Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Muszka21

Czuję się do dzisiaj jak k***a!

Polecane posty

Gość Muszka21

Czuję się do dzisiaj jak k***a!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszka31
Chciałam się wypowiedzieć w kwestii brutalności i obłudy. Mam 31 lat. Rok temu poznałam faceta w pracy. Przychodził do mnie służbowo - w moim biurze kooperanci współpracujący z moim pracodawcą, pili kawę, czekali na dostawy z magazynu itd. Jeden chyba mnie zwłaszcza polubił. Namawiał mnie kilka miesięcy. Zgodziłam się na raz w hotelu. Od sześciu lat z nikim nie spotykałam się, dopadł mnie kryzys 30-ki. Tylko raz, obiecywał że jest świetny, że żona jest zimna niechętna od ślubu, zwierzał sie szlochał..... Był nudny, przewidywalny, szybko doszedł, w*****ał mnie jak jakąś dziwkę....miał dosyć dużego i mnie do tego bolało...Czułam się jak szmata. Miałam rozstrój nerwowy. Pozwoliłam na bliskość z kimś tak obleśnym, kto wydawał się fajny. Ohyda!!! Zerżnął mnie jak kurrrwę bez czułości, namiętności. Posuwał mnie jak piepszony robot... M Wcześniej to mówił ze nie jest szczęśliwy, ze go ona nie rozumie, że mnie bardzo lubi, a jak die na mnie położył to już miałam dosyć. Nawet mnie nie przygotował, wsadził, spuścił się ... Boże!!!Zaraz,zwymiotuję. Nigdy więcej! Potem się narzucał, jak mu powiedziałam ze mam faceta i jest nam bosko, to nie uwierzył. Dzwonił i mnie namawiał potem do zdrady, bo mu moje zmienniczki potwierdziły, że jestem zajęta. Powiedziałam swojemu facetowi. On go przestraszył i teraz mam spokój. Unikajcie takiego seksu. Jest obleśny! Potem się badałam, czy mnie nie zaraził. Na,szczęście nie! Mój pierwszy i ostatni seks bez głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to po co za żonatym latałaś? Związki z nimi raczej dobrze nie rokuja, o ile rokują (nawet gdy jest w łózku dobrze, czy LEPIEJ). ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a seojemu facetowi powiedziałaś jak Cie rżną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez jaj Ty szlaufie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież NAPISAŁA - trudno poczytać ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak twój facet to przyjął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka31
Nie musiałam specjalnie opowiadać - ten "z pracy" ciagle wydzwaniał więc powiedziałam ukochanemu o co chodzi - że go nie chcę, że mnie skrzywdził, że jest namolny i że nie rozumie, że jestem zajęta i mnie do zdrady z nim namawia. I że mu mówiłam ze mój kochany jest ostry i że mu w....li. Zbyszek zadzwonił do niego i mu powiedział że mu wierldoliiiiiiiiiiiiii... POMOGŁO. potem nawet raz do biura nie wszedł i mam z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to twój "oprawca" to raczej tchórzliwe byldle jest - a obecny facet ma jaja, ci powiem. Jak bylam na randce z takim kolesiem, to sie do mnie przykleil taki cham, oblesny - a moj "randkowicz" poszedl w tym czasie do WC i jak wrocil to zaproponowal zmiane lokalu.... Facety to tchorze - ale widac nie wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pitolę :D Zbyszek :D już widzę te wyglanