musisz, Galerio, zdecydować ... Jak nizbyt piekna, to może nie ma sensu zdzierać do żywca - tylko tak jak mówi Nakrętka (ukłony :) ) - zmatować całość, poszpachlowac ubytki i jakomsik ciekawą farbą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nakrętka --> wielkie dzieki! :) a co do tych obytkow to np jakies slady po kornikach czy cos takiego? ah.. mam nadzieje ze sobie poradze.. :) Musze sie uzbroic w cierpliwosc w zwiazku z szlifowaniem.. ale hmm.. efekty MUSZA byc ok, wiec bedzie warto :) A masz moze jakies linki gdzie mozna zobaczyc taki odnowiony zwykly mebel? kornik--> hmm.. dziekuje, ale lubie szama robic takie rzeczy.. wiesz.. wchodzi rola satysfakcji, ze to wlasnie ja cos zrobilam dla swoich dziadkow wlasnymi recami :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drzwiczki wiszących szafek malowałam akrylowym Duluxem - warto postawić na dobrą firmę. Dulux jest ok - wcześniej malowałam jakimś badziewiem, to przy uchwytach paznokciami, niechcący ten akryl zdzierałam. Nakrętko! A może sprzedasz ten swój sławny patent z cyklinami własnej roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×