Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cjnndjdjj

Ktoś z Was kupuje jajka ze wsi od hodowcy?

Polecane posty

Gość cjnndjdjj

Takie od kur hodowanych w ogródku. Ile kosztuje 1szt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda żona...88
Ja kupuję po 70gr. A w moim regionie ceny wahają się od 60gr do 1 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio płaciłam po 65gr za sztukę, bo to od znajomych mój tata kupował a na rynku płaciłam 80 groszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez stara babaa
Młoda żona...88 a u kogo kupujesz te jajka,ile kur na stanie ma ten ktos? Kura znosi jedno jajo dziennie ,albo co drugi dzien.Aby gospodarz miał zarobeki sprzedawał jaka musi miec bardzo,a to bardzo dużo kur,bo trzeba przeciez wliczyc to,ze gospodarz sam potrzebuje jaka,jegop rodzina potrzebuje jaka,znajomi potrzebuja jaka. Ja tam nie napalam sie na jajka od gospodarza,bo wiem,że jak ktos sprzedaje dużo ilosc,to po prostu jaka zbiera przezdługi czas i te jajka wcale nie sa pierwszej swieżości i nie msuza od razu być to zbuki od razu,ale jednak nieświeże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhjjhjhhj
podobno niektorzy rolnicy majacy pare kurek kupuja jaja w marketach zmywaja numerek i sprzedaja z zyskiem a miastowe sie ciesza ze maja takie wspaniale smakujace eko jajca:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez stara babaa
hhhjjhjhhj tez o tym słyszałam i nie trzeba zmywać pieczątki z jajek,bo ostanio,przed swietami maz kupił 30 jajek w Realu i peiczątek na jajkach nie było,tylko cłą informlcja była na etykecie opakowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez stara babaa
Młoda żona ...88 a coż to ejst 20-30 kurek :-) gdy ma sie rodzine,znajomych,znajomych znajomych etc :-) i kazdy w tyg.kupuje np.10 jajek :-) A i ta pani tez zapewne uzywa mnostwo jaj w swoim gospodarstiwe domowuym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu i juz sie zlazly
demotywaczki. tylko zrzedzic,krytykowac i dogadywac jak mlodej zonie,ze na pewno ma zle jajka. alescie sie wysilily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie tu marudy się zebrały
Moja mama ma 10 kur, sama je i jeszcze nam, dzieciom, jajka daje. Wolę takie jajkko zniesione nawet 2 tyg temu od swojskiej kury niż takie z wczoraj od kury co dostarcza jajka do marketu. Opanujcie się baby, myślicie, że do sklepu te jajka z pieczątką trafiaja na drugi dzień po zniesieniu? A ile w sklepie leżą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez stara babaa
jakie tu marudy się zebrały 2 tyg.jajka to nie jajka świeże jak to chcą wmówic nam gospodarze,ze jajka śeiże sprzedają. Jajko świeże ma co najwięcej 2,3 dni. A jaka w marketyach,sklepach wiadomo,ze są nieświeze,ale tutaj chodzi o to,ze co niektórzy myślą,że jak u gospodarza kupią,to jajko świeżutkie kupuje,a i gospodarz z błędu osobę nie wyprowadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie tu marudy się zebrały
Nikt ci nie próbuje nic wmawiać. U nas na targu kupuje się jaja ze wsi albo się idzie do sklepu i kupuje te z numerkiem na pieczątce. Sprawa jest jasna, a jak jaka miastowa baba się dopytuje czy świeże to są one świeże, bo jajko tygodniowe jest nadal świeże. Co za głaby, kupcie sobie kury i codziennie wyduszajcie z każdej jajko, tu widac jakie jest pojęcie o świecie i zyciu wśród przemądrzałych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od takiej babci co
ma z 50 kur, jajka zawsze sa swieze, kupuje po znajomosci od niej po 50gr, innym sprzedaje po 80gr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie tu marudy się zebrały
Mleko się kwasi na drugi dzien a jajka zachowują świeżość przez dobrych kilka dni. Jaja to nie bułeczki kajzerki wprost z pieca. Jak myślicie, ze kura znosi 365 jaj na rok to dalej żyjcie w swoje mądrości i zazdrośćcie chłopu ze wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasami dostawałam jajka od kuzynki ze wsi i wątpię,żeby dawała mi stara jajka :) Poza tym prawdę powiedziawszy wolę tygodniowe jajka od kury, która sobie chodzi po podwórku niż ,,świeże,, od takiej z chowu klatkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola .*
