Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

drukarka

aseksualnośc męska

Polecane posty

Czesc dziewczyny, a ma któraś z Was taki problem z partnerem jak ja: od bardzo dlugiego czasu moj facet twierdzi, ze nie ma ochoty na seks. Zdrada wykluczona. Chcialabym miec z nim dziecko, tylko jak to zrobić. Mam sporo lat, a czas ucieka. Boje sie, ze jak mu powiem o dziecku to sie przestraszy i jeszcze bardziej sie oddali ode mnie. pomożcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem.....
ja mam ochotę zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia
a ja też myślałam, że zdrada wykluczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drukarka -- nie bierz tego do siebie, ale skąd wiesz, że zdrada wykluczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fala
ja mam podobnie.dla mnie to na prawde starszne.jestem mloda, mam 24 lata a moj partner 23, a musze sie prosic o sex.jestesmy ze soba 4 lata ale nie wiem czy dluzej dam rade choc okropnie go kocham.jestem atrakcyjna dziewczyna i znalezienie faceta to dla mnie nie problem, sek w tym ze ja chce tylko jego.jesli juz do czegos dojdzie to jest mi bardzo dobrze, on twierdzi ze jemu tez.tylko pyatnie czemu taki mlody chlopak nie ma ochoty na sex?rozmawialam z nim o tym juz parokrotnie, on twierdzi ze ma tak zwanego lenia, a musze nadmienic ze jak na razie nie pracuje ani sie nie uczy.romowy, placz, grozby ze juz nie daje rady i odejde nic nie daja.jestem zalamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jadzia
wow dziewczyno jak ty placzesz do niego ze chcesz seksu to wspolczuje. daj spokoj seks to ma byc przyjemnosc a nie cos co wyprosisz wyplaczesz. Piszesz ze jestes atrakcyjna czemu niue znajdziesz innego faceta, chyba z jakiegos powodu odpowiada ci taka sytuacja. Moze twoj facet ma innna orientacje seksualna, albo poprostu podajesz mu sie na talerzu i to cala zaplakana i poprostu juz go to nie pociaga. Pociagalby cie facet ktory placze ze z nim sie nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fala
nie chce innego bo poza brakiem sexu wszystko jest jak najbardziej w porzadku.nigdy nie uslyszalam od niego zlego slowa na swoj temat, nigdy mnie nie wyzwal choc ja jego nie raz... o co go poprosze zawze zrobi.boje sie ze nie znajde podobnego choc mam duze powodzenie u plci przeciwnej.moja najlepsza przyjaciolka ciagle mi powtarza ze musze dac sobie z nim spokoj bo co bedzie pozniej.mowi dziewczyno jestes mloda, ladna, inteligentna, zostaw go.latwiej powiedziec niz zrobic na dodatek jestesmy zareczeni. przyznam sie ze jest to dla mnie strasznie upokarzajace bo wczesnej nie spotkalam sie z takim mezczyzna ktory po prostu nie ma ochoty na sex i wystarczy mu raz na 2 tygodnie.jak rozmawiam z nim na ten temat to zazwyczaj n sie nie odzywa, a jak juz poda powod to lenistwo i mowi ze bedzie dobrze ze bedzie sie staral i co i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jadzia
fala to twoje zyciei sama sobie je teraz ukladasz! prawda jest taka ze seks jest dla ciebie wazny a dla twojego chlopaka z jakis powodow nie. Nie woiem co dla ciebie jezt wazne wzwiazku z twoim facetem bo napisalas ogolnie, ale jezeli chodzi ci o gotowanie robienie zakupow s[rzatanie to do tego mozna zatrudnic gosposie a nie zareczac sie z tego powodu, jezeli chodzi o wspolne spedzanie czasu i zaufanie to od tego sa tez przyjaciele ;) mowisz ze twoj chlopak nigdy cie nie wyzyzwal moze poprostu dla tego ze jemu jest wygodnie tak jak jest a to ty zle sie czujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jadzia
