Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .....kala.....

Zaliczka. Czy nie za duzo?

Polecane posty

Gość .....kala.....

Witam Wszystkich! Mamy z moim facetem taki problem. Chcemy kupic mieszkanie. Oczywiscie bedziemy brali na nie kredyt. Mamy upatrzone fajne lokum. Musimy sporzadzic umowe przedwstepna i wlasciciel zada od nas 25 tys zaliczki (wartosc tego mieszkania to ok 80 tys). Umowa przedwstepna nie jest zobowiazujaca i obawiam sie, ze jezeli wlasciciel sie wycofa to stracimy kase. Gdy dowiadywalismy sie o kredyty mieszkaniowe, doradcy odradzali nam, zebysmy nie godzili sie na taka duza zaliczke. Oczywiscie kase mozemy odzyskac ale czesto konczy sie to procesem sadowym, ktory moze trwac nawet kilka lat. Co mamy robic? Dac zaliczke czy wycofac sie z transakcji?Moze ktos zna sie bardziej na prawie i jest w stanie cos powiedziec? Pomozcie prosze.. Dziekuje z gory za wszystkie rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorana
ja bym nie ryzykowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....kala.....
No wlasnie my tez sie boimy, tylko ze to bardzo korzystna ofera, bo mieszkanie jest co prawda do remontu, ale jest dobrze zlokalizowane i gosciu chce ok 1000 zl na metr, a to naprawde nieduzo, bo w moim miesie mieszkanie w takim stanie chodza nawet po 1800 za metr. Obawiam sie ze taka okazja moze sie nie powtorzyc, ale stracic 25 tys? Zaliczke tez bedziemy brali jako kredyt, bo nie mamy zadnych oszczednosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udaj sie na konsultacje z prawnikiem. Wydasz z 200 zl ale bedziesz wiedziala jak skonstruowac poprawna umowe przedwstepna. Nie ryzykuj robienia tego na wlasna reke - nie warto. Z tego co google wyrzucil jako pierwszy link wynika, ze np. trzeba uzyc slowa \"zadatek\" a nie zaliczka (http://mieszkania.gpv.pl/umowa.html). Wtedy ta strona, ktora sie wycofuje z umowy przedstepnej placi tej drugiej wysokosc zadatku. Przewaznie wysokosc zadatku to 10%. Roznych kruczkow prawnych moze byc wiecej. Poszukaj wiecej informacji na stronach poswieconych prawu, handlu nieruchomosciami, itp. Poszukaj wzorow umow przedwstepnych i ostatecznych. W necie troche tego jest. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....kala.....
Dzieki. Chyba naprawde musze troche o tym poczytac, bo nie chce sie wpakowac w jakies bagno, a z prawnikem tez trzeba byloby sie umowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upewnij się że sprzedający
jest jedynym właścicielem mieszkania...takie korzystne ofert trzeba dokładnie sprawdzać. Czytałam o facecie, który "sprzedała" mieszkanie kilku osobom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do prawnikow. Najpierw na wlasna reke poszukaj maksymalnie duzo informacji w necie o tym. A potem idz do prawnika z konkretnymi pytaniami, najlepiej z jakas juz propozycja umowy przedwstepnej - bo oni z reguly nie sa chetni do mowienia wszystkiego sami z siebie - wiadomo im wiecej razy do niego pojdziesz tym wiecej on zarobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upewnij się że sprzedający
sprzedał a nie sprzedała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....kala.....
No mam nadzieje ze jest, ale napewno to sprawdze. Jestem tez umowiona z inspektorem nadzoru budowlanego, bo musze sprawdzic, czy ta niska cena nie jest spowodowana jakimis niedociagnieciami w nieruchomosci, bo sa takie dziwne pekniecia na jednej scianie, i nie wiem czy tak moze byc.I wogole chce zeby to mieszkanie zobaczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upewnij się że sprzedający
może tez idź do urzędu gminy upewnić się czy w planach zagospodarowania terenu nie ma "budowy" wysypiska śmieci w pobliżu czy innego paskudztwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....kala.....