Moi dziadkowie mają gospodarstwo i mam od nich jajka. Te z marketu nawet w jednej setnej nie smakują tak dobrze. A ciasta na tych jajkach to dopiero pychota :-) Dobrze przechowywane jaja mogą leżeć nawet 3 tygodnie. Są gospodarze którzy sprzedają dużo jaj ale zazwyczaj oni mają dużo kur,albo te kury chodzą po łące lub dużym ogrodzie i niosą wtedy dużo jajek. U mnie w okolicy jajka od 70 groszy do 1 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentaI cut
"a w smaku nie ma porównania z jajami marketowymi" a czym się różnią w smaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostaję takie jajka od rodziny ze wsi :) za darmo :) i jemy wyłącznie takie. Jajek ze sklepu używamy tylko do wypieków, jeśli braknie nam tych wiejskich i oczywiście do ciasta, nigdy w życiu do kremów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O boziu :p w smaku różnią sie dokładnie WSZYSTKIM :) tak samo zresztą jak mięso ze zwierząt hodowanych zwyczajnie, na wsi do swojego użytku, albo np tak jak kupne ciasto od robionego w domu :) A jeśli ktoś tego nie rozumie to znaczy że nigdy nie jadł prawdziwych jajek wiejskich, tylko pewnie jakieś oszukane niby wiejskie tzn takie z fermy kurzej na wsi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
no ale przecież jak kupicie 20 jajek to przez jakiś czas trzymacie je w lodówce? jajko w lodówce można trzymać dłużej niż kilka dni i ciągle jest świeże. zresztą podobnie jak ktoś wyżej wspomniał - wolę zjeść 2tygodniowe jajko od swojskiej kury, niż z marketu. ja kupuję od koleżanki, która ma rodzinę na wsi i sprzedaje po 90gr. jajka smaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie prawdziwe jajko ze wsi może być 2 tygodnie w lodówce i jest nadal takie samo jak świeże :) My właśnie dostajemy dwutygodniowy zapas i jeszcze nie zdarzyło sie zepsute.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaja tu wychodzą
Na topiku o dietach facet je surowizny troche zmacerowane, głównie mieso i właśnie jajka odkłada aż wyschną, białko prawie całkiem wysycha a żółtko gęstnieje, można tak zrobić właśnie z jajkami wiejskimi i one się nie psują. Kiedyś wyjechałam i zostało mi kilka jajek, wróciłam po ok miesiącu i wyobraźcie sobie, ze jajka wcale się nie zepsuły, Zjadłam je w postaci ciasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;) anuska
Powiedźcie czemu jajka np. w Biedronce czy w Lidl nie są w chłodniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaja tu wychodzą
Tak naprawdę jajek nie powinno się przechowywać w chłodniach, Jajka nie powinny mieć zmian temperatur. Ja jajka (te ze wsi) trzymam w pojemnikach tekturowych w spiżarni, gdzie jest temperatura ciut niższa od pokojowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola .*
Dokładnie jajek nie powinno się/nie trzeba przechowywać w lodówce ,czytałam o tym kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie w odpowiedzi na pytanie:
i ziemniakow tez nie. no ale bez lodowki puszczaja kielki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie w odpowiedzi na pytanie:
jajka od kury wiejskiej, prowadzacej naturalny, zdrowy tryb zycia, roznia sie w smaku od tych od kur z masowej hodowli, prowadzacych niezdrowy i nienaturalny tryb zycia i odzywiania. roznica smakowa jest podobna jak np. miedzy zupa grzybowa zrobiona z grzybow a taka zrobiona z torebki knorra. jezeli ktos tego typu roznic nie zauwaza, to po prostu nie da sie wytlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
chce kogel-mogel a nie mam swojskich jajek zdrowo tak??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie wiejskie jajka są pycha, wręcz słodkie. Mamy rodzinę, czasami kupuję od ich sąsiadów. Staram się, aby dzieciaki nie jadły "miejskich" jajek. Jednak używam ich do kotletów, czy naleśników. Pozd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×