Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naleśnick

pieczone ziemniaki

Polecane posty

Gość naleśnick

Mam pytanko do wszystkich cudownych gospodyń domowych. Jadłem kiedys ziemniaki pieczone w piekarniku, były pyszne. Chcialbym zrobic podobne i nie wiem, czy wystarczy pokroić je w kostke, dodać tłuszczu i piec w piekarniku, czy jakos inaczej. Czy mozna to zrobic na smalcu. Pozdrawiam, z gory dziekuje za wszystkie opinie. P.S. nie chodzi mi o frytki ani z. w mundurkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam na pieczone ziemniaki kilka sposobów: 1. Kroję w plastry. Naoliwiam każdy plaster oliwą z ziołami, solą i czosnkiem. Piekę w piekarniku, aż się zaczną robić rumiane. Posypuję parmezanem i wkładam do nagrzanego piekarnika, żeby się przypiekł. 2. Ziemniaki pieczone faszerowane, w mundurkach (ale to Cię nie interesuje) 3. Podgotowuję ziemniaki w kostkach, ale tak, żeby nie były jeszcze całkiem ugotowane wyjmuję i osączam. Studzę. Robię z oliwy, czosnku i ostrej papryki taką marynatę, w której moczę ziemniaki. Piekę je potem w piekarniku, aż się zrobią rumiane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To Ja
No no no, ale mnie sie smaczek zrobil na te ziemniaczki w mundurkach pieczone... mozesz GretkoBe podac przepis prosze? Mniam mniam... juz czuje ich wonny zapach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdzicho
Grazyna piecze obrane i na sucho w kombiwarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można np tak
to taka dość studencka wersja - ziemniaczki ugotować ale tak aby pozostały lekko nie dogotowane (nie mogą się rozpadać) jak ostygną pokroić je w platry dość grube (5 mm mniej więcej) na patelni rozgrać nie za dużo oliwy z oliwek, na rozgrana kłaść plastry ziemniaków, z wierzchu posypać majerankiem, świeżo mielonym pieprzem, papryka ostra i słodką, odrobine tymianku i ciutke kminku, acha i sól odwracać po jednym plastrze ziemniaków gdy już będa na prawdę mocno zrumienione, gdy już mamy upieczona strone na wierzchu podlać odrobiną oliwy, i posmarować 2 zmiażdżonymi ząbkami czosnku, nie dopuścić aby czosnek się przypalił - strona z ziołami szybciej się upiecze więc trzeba uważać aby nie spalić, jeszcze parę razy potrząsnąć patelnią w trakcie smażenia.acha i posypać natka posiekana pietruszki.podawać z wspomnianą już wcześniej maślanką mrągowską lub każdą inną maślanką. pychaaaaaaaaaa jak kogoś stać to można dodać cebulki i wędzonego boczku a na koniec posypać żółtym serkiem-mniam. można zrobić zalewę ze śmietany sera żółtego lub fety z żóltkiem oliwkami przyprawami boczkiem i cebulką zalać ugotowane plastry ziemniaków i do piekarnika. pamietaj żeby czosnek dodawać na końcu - gdy się przypali nada goryczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś sobie nawet przyrzekłem że ożenię sie z tą kobietą która mi zrobi takie ziemniaczki na patelni ze zśiadłym mlekiem :) :) :) i wlasnie nadal czekam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę tak w ciemno... jak mi zrobisz ziemniaczki ze zśadłym mlekiem to owszem :) podpieczone na patelni, ze skwareczkami i natką pietruszki, koniecznie majeranek! ekstaza :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można np tak
zaraz zaraz delfin to ja piekę takie ziemniaczki a nie olalala......ale niestety ja już mam takiego jednego co mu piekę ziemniaczki i nie tylko...ale spytam, może się nie pbrazi jak nakarmie jeszcze kogoś :-D. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To Ja
No.... Delfin! Ty sie nie cenisz facet, ziemniaczki tylko chcesz? Ej tam, to za latwo, po tym gospodyni nie poznasz - nie powiem ze jestem taka, super kuchareczka, ale no np jakiejs dobrej pieczeni bys mogl sobie zazyczyc, bigosku, pierogow, barszczyku bialego z kielbaska, no chyba ze mie,sa nie jesz, ale i tak wiele jest mozliwosci by rozpalic twoje laknienie... Ja tez juz po slubie, ale czemu by nie - zacznij nowy topik p.t. szukam panny co ziemniaczki piec umie, czy cos tam w podobie? "Wybiore, dziewczyne, po skosztowaniu przez niej przygotowanych ziemniaczkow" ha ha wyobraznia mnie porywa! Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie nie... ziemniaczki i zśadłe mleko to taka już kropka nad \"i\" :) jeżeli już jakaś dziewczynka mi się podoba i poczęstuje mnie ziemniaczkami to wtedy padam na kolana :) ale ja nie mogę prosić o przyrządzenie mi ziemniaczków, to musi być impuls, to musi wyjść od niej, ma być spontaniczne i jakby przypadkowe... i wtedy uznam ze to miłość :) pewnie kiedyś się oświadczę.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można np tak