Dowiadywalam sie juz w urzedzie, i nic tam takiego nie planuja, tylko ostrzegali ze tam moga byc niedogodne warunki mieszkaniowe, bo w poblizu jest szkola, wiec wiadomo dzwonki, biegajace dzieciaki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upewnij się że sprzedający
A pytałaś wprost dlaczego tak okazyjnie sprzedaje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zadatku i zaliczki, to lepiej zeby byl to zadatek, bo jezeli ty placisz te 25 tys i wycofujesz sie z umowy to te kase tracisz, natomiast jezeli wlasciciel mieszkania sie wycofa oddaje wam 50 tys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jest chyba cos takiego (ale nie pamietam dobrze), ze sprzedajacy nie moze byc zadluzony. Bo jak komus ma najpierw oddac dlug, to mimo sprzedazy ta nieruchomosc ci przepadnie - wtedy wtopisz cala kase. Troche podejrzana jest wlasnie ta niska cena za metr oraz wysoka wartosc zaliczki - ponad 30%. Trzeba byc bardzo czujnym... Chytry dwa razy traci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....kala.....
Rozmawialismy z nim o cenie. Mowil ze to jest stare budownictwo i trzeba przerobic system ogrzewania, i instalacje sa stare aluminowe czy cos takiego. Pozatym nie ma tam placu zabaw dla dzieci, i maly parking. Klatka schodowa tez jest w oplakanym stanie. Remonty elewacji czy inne mieszkancy musza robic we wlasnym zakresie w ramach wspolnoty mieszkaniowej.Takie warunki mu nie odpowiadja, zreszta on jest na stanowisku kierowniczym i ma wielki dom, to moze poprostu chce sie tego mieszkania pozbyc bo mu nie jest potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....kala.....
Podobno nie ma zadnych zadluzen, takze nieruchomosc nie powinna byc zagrozona. Ale to tez bedzie trzeba sprawdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....kala.....
TO rzeczywiscie lepiej trzeba sie zastanowic zeby to byl zadatek, bo ja napewno nie wycofam sie z tego, a jezeli on by sie wycofal to musialby mi dwukrotnie wiecej zwrocic. A moze jakby sie sporzadzilo umowe przedwstepna potwierdzona notarialnie, to nie byloby mozliwociwosci zeby ta kasa przepadla w razie czego. hm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niezupelnie jest tak z tym zadatkiem. Chodzi o to, ze jako kupujaca wplacasz mu 25 tys. Jesli transakcja dojscie do skutku to doplacasz do 80 tys, czyli 55 tys. Jesli nie dojdzie z twojej winy, przepada ci 25 tys. Jesli nie dojdzie z jego winy, to on przelewa ci 50 tys (ale wczesniej mial twoje 25 tys), wiec na plus wychodzisz 25 tys. Co do notariusza przy umowie przedwstepnej (bo ostateczna to wiadomo, ze musi byc notariusz). Z tego co wiem roznica jest taka, ze wtedy mozesz po sadach go ciagac zeby do transakcji doszlo (i w druga strone). Przy umowie przedwstepnej bez notariusza, po prostu jest kwestia tego zadatku, ale nie ma mozliwosci zmuszenia do podpisania umowy ostatecznej. No i notariuszowi muszisz zaplacic. Ale o wszystko co tutaj napisalem najlepiej sie dopytaj prawnika, albo kogos kto w tym dobrze siedzi, bo rozne przepisy mogly sie pozmieniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....kala.....
NO tak chyba bedzie najlepiej , bo to wszystko jest takie skomplikowane, ze lepiej zaby jakis prawnik mial nad tym wszystkim piecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uka.........
