Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klara karla

Jutro po raz pierwzy teciowie przychodzą na obiad - proszę o obadanie menu :)

Polecane posty

Gość klara karla

Witajcie kochane, jutro urządzam obiad dla moich tesciow - po raz pierwszy w życiu. Bardzo się denerwuję i chcę wypac jak najlepiej. Wymyśliłam już co im zaserwuje. Wyraźcie swoje opinie czy takie menu moge zaserwować :) Zupa: -cebulowa danie główne: -naleśniki z twarogiem -kompot agrestowy deser: -budyń czekoladowy I co Wy na to? Może tak zostac? Czy moze macie jakies uwagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara karla
Halo? Jest tu kto ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Trochę nie bardzo, jak na obiad dla teściów i zarazem obiad niedzielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez mięsa? Zupa też mało popularna. Weź wybierz coś dla przeciętnego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Milucha
możesz to podać, ale jak oni są starsi, to mogą nie docenić. Zrób lepiej rosół i schabowego. Wiem, że to banalne, ale wwiele osób to lubi. Deser fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana jak cholera
ha ha ha, porażka bez obrazy. Naleśniki u mnie nie są akurat daniem głównym,a już na pewno nie obiadowym. Zupa cebulowa? hmmm, niegdy nie próbowałam i domyślam się, zę nie każdy jada. Budyń dla mnie kojarzy się, zę jest dla dzieci. Zrób na danie główne jakąś pieczeń, może zrazy, kup ze 2 surowki zeby sobie zaoszczędzić roboty;-) Zapytaj faceta jaką zupę lubią/najczęściej gotują jego rodzice. Na deser może lody? Albo ciasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupa może być, choć ja bym pewnie wybrała typowy rosół a drugie danie może pieczony kurczak/nóżki plus np pieczone ziemniaczki i do tego sałatka np sałata, pomidor, zielony ogórek, rzodkiewki i sos vinegret a na deser albo cisto wlasnej roboty albo jakies kupne, moze jakis torcik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
A wg mnie ten deser to też jakoś nie pasuje, budyń każdy może w domu zrobić, i jakoś tak skromnie to wygląda, już lepsza galaretka z bitą śmietaną i owocami :) Albo po prostu lody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty, zarty???
no co ty? jak mozna zaserwowac cebulowa i nalesniki z twarogiem w niedziele i to dla tesciow. Ja bym proponowala rosol (rozgrzewa i lubia go chyba wszyscy starej daty), na drugie ziemniaki z jakims sosem i albo pieczen, albo schabowy, albo zrazy... do tego surowki ze dwie do wyboru: buraczki np i kiszona kapusta. Na deser jak dla mnie budyn odpada, nie mozesz zaserwowac jakiegos ciasta? jakis jablecznik czy cos? po potem do kawy to co im podasz? budyn??? ja tak mysle, ale kazy robi jak chce. najwyzej to bedzie ich ostatni obiad u was ;-) tez jakies rozwiazanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem odpada
nie zjadlabym takiego obiadu... Juz lepiej zrob faktycznie rosół, jako główne danie pieczona karkówka z ziemniakami i surówką a na deser ciasto. Budyn podasz do kawy? Nie sądzę że teściowie byliby zadowoleni z takiego "obiadu" Poza tym zupa cebulowa do naleśników kompletnie nie pasuje. Naleśniki robi się na śniadanie lub na kolacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie tematy to moja specjaln
bardzo nienawidzisz swoich teściów ??? skoro takie menu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klamka od drzwi
jeśli chcesz pokazać teściom, że kompletnie nie wiesz co do czego pasuje (smakowo) i żyjecie w biedzie i nędzy to podawaj ten obiad. W życiu nie zaprosiłabym teściowej na niedzielny obiad naleśnikowy i w ogóle nikogo bym nie zaprosiła na OBIAD z naleśników. (na podwieczorek co najwyżej) ..poza tym deser -budyń nie pasuje nijak do naleśników i zupy cebulowej (naleśniki dozupy cebulowej też nie pasują). Zrób rosół lub pomidorową, szczawiową czy jaką tam łatwą zupę umiesz (nikt Ci nie karze robić zup kremów brokułowych z serkiem topionym) , a na drugie danie koniecznie coś z mięś, nawet schabowe, i będzie juz konkretny obiad. Deser- ciasto, galaretka ze śmietana i owocem i ok. ps. gdyby mnie ktos zaprosił na obiad i podał nalesniki to by był zdziwiona. We dwoje jedzcie nawet kanapki na obiad, ale nie zaprasza się gości na dziadostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara karla