no delfin, pytałam mojego misia apropos karmienia innych moimi ziemniaczkami i nie był zachwycony...no ale chyba sam rozumiesz..umijętnośc zrobienia takich ziemniaczków z maślanka czy zsiadłym mlekiem jest teraz w cenie....ale tak po cichu ci powiem, że ziemniaczki będą w piatek na bank więc wpadnij :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no lepiej żebym teraz nie wpadł :p bo nie jestem jeszcze gotowy :) a co do ziemniaczków w piątek to raczej sie nie skuszę bo i tak ugotujesz te kartofelki dla swojego misia. Tutaj wazne są intencje, i serce, ktore sie wklada w te potrawę :) i z tego tytułu muszę mimo wszystko odmówić, ale życzę smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja robiłam i mi nie wyszły,.... surowe i nie obrane (tak było w przepisie (?!)) pokrojone w plasterki ułożone dachówkowo..... piekłam i piekłam a one sie zrobiły gumowe a nie chrupiące...w ogóle smakowały jak surowe... a wy pieczecie obrane? bo jakoś minie nie przekonuje ta łupinka... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można np tak
to chyba nie robiłaś z mojego przepisu bo w moim najpierw się ziemniaczki gotuje.... jesli chodzi o pieczenie ziemniaków w piekarniku to próbowałam wiele razy i niestety ziemniaki surowe w piekarniku pozostaja takimi przez najbliższych 5 godzin a o tym, żeby były chrupiące można zapomnieć, dlatego w piekarniku trzeba robić ugotowane zalane jakims sosem lub na patelni choć to bardziej pracochłonne ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam gotować masz jakieś życzonka? polecam pizze , ryż z kurczaczkiem w sosie warzywnym, albo pyszne placuszki ziemniaczane, de volajki i różne takie lubie experymenciki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też uwielbiam.. :) a lubie mięsa z różnymi sosami, rózne mixy z warzyw i mięs.. a z tego co wymieniłaś skusiłbym się jedynie na placki ;) a potrafisz robić naleśniki z lodami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryz tez jest mixem mięsa z warzywami a co do naleśników z lodami... możesz mnie nauczyć jak bardzo chcesz:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to proste :) robisz naleśniki tak normalnie i w gorące jeszcze wkladasz zimne lody łyżeczką. zawijasz polewasz miksem truskawkowym albo jakimś innym... i teraz spróbuj takiego naleśniczka... poczujesz ze dosłownie rozpływa się w ustach. tak podbiłem serce mamy mojej przyjaciółki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale najpyszniejsze są ziemniaczki pieczone na grillu w aluminiowej foliii...dlatego nie mogę się doczekać lata...hmmmm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale najpyszniejsze są ziemniaczki pieczone na grillu w aluminiowej foliii...dlatego nie mogę się doczekać lata...hmmmm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale najpyszniejsze są ziemniaczki pieczone na grillu w aluminiowej foliii...dlatego nie mogę się doczekać lata...hmmmm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2003
kroje siemniaki w kawalki "na jeden kes". wkladam do naczynia zaroodpornego i przyprawiam (sol, pieprz, dowolne ziola, moze byc czosnek, galka, zalezy jaki smak bedizze pasowal do reszty). polewam oliwa i mieszam. pieke w nakrzanym piekarniku (200 stopni) ok. 30 minut. w trakcie mozna raz przemieszac, zeby byly rownomiernie upieczone. na wierzch mozna molozyc kawalki surowej kielbasy lub kaszanki, piecze sie tyle samo co ziemniaki i mamy 2 w jednym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×