Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zauroczona Światem

Jakie kwiatki macie w kuchni?

Polecane posty

Nie mam żadnych kwiatów w kuchni (nie mam gdzie ustawić :(). Ale za to pokoje wyglądają jak dżungla - obstawione kwietniki, parapety, meble. Mam głównie juki, palmy i draceny. Posiadam również hoję (nie wiem czy tak się pisze), paprotki, bambusa i inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płomykówka*******
Mam ciemną kuchnię, więc jedyny kwiatek jaki tam stoi jest z drewna.:D W pokoju mam: kaktusy, bluszcz, fiołki, gwiazdę betlejemską, drzewko szczęścia, całuska, gloksynie (ta chyba już usycha), amarylis, jakaś odmiana fikusa, kalia Takie (znalazłam obrazki, bo nazw nie znam): http://www.magnolia.kujawy.com.pl/scheffle.htm http://www.magnolia.kujawy.com.pl/guzmania.htm I coś takiego, ale ma drobne listki: http://www.magnolia.kujawy.com.pl/acalypha.htm Jeszcze trzy, których nazw nie znam a zdjęć nie znalazłam w sieci. Jeden pnący, drugi to taka fioletowolistna koniczyna, która ciągle kwitnie: - ma takie listki http://foto.recenzja.pl/miniaturka_e8610d58ed8dfd6ac50f7f8dc1b551d6.jpg Trzeci to taki krzak o kłujących liściach, który raz w roku wypuszcza długi piękny kwiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qotsa
A ja mam geranium, fajnie pachnie i jest zieloniutkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, ja też mam ciemną kuchnię. Czy są jakieś kwiatki, które nie potrzebują światła słonecznego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że są
- sztuczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kuchni dobrze mieć zioła. Ładnie wyglądają w doniczce, sa proste w uprawie i jest to bradzo praktyczne. Np. rano robisz śniadanko i dodajesz bazylii z własnej doniczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kangurek1
Zioła i paprotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelcia_ kwiatuszek
mam pytanko: czy jak się obetnie jukę, to ona nadal będzie rosła?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miluchna 85
Jak się obetnie jukę to nadal będzie rosła :-) Ta fioletowolistna koniczyna to tzw.kwiat miłości.On potrzebuje światła i wody, ale jeśli np.postawicie go na parapecie w słoneczku to zaczyna zielenieć i staje się zielonolistny :-) W ciemnych pomieszcze niach wiem, że światnie rośnie bluszcz we wszystkich swych odmianach.Nie potrzebuje ani dużo światla ani dużo wody, a w dodatku bardzo szybko się rozrasta i przyjmuje :-) Pozdrawiam i życze powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczkaA
moja kuchnia jest bardzo nasłoneczniona, więc na parapecie stoja dwa kaktusy - w żółtej i niebieskiej doniczce, jeden właśnie "urodził" ostatnio dzidziusia, czyli małą kuleczkę-odnóżke :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani samosia
Ja też mam kaktusy w kuchni - 3 szt. Dostałam je od koleżanki, były wtedy małe jak paznokieć a teraz troszeczkę podrosły. Stoją na parapecie w malutkich doniczkach. Mam też postawione na parapecie tzw ośle uszy, ale im słońce troszeczkę za bardzo grzeje i chyba nie są szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a ja mam w kuchni dracenę. ... i kaktusy (duuuze) w doniczkach na parapecie... Okno wygląda fajnie, a te kwiatki nie są zbyt wymagające, czasem zapominam ich podlać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B.B..
W kuchni ,mam pięknego bluszcza.Stoi na półce pod sufitem i "pnie" się po słupie w dół.Ma błyszczące liscie i wcale nie jest zakurzony. Chyba sprzyja mu tutejszy klimat .Kuchnia jest średnio oswietlona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płomykówka********************
Ooooo! Mam kwiat miłości w domu.:) Dziękuję za nadanie biednemu fioletowemu imienia, bo nie wiedziałam jak do niego się zwracać.;) Stoi na oknie od wschodu, więc jest dobrze nasłoneczniony, ale widać za mał, żeby zzielenieć.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płomykówka********************
śmierdzę majtkami 44 letniego leśniczego, w których przenosił ranna jaskółkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×