Wiecie, ja rozumiem że rosół i schabowy to takie "bezpieczne" danie, ale teściowie są hmm...dość wykwintni, dlatego chce zrobić coś ekstra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fytfhgfvghf
Naleśniki to jest coś ekstra??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po tym twoim ekstra menu
ich zemdli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koluszmik
i to ekstra to niby te nalesniki??? litosci... moze jakies cannelloni ze szpinakiem,zupa moze byc, deser to moze tiramisu??? ale to co wymyslilas to taki banal jak ze szkolnej stołówki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupa ok ale naslniki do tej zupy ? na pewno nie jakies mieso przygotuj bitki wołowe kopytka czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak teściowie tacy
eleganccy, to zrób zupę z trawy cytrynowej, na drugie krewetki smażone w kremie maślano-czosnkowym, a na deser tiramisu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalali
nalesniki mogą być na deser z jakims likierem , zupa cebulowa - super - może być z grzankami albo groszkie ptysiowym, na drugie to ja bym tez dała coś mięsnego , jakieś roladki z piesrsi kurczaka np , a przed obiadem na przystawkę może jakąś deskę serów z winogronami i wędzonym łosoeim jak oni tacy wykwintni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako teściowa przełknęłabym to
ale mój mąż- teść nie zjadłby nic, może przez grzeczność zupę cebulową, reszta to dania podwieczorkowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślałam że to żart
a teraz jestem pewna :D Naleśniki z twarogiem jako wykwintne danie obiadowe? Ja mam odruch wymiotny na słodkie obiady. Chyba że chcesz, żeby twoi teściowie myśleli, ze kompletnie nie masz pojęcia o kuchni i przyjmowaniu gości i żeby to oni was zapraszali, a ty będziesz miała spokój z gotowaniem. Ja bym się wstydziła podać taki zestaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie obiad
to masakra :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślałam że to żart
Najbardziej pasuje mi zupa. Moze zostać, o ile naprawdę umiesz ją dobrze zrobić. Na drugie musi być mięso, ostatecznie ryba (tylko nie zasmrodź chałupy!), ale musi być coś konkretnego. A naleśniki możesz podać na deser, dla efektu zrób "płonące", jak w wykwintnych restauracjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara karla
ALe teraz przecież takie trendy są te wszsytkie naleśnikarnie. Chce zrobić coś na topie :) Mięso to oni sobie w domu mogą zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast budyniu kup jakieś ciasto, jeśli nie umiesz piec. Poza tym niedzielny obiad kojarzy mi się z mięsem, z sosem i z ziemniakami. Ziemniaki z koperkiem, jakieś mięso np. bitki, sos z tego mięsa+ surówki, ewentualnie buraczki na ciepło lub marchewka z groszkiem i nawet wykwintni smakosze się skuszą. Skoro to teściowie i 1 wizyta, to musisz się wysilić, a tymi naleśnikami tylko się ośmieszysz. Już nie wspomnę o połączeniu zupy cebulowej z naleśnikami z twarogiem- sensacje żołądkowe murowane. W necie jest tyle łatwych, prostych i tak dokładnie objaśnionych przepisów, że nawet taka kulinarna łamaga jak ja ugotowałaby obiad:-P Cebulową też sobie daruj, bo z własnego doświadczenia wiem, że nie każdy lubi cebulę, a rosół czy nawet jakaś zupa- krem, są w tym przypadku neutralne i bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Zrób tą zupę cebulową ,podaj ją z maleńkimi grzankami i kleksem śmietany, pokrojonym szczypiorkiem ,posyp żółtym serem ,Na drugie zaserwuj mięso -może piersi z kurczaka nadziewane pieczarkami ,albo warzywami czy suszonymi pomidorami,do tego mix sałat z sosem vinagret i np jakiś mix gotowanych z mrożonki -brokuł ,marchewka ,fasolka ,itp ) na deser ciasto (nawet kupne ) ,kawa .Do obiadu woda mineralna z miętą i cytryną ,sok.Nie daj się namowić na rosół i schabowego -to już największa łatwizna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to nieciekawy ten obiad, za duzo slodkiego, zupa cebulowa jest slodka, nalezniki slodkie, slodki budyn slodki kompot mozna by sie bylo pozygac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie obiad
na topie jest też kebab :P czym ty swojego chłopa karmisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×