Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anula37

Kibelek na działce

Polecane posty

Gość Anula37

Kupiłam działkę pracowniczą z altana, ale niestety nie ma tam WC. No i mam dylemat. Faceci oczywiście chodzą sobie sikać w krzaki, a ja się krępuję. No i co z tym fantem zrobić ? Czy mozna sobie postawić np. drewnianą sławojkę w kącie działki (przy ogrodzeniu) , czy dobudowąc coś do altany ? Pomóżcie dziewczyny, bo mój facet się tylko smieje i mówi, że on nie ma żadnego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronna
Rozumiem że to na terenie ogródków działkowych? To przejdź do Zarządu i zapytaj jakie są regulacje na terenie tego ROD. Są teraz takie toalety chemiczne - małe pudło z jakims środkiem chemicznym, coś jak spód od Toitoia, nad to trzeba tylko nadbudować sobie górę. Oczywiście tylko jesli wolno coś takiego na tych działkach robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze
sikam za altanka, moja siostra tez, ale niestety juz powoli zaczyna tam smierdziec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skombinuj albo zakup beczkę tak z 200 litrową,zakop w ziemi a do altany dobuduj pomieszczenie WC.I masz normalny kibelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwoliłam sobie wznowić temat, ponieważ niestety wiem jak dotkliwy może być brak toalety. doświadczyłam tego kilka razy na różnych wyjazdach na łono natury. dlatego zgadzam się, że toalety turystyczne to bardzo dobry wynalazek, uświadomiłam to sobie kiedy po raz pierwszy zobaczyłam taka toaletę w sklepie kamai. pl Jak dla mnie rewelacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwoliłam sobie wznowić temat, ponieważ niestety wiem jak dotkliwy może byc brak toalety. doświadczyłam tego kilka razy na różnych wyjazdach na łono natury. dlatego zgadzam się, że toalety turystyczne to bardzo dobry wynalazek, uświadomiłam to sobie kiedy po raz pierwszy zobaczyłam taka toaletę w sklepie kamai. pl Jak dla mnie rewelacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1KarinaK
Hej, w lidlu możesz sobie teraz kupić toaletę przenośną za niecałe 200 zł i po problemie:) mam podobną na biwaki z rodzinką i jest bardzo przydatna:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem, czy problem z glowy, skoro trzeba się z kupami do domu wozić ... ja myślałam intensywnie, jak tu niewielkim kosztem zrobić prostą toaletę na niewielki "przerób" - 2 osoby mniej więcej raz na tydzień w sezonie i wymysliłam dziurę w ziemi obudowaną czterema dechami na płasko a naokoło taki parawan-ślimak z maty wiklinowej wsparty na kilku tyczkach bambusowych ustrojstwo funkcjonowaloby jeden sezon, potem dołek zakupujemy i wszystko przesuwamy o 2 metry w bok za rok co sie zrobi, to się przerobi i toaleta wraca z powrotem na stare miejsce tyle teoria, zobaczymy, jak to będzie wyglądac w praktyce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy to dobry pomysł
Ktoś sie może doczepić do tej dziwnej konstrukcji Ewo 33. Albo Ci po prostu zakosić. Może lepiej zrób "parawan" z jakichs roslin szybko rosnących, np. tuj? A zawartośc "kibelka" podlewaj jakims preparatem do toalet chemicznych, n. cos z tego http://www.kena.pl/porady/porada/tytul/Chemia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy to dobry pomysł
i jeszcze taki link http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=5&t=901 zrób sobie kompostownik i wylewaj zneutralizowaną zawartośc toalety przed opuszczeniem działki :) Kupe przeciez mozna walic spokojnie w altanie, jak wynika z lektury kafe jest wiele osób co lubia wyprózniac sie w towarzystwie partnera/partnerki/koleżanki z pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to będę miala w takich krzakach, za malinami, nikt się nawet nie domysli, że to kibelek jest działkę mam ze wszystkich stron bez sąsiadów, najbliższy jest po drugiej stronie drogi, więc raczej nikt się nie przyczepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sprawie
moja rodzina też miała kilkanaście lat temu działkę rekreacyjną, w części altanki, z osobnym wejściem, było pomieszczenie na narzędzia i tam stało coś w rodzaju skrzyni, w górnym wieku była dziura z deską sedesową a pod nią, w środku skrzyni, wiadro. Po każdym pobycie, na sam koniec, dziadek wynosił wiadro i wszystko lądowało na olbrzymim kompostowniku. Nie wiem tylko jaki miał na to wszystko patent, bo nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek koło niego śmierdziało, co mnie w sumie trochę dziwi. Ale tak to u nas funkcjonowało. Mimo wszystko najlepszy byłby chyba tradycyjny wychodek z głęboką dziurą. Może było by krępujące o to zapytać, ale jak ten problem rozwiązali Twoi sąsiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie miejski klimat