a tak swoje droga to powiedz jeszcze czy tak bylo zawsze czy dopiero od jakiegos czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fala
jak go poznalam byl prawiczkiem, to ze mna przezyl swoj pierwszy raz.ja mialam juz jakies doswiadczenie po 5 letnim zwiazku z innym mezczyzna.mial klopot za pierwszym razem, musialam to jakos przezwyciezyc i zrobic wszystko zeby poczul sie pewnie. w koncu sie udalo.jakos na poczatku byl chetny, choc mi nie bylo za fajnie.z czasem bylo coraz lepiej, a gdy teraz jest mi z nim zajebiscie on nie ma ochoty.musze jeszcze powiedziec ze przez 3 lata nie widywalismy sie codziennie bo on pracowal za granica.od 2 miesiecy mieszka ze mna i jest tragicznie.jak wyjezdzalam do niego to zawsze bylam w szoku po 12 godzinach pracy to on mnie zaczepial i kochal sie ze mna codzienne.ale jak przyjezdzal do kraju to jego chceci spadaly diametralnie.w czym sek, nie mam pojecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jadzia
szkoda ze nie mozesz z nim normalnie pogadac, faktycznie troche dziwna sytuacja, ale chyba jezeli facet wie ze tobie nie jest z czyms dobrze a mimo to nie chce nawet rozmawiac to tak jakby nie zabardzo sie z toba liczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fala
wiem ze kiedy poruszam ten problem on nie jest zadowolony.bo ilez mozna wciaz gadac o tym samym, znaczy sie ja mowie on slucha i raczej sie nie odzywa.mam nadzieje ze zdaje sobie z tego sprawe ze to rzecz nie zbyt normalana ale co z tego jak i tak nic sie nie zmienia.ja juz nie inicjuje sexu bo boje sie odmowy albo tego ze mu nie stanie, mialam juz tak kilka razy i bylo mi strasznie ale to starsznie przykro.ciesze sie -jadzia ze jestes i chociaz ty cos napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jadzia
nie wiem co ci radzic ale moze spruboj innym sposobem, tzn zajmij sie czyms innym nie okazuj zaintersowania tak jak do tej pory robilas, moze poprostu ma uspiony instynkt zdobywcy tzn czuje sie zapewnie wie ze czego by nie zrobil to i tak bedziesz, pokaz mu sie od innej strony, atrakcyjnej dziewczyny ktora ma swoje sprawy ktora wzbudza zainteresowanie innych facetow. a jezeli chodzi o twoje potzreby seksualne to w tym czasie sama sie soba zajmij (mam nadzieje ze cie to nie gorszy ze tak wprost o tym pisze) wtedy nie bedziesz sie czula az tak bardzo od niego uzalezniona, wiem ze to nie to samo ale moze to cos pomoze. Badz kuszaca ale nie wychodz w zadnym razie z inicjatywa niech on wreszcie sam poczuje ze chce sie z toba kochac. Nawet najslodsze ciasteczko podabne za kazdym razem na talerzu moze sie znudzic, dlatego czasem lepiej samemu udac sie po nie do cukierni, czasem taki wysilek jest wskazany ;) pisze tak bo z tego co powiedzialas rozmowy nic nie zmienily wiec moze warto przejsc do "czynow" napewno nie radze tego jako sposob na zycie taka obojetnosc tylko raczej jako ostateczny sposob na popprawienie sytuacji, moze naprawde wystarczy zebys nim nieco potrzasnela niech zobaczy ze jestes kobiueta i moze wtedy on tez zacznie czuc sie facetem a nie leniwym chlopcem. ja ci z calego serca zycze aby wszystko ulozylo sie po twojej mysli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuba.....