Witam. Jeżeli osoba, od której chcesz kupić mieszkanie jest godną zaufania, nie powinno byc problemu aby poprosić ją o wspólną wizytę u zarządcy nieruchomosci. tam sprawdzisz sobie stan prawny lokalu, ewentualne zadłużenie oraz potrzeby remontowe. Sama nie uzyskasz takich informacji z uwagi na ustawę o zakazie podawania danych osobowych. Prywatnie - nie bardzo chce mi się wierzyć, że ktos obniża cenę ze względu na potrzeby remontowe ;). Mam z tym do czynienia na codzień, na moje biurko wpływa kilka aktów notarialnych dziennie... sprzedającemu zależy na uzyskaniu jak najwyższej kwoty i raczej co nieco ukrywa ;) Nie wierz w sentymenty tam gdzie w grę wchodzą pieniądze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie radze tobie ...
dawać zaliczki, bo może być tak, ze facet wystawił właśnie taka cenę, żeby naiwniaki się na to nabierały ... i moze juz ktos mu dal zaliczkę a on kombinuje dalej ..., nie wierz, że ktos tobie sprzeda mieszkanie za niższa cene jak jest w rzeczywistości ... A poza tym mieszkanie do remontu, to też duzy koszt, a jak bierzecie kredyt to forsy za bardzo nie macie. Ja kupilam mieszkanie mniejsze 2 pok + kuchnia, ale do zamieszkania. Pamiętaj, że kupujac mieszkanie musisz sprawdzić w administracji czy nie jest zadłużone i czy nie jest obciążone kredytem, czy facet jest wlaścicielem, czy jest wpis w ksiegach wieczystych ... Umowa wstępna jest wazna, ale możesz tam zastrzec, że w razie wycofania się właściciela z umowy , właściiel mieszkania jest zobowiązany do zwrotu zaliczki w trybie natychmiastowym. Mimo takiego zapisu nie ryzykuj z ta wpłatą, bo to śmierdzi, nikt nie daje takiej zaliczki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno wg mnie ...
to moze byc naciągacz, to mnie zastanawia, że facet chce taka dużą zaliczkę, a ciebie nie ? Dasz mu zaliczkę i zostaniesz na lodzie, a po sadach możesz chodzic latami w rezultacie wywalczysz, że facet bedzie tobie spłacał w ratach po np. 200 zł miesięcznie bo ma małe dochody ... Nie wierzę, że chce sprzedać mieszkanie za aż tak niską cenę, jeżeli na rynku mieszkania kosztują więcej ... Rob jak chcesz, ja bym sobie odpuściła ... to smierdzi oszustwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może porozmawiaj ...
z sasiadami co to za gość, ale rzeczywiście sprawa jest ciekawa z ta zaliczką, tez kupowałem mieszkanie za 80 tys. zł (5 lat tamu, spółdzielcze) i uzgodniłem, że facetowi zapłacę za mieszkanie po podpisaniu umowy od razu - umowę przedwstępną tez spisalismy. Wszystko trzeba posprawdzać i oczywiscie idź do prawnika, to konieczne, porada u notariusza nic nie kosztuje , warto iść ... Ja na twoim miejscu bym sobie dał z tym mieszkaniem spokój ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego chcessz
kupić mieszkanie w takim starym domu, gdzie pewnie remontować trzeba wszystko, nie wyłączając rur kanalizacyjnych, do wody ... Chcesz zyc w ciągłym remoncie ? A dom nie wyglada najlepiej z tego co piszesz, klatka schodowa w opłakanym stanie, a niech czasem znajdzie sie właściciel domu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieruchomści...
Pracuję w biurze nieruchomości jako pośrednik, poza tym skończyłam zarządzanie inwedtycjami i nieruchomościami... 25 tysięcy zaliczki to nie jest strasznie dużo, jak chcesz mieć pewność, że nie straszcisz tych pieniędzy to w umowie przedwstępnej należy zamieścić klauzulę, że jeśli Ty się wycofasz to pieniądze idą na konto właściciela, a jeżeli on zerwie umowę to zwróci Ci całą kwotę lub dwurotność sumy, ale to zależy od porozumienia stron... Poza tym obecnie na rynku nieruchomości w 99% przypadków płaci się zaliczkę, więc on nie chce Cię oszukać... Poza tym idąc do notariusza podpisać ostateczną umowę, notariusz prosi o wszystkie dokumenty związane z nieruchomością, więc będziesz miała 100% pewności, że mieszkanie nie jest zadłużone, jak chcesz wiedzieć to wcześniej to idź to Sądu Rejonowego i zobacz w Księgę Wieczystą, tam jest wszystko zapisane: właściciel, obciążenia, stan prawny itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my kupiliśmy mieszkanie
ponad rok temu, za 86tys. Zaliczka na umowie przedwstępnej była 11500zł. Jak dla nas-to był bardzo rozsądna kwota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarządzająca
-> Nieruchomosci - widzę, że idziesz po najmniejszej linii oporu, tak własnie postępuje większosc posrednikow biur nieruchomosci. Powiedz mi od kiedy w księdze wieczystej jest wpis o zadłużeniu........heh chyba, że sprawa o zadłużenie jest już w rączkach komornika ;). Notariusz sprawdza zadłużenie - bzdura......no może 1/1000. Wpłacić zaliczkę..... odzyska ją później pewnie przez biuro windykacyjne i to - jak to ktos napisał - po kilku latach - albo i nie odzyska....;) Skończyłes zarządzanie - a to ciekawe, postaraj się więc o więcej informacji przy umowie kupno/ sprzed. Z pozdrowieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja rowniez nie mam ...
najlepszego zdania o biurach nieruchomosci, co widac na załączonym obrazku. Akurat notariusz sprawdzi, pewnie trafi się taki ale nie ilu, a jak nie sprawdzi to co ? Notariusz nie poniesie konsekwencji tylko ona ... Jak chcesz dawac rady to uczciwie postepuj, gdyby to były twoje pieniądze to już widzę jak byś wokoło sprawy chodziła, a że nie twoje to .............jak wyzej. Zaliczka na pewno jest bardzo wysoka, a sama kwota sprzedaży za 1m kw. już daje duzo do myslenia i sugeruje, że cos jednak jest nie tak, bo co się oszukiwać, nikt nikomu nie robi takich prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....kala.....
Bylam pogadac z sasiadami tam mieszkajacymi i mieszkania akurat w tej kamienicy sa troche tansze. Ostatnio takie starsze malzenstwo kupilo tam kawalerke i tez dosyc tanio zaplacili-to moze nie jest oszustwo, sama nie wiem. A chcialabym kupic mieszkanie wlasnie w starej kamienicy bo tam sa bardzo male czynsze-ok 100-150zl, a w normalnym mieszkaniu to musze liczyc sie z czynszem rzedu500zl. A sami wiecie, jak juz wczesnie powiedzialam ze bierzemy wszystko na kredyt, takze musze szukac oszczednosci wszedzie-skoro bede musiala oprocz czynszu przez najblizsze 30 lat splacac kredyt. Od jutra mam urlop, wiec zamierzamy zaczac wszystko zalatwiac i sprawdzac, zaczynajac od prawnika. Mam nadzieje ze bedzie dobrze. W razie czego zawsze jeszcze moge odmowic, jezeli okarze sie ze cos jest nie tak zanim jeszcze podpisze umowe przedwstepna. Jezeli rzeczywiscie to sie okarze jakis przekret, albo okaze sie ze sa jakies obciazenia na hipotece, to zrezygnujemy. I bedziemy szukac dalej-w koncu napewno znajdziemy cos odpowiedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolonoskop
moze i juz ktos o tym napisal... umowe przedwstepna spisuje sie u notariusza wiec jest to pewnik, i tak jak ktos wyzej wspomnial jesli wlasciciel sie wycofa to musi zwrocic dwukrotnosc zaliczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×