Mysmy w altance dobudowali pomieszczenie,maz rury pociagnal do dziury w ziemi a w WC mamy normalna toalete, taka jak w domu ze spuszczaniem wody,od czasu do czasu bedziemy tam wrzucac jakies tabletki, ktore podobno wszystko przetwarzaja w plyn i po sprawie. Tez dziala ROD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenk
Zeby tylko ochrona środowiska nie dobrała się wam do dupy -rura do ziemi zgroza .Toaleta turystyczna załatwia problem .To już lepiej małe szambo wybudować i zamawiać wywózkę w razie potrzeby .Ekologicznie a nie własnymi odchodami użoyzniać swój ogródek .Smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własne czy świni - niewielka róznica wiadomo, ze najlepszy nawóz - to gnój, chociaż taki naj - to bydlęcy aczkolwiek nikt tu nie pisał o rozrzucaniu zawartości kibelka na grządki, więc nie wiem, skąd ten wniosek wysnułaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mam na działce
Ochrona środowiska ? przecież to nie rejon ujęcia wody pitnej. Kompost z odchodami ludzkimi nie nadaje się pod warzywa ,ale pod kwiaty jak najbardziej. Wiaderko jest kłopotliwe, bo trzeba nosić. Najlepsza jest dziura w ziemi. Fekaliami opryskuje się rośliny przemysłowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy musicie mieć kibelek na grubsze rzeczy koniecznie? bo ja mam tylko na siku :D czyli budka, normalna, zamykana, w poprzek deska do siedzenia z wyciętą okrągłą dziurą, na tym normalna deska klozetowa , a pod deską wiaderko sikasz, bierzesz wiaderko, wylewasz, płuczesz i po sprawie w razie awarii można do wiaderka włożyć foliowy worek i załatwić grubszą sprawe a potem gdzieś zakopać, ale u nas to się nie zdarza, no ale my mamy działkę blisko domu, więc zawsze się zdąży wrócić jakby co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychodek z dziurą zawsze śmierdzi, a po jakimś czasie śmierdzi okrutnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychalos
Najlepiej wynająć sobie toaletę przenośną. Osobiście korzystałem z firmy pana Juliana Ciołka wcbrzeziny. Teraz nie mam się co martwić, usługi prowadzone prze tą firmę oceniam piątkę z plusem. Taka toaleta to mały koszt polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pidwin
Pewnie i tak ale sam korzystam w lato z firmy wcbrzeziny, Jest to duża wygoda, a dużo nie kosztuje. W zimie mniej czasu jestem na działce, więc korzystam z tej firmy tylko jak jest ciepło. Polecam warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hannnka
Do autorki Anula37 Oto moja rada co ja bym zrobiła - skoro on jest taki cwany, że chodzi sobie jak to facet pod krzak a z Ciebie się śmieją bo nie ma problemu - to powiedz temu swojemu facetowi, że albo Ci natychmiast zbuduje lub kupi jakąś toalete albo będziesz załatwiała się w altanie i będzie to ON musiał w niej potem za każdym razem po Tobie podłogę posprzatać. Myślę, że podziała natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę, bo jestem zainteresowana tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie niemiła sytuacja, ale jednak samo zycie, czasem po prostu się tak zdarza. Ja kiedys zamówiłam po prostu przenośną toalete na tek okres czasu i tyle - http://www.toyka.pl wszyscy korzystali i nie było problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym roku zaopatrzyłem się w toaletę na działkę z thetforda, dość dobrze była rekomendowana nie tylko w internecie ale i w różnych sklepach stacjonarnych. Po za tym doskonałe udogodnienie nie trzeba zastanawiać się pod czas grilla gdzie załatwić potrzebę ;P http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=586146&id=102884

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem, jeśli na działce się przebywa trochę więcej czasu, to warto pomysleć o dwóch sprawach – porzadnym zbiorniku na szambo oraz ewentualnie zbiorniku na deszczówkę, która może służyć do nawadniania chociażby. Ja na razie mam na swoje działce taki zbiornik na wodę, jak tu http://www.zbiorniki.szczecin.pl/ - bardzo praktyczne rozwiązanie, bo nie muszę brać wody z sieci i za nią płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra mysl, fajna sprawa. U nas chłopcy sami "podołali" ojciec i mąż na działeczce postawili, z ładną drewniana obudową (tu można fajne drewno konstrukcyjne zamówić - www.ecowoodpolska.pl) ale w zasadzie bardziej jako element dekoracyjny służy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek14
Ja w minionym sezonie zainwestowałam na działce w toaletę przenośną łącznie z przenośną umywalką http://wcserwis.pl/index/produkt/id/28#title. Spędzam dużo czasu na działce i mam sporo gości, więc uznałam, że tak będzie najlepiej i nie pomyliłam się. Nie zapłaciłam wcale tak dużo, zwłaszcza, jeśli wziąć pod uwagę komfort korzystania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×