A nie pomyslalas, ze moze on ma jakis problem?? Moze popadl w jakies kompleksy... Jakaś choroba... Nigdy Ci to nie przyszło na mysl?? Tylko nie pytaj go wprost!! Bo sie chlopak speszy i w ogole bedzie jeszcze gorzej... Życze powodzenia! Jakoś Ci sie ułoży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fala
jadzia, madre to co napisalas.wiem ze gdybym tak zrobila, nie wykazywala inicjatywy nawet przez miesiac, to on tez by nic nie zrobil, tak mi sie wydaje.najgorsze jest to ze mam swoje potrzeby ktore chce zaspokoic, a gdy tak sie nie dzieje chodze zla (ba malo powidziane), rozdrazniona i non stop sie z nim kloce. najgorsze jest to ze on mieszka ze mna, razem spimy, spedzamy duzo czasu i jak tylko zobacze go w bieliznie od razu mi sie chce :( a jemu nie.on zdaje sobie sprawe z tego ze podobam sie innym facetom, wystarczy ze gdzies pojdziemy, gdziekowlwiek to zawsze znajdzie sie ktos kto mi sie przyglada. czasami to lubie bo wiem ze moze jest troche zazdrosny, tylko ze ja nie chce kogos tam tylko jego. skoro widzi jak jest powinien postepowac inaczej, jesli "mam branie" to powinien sam bac sie ze jesli mnie nie zaspokaja moge pojsc na bok.a moze on jest mnie tak pewien, nie wiem sama... kuba pytalam go sto razy czy ma jakis problem, on wiecznie odpowiada ze nie i ze to tylko i wylacznie lenistwo. po to jestem ja zeby mi o tym powiedzial, cokolwiek by to bylo.w koncu jestem jego bratnia dusza, i jego problem jest rowniez moim, a razem latwiej jest go rozwiazac.tylko problemem jego jest lenistwo, jak ciagle powtarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fala
jadzia jestes tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Achmed
Problemem jest lenistwo? Pierwsze słyszę, by pieszczoty, a nawet sam stosunek był aż tak wyczerpującym zajęciem. Oczywiście nie da się tak na odległość postawić diagnozy, co jest nie tak z mężczyzną, który nie chce współżyć ze swą ukochaną, niemniej - jak sama zauważyłaś - stracił chęci po powrocie z zagranicy. Wcześniej rzekomo mógł się kochać nawet codziennnie. A może - wybacz, że to powiem - wtedy Cię zdradził, i teraz podczas każdego aktu miłosnego mu się ten fakt przypomina, i to stąd ta blokada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co przeczytalem wywnioskowalem ze twoj facet ma mniejszy temperament sxualny i nic nie poradzisz tyko wprawisz go w kompeksy i pojawi sie impotencja .Sa ludzie ktorzy maj duze potrzeby i sa z malymi.On musi znalesc sobie taka dziewczyne a ty takiego partnera zeby potrzeby sie uzupelnialy bo inaczej na tym lete beda problemy Mialem dos z dzieczyna ktora miala male potrzeby (raz na m-c) i po kilku latach zaczalem ja zdardzac bo nie moglem sie do tego dostosowac TAk ze powaznie sie zastanow nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trudny problem ale nie bez wyjścia: jeśli on nie ma kłopotów ze zdrowiem lub kogoś na boku, to albo udacie się do seksuologa albo wykorzystasz swoją kobiecość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fala
i znowu to samo, klotnia, rozgoryczenie, moj placz... powiedzialam mu wprost ze chce sie kochac.zaczelo sie od pocalunkow a jego penis ani drgnal.dopiero jak wzielam do ust to sie ruszyl ale jak mial we mnie wejsc klapa, zwiedl tak szybko jak dlugo stawal.wscieklam sie okropnie, ubralam i powiedzialam ze teraz to ja nie mam ochoty. bo ilez tak mozna.juz 3 miesiace mieszkamy ze soba a kochamy sie raz na tydzien.ta sytuacja jest irytujaca.powiedzialam ze ma mi dac jasny powod takiego stanu rzeczy,ze ja juz nie wytrzymuje!!!ze moze sie pakowac i z nami koniec bo ja na prawde nie daje rady.kochajac sie to jest jedyny moment kiedy moge sie odciac od swoich problemow i codziennych trosk.przytulil