Slow cooking

Od pewnego czasu coraz więcej słyszę, a nawet miałam okazję spróbować tzw. slow cooking. Co to jest? "Slow cooking łączy ze sobą świadome podejście do jedzenia i wykorzystywanie wszystkich jego cennych składników, a do tego z pomocą urządzenia, które zrobi większość pracy za ciebie. Idea gotowania bez pośpiechu ma swoje korzenie w latach 70. XX wieku. To wtedy powstały pierwsze wolnowary, czyli slowcookery gotujące za ciebie. Slowcooker nie doprowadza potraw do wrzenia, lecz podgrzewa je równomiernie w niskiej temperaturze, zazwyczaj nie przekraczającej 100°C. Obecne na rynku wolnowary posiadają zazwyczaj 2 lub 3 dostępne temperatury, przy czym na najwyższej twoja potrawa jedynie lekko „bulgocze”." Nie powiem, takie jedzenie faktycznie jest bardzo smaczne i aromatyczne. Sama nawet zastanawiam się nad wolnowarem. Spodobał mi się dokładnie taki https://www.al.to/p/361591-parowar-russell-hobbs-wolnowar-maxicook-22750-56-200w-srebrny.html . Pozostaje tylko jeden problem. Znacie jakieś fajne przepisy? Poza tym co w ogóle sądzicie o takim gotowaniu? Czy warto kupić sobie taki sprzęt?

Przepisow jest mnostwo wpisz w g **. Gotuje tak miesa i rosol, aromat i smak jest lepszy. Nie mam specjalnego garnka, gotuje w zwyklych garnkach a czas i moc grzania mozna nastawic na plycie indukcyjnej.