sie do mnie i po raz kolejny obiecal poprawe.troche cos drgnelo powiedzial, ze w trakcie ma obawy iz mnie nie zadowoli i ze znowu bedzie mi sie zbieralo na placz.ze on wtedy opada a jak na niego patrze to juz wogole.po godzinie sprobowalismy znowu.kochalismy sie, trwalo to moze 2 minuty ale bylo milo, od razu pojawil mi sie usmiech na twarzy. na drugi dzien spytalam czy chce moze loda, zgodzil sie, potem chwila w srodku i znowu opadl ... nie zrobilam z tego tragedii po prostu znowu pomoglam mu buzia i tak zakonczyl.mam nadzieje ze teraz bedzie coraz lepiej, a moze to byla chwilowa poprawa i sytuacja znowu bedzie sie powtarzac. boze jak ja bym chciala zeby juz wszystko sie poukladalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Achmed
Do Fali. Nie chcę i nie mam zamiaru ani Ciebie oceniać, ani usprawiedliwiać Twego partnera, ale coś mi się wydaje, że takim zachowaniem jak ostatnie wprawisz go w jeszcze większe kompleksy. Sam wiem doskonale co znaczy tzw. "nacick psychiczy". Gdy są duże wymagania partnerki tym bardziej paraliżują one drugą stronę. Jeśli w końcu się przed sobą całkowicie nie otworzycie i nie wyjaśnicie sobie wszyskich niedomówień, to taka sytuacja będzie jeszcze bardziej wprowadzała Twego partnera w kompleksy, aż stanie się niezdolnym do kontaktów cielesnych i po prostu stanie się impotentem. Pamiętaj jeszcze o jednej rzeczy - u kobiet aż tak bardzo nie widać braku podniecenia, a mężczyzna w żaden sposób tego ukryć nie zdoła. Dodam, że u mnie było tak, że po kilku niepowodzeniach jak "moja" brała do ust mego penisa, to ja nie myślałem o niczym innym jak tylko by nie dać plamy. Jaki mógł być tego efekt, to chyba nie muszę tutaj pisać. Po prostu mózg steruje wszystkim i jest w tych sprawach najważniejszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jadzia
fala moze faktycznie czuje presje i to jakos go paralizuje. Sprobuj tak: wieczorem sama doprowadz sie do orgazmu i jak bedziecie juz w lozku przytul sie do niego ale nie dotykaj ponizej pasa powiedz dobrze sie czujesz jak sie tak do niego przytulasz, nie bedziesz miala takiej ochoty na seks skoro przed chwila mialas orgazm wiec nie dasz mu odczuc takiej presjii, oczywiscie za pierwszym razem pewnie nie da to specjalnych efetow i bedziesz to musiala powtorzyc iles tam wieczorow, nie dawaj mu odczuc ze zalezy ci na tym aby sie kochac ze wystarczy ci tez jak sie przytulisz, niech poczuje ze nie musi sie wykazac, ze przytulanie tez sprawia ci przyjemnosc, nawet jak zacznie cie dotykac nie reaguj tak jakbys zaraz miala sie z nim kochac, nie rzucaj sie na niego. ja wiem ze ta sytuacja jest meczaca i sama zdecyduj na ile jestes gotowa poswiecac sie dla faceta, czy az tak go kochasz ze warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jadzia
nie pisalam dlugo bo sama mialam nieciekjawa sytuacje z chlopakiem, ale juz jest po wiec pewnie zagladac czesciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _jadzia
http://www.insomnia.pl/temat183329/ hej fala znalazlam cos na innym forum moze ci sie przyda bo troche w twoim temacie :) forum tez calkiem fajne, faceci czasami tak pisza o milosci i zwiazkach ze az lepiej sie to czyta niz jakiegos harlequina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fala
ahmed dzieki za odpowiedz a raczej podpowiedz.oby coraz wiecej takich postow.jadzia jak milo ze znowu sie pojhawilas.wlasnie czytam artykul do ktorego dalas mi linka. nie wspomne juz ze wczoraj znowu byla rozmowa.az rzygac sie chce..."Pożądanie w twoich oczach to sygnał: chcę tylko ciebie" cytat z artykulu- to rzecz ktorej na prawde najbardziej mi brakuje.chce czuc ze mnie pragnie ze jestem dla niego atrakcyjna. a tak wlasnie sie nie czuje.on nie wykazuje zadnego sexualnego zaintereowania mna.nie ma czegos takiego jak samoistna chcec kochania sie ze mna czy nawet nie kochania ale sprawienia mi przyjemnosci w inny sposob, czuly dotyk.on tego po prostu nie wykazuje.owszem sa jakies tam buziaki, trzymanie za reke i tego typu rzeczy ale nie zachowuje sie jak facet.widzi mnie w samej bieliznie i nic, po prostu wielkie zeroo, tak jakby widzial kolezanke, siostre itp.on natomiast wie ze ja mam na niego ochote i ze najnormalniej w swiecie mnie kreci.juz nawet nie mowie o samym stosunku a gestach ktore pokaza i dadza mi odzcuc ze on czasami tez ma na mnie ochote, pokaza ze jestem dla niego atrakcyjna. nie mam ich od 3 miesiecy bo kochamy si tylko wtedy jak ja zaczne swoje wywody.w kazdej innej sferze naszego zycia jest dobrze.jest mily, wyrozumialy moge na nim polegac, ciagel powtarza ze mnie kocha i tylko ze mna chce spedzic swoje zycie, ze chce miec dom, dzieci..wczoraj powiedzial mi ze on nie widzi tego ze jest zle, jak to? przeciez mowie ci o tym od 3 miesiecy...a jesli chodzi o moje oczekiwania, to nie on wie dobrze ze nie kocham sie z nim tylko zeby miec orgazm ale po to zeby poczuc bliskosc, jednosc i byc spelniona a i w przeciwienstwie do niego staram sie go piescic nie tylko ponizej pasa.ojjjjjjjjj przez to wszystko popadam w coraz wieksza depresje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Achmed
Fala, teraz Cię już znacznie bardziej rozumiem. Rzeczywiście to musi być przykre, gdy Twój partner nie dostrzega w Tobie kobiecości. Ja czasami - gdy moja chce się ze mną kochać - nie mam na to sił, ale i tak - nawet gdy mój osprzęt strajkuje a organizm odmawia zbliżenia - nawet wtedy zawsze mam ochotę wycałować i wypieścić całe ciało mej lubej. Ciężko, naprawdę ciężko cokolwiek Ci doradzić w tym momencie, bo jesli rozmowy nie przynoszą żadnego skutku, a co więcej - Ty nadal nie wiesz w czym tkwi problem - wtedy sytuacja zaczyna być poważna. Albo Twój ukochany po prostu ma taki charakter, że nie potrzebuje bliskości i czułości , a tym bardziej seksu, albo może ukrywa swe homoseksualne skłonności? Bo skoro nawet nie reaguje na Twe nagie ciało ... A powinien przynajmniej coś powiedzieć. Wierzę, że mimo wszystko jakoś dacie radę rozwiązać ten nawarstwiający się problem. POZDROWIONKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awoken
Fala znam Twój ból.. jestem facetem i bardzo pragne kochac sie z moja kobieta, nie tylko uprawiac seks ale doswiadczac cielesnej bliskosci w kazdym wymiarze... bardzo kocham moja kobiete i jestesmy pierwszymi kochankami dla siebie. W moim pojmowaniu miłość jest zjawiskiem niezwykle erotycznym. calym cialem czuje ze kocham i pragne jej ciala, nie potrafie rozdzielic jej na wiecej rodzajow bo dla mnie cialo łączy se z duchem w nierozerwalny sposób. wiele razy czułem że dla niej najbardziej liczy sie moja obecnosc w znaczeniu odartym z erotyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fala
widzisz achmed tez myslalam nad tym ze moze po prostu kobiety go nie kreca.jak juz pisalam jestem atrakcyjna dziewczyna, szczupla, wysoka, zadbana.nie to zeby sie przechwalac ale na prawde mam powodzenie u plci przeciwnej.glupota nie grzesze, wlasnie koncze studia a on w przeciwientwie do mnie ma tylko podst. choc nigdy bym nie powiedziala, przerwal nauke w technikum bo musial wyjechac zeby zarobic na zycie.to na parwde mily i pracowity chlopak i bardzo go kocham.a to ze chce czasami zeby sam mnie jakos poderwal, zaczepil i sam cos zaczal to chyba rzecz normalna. awoken czyli ty masz identyczna sytuacje jak ja tylko ze ze swoja kobieta.jak sobie z tym radzisz?moze napisz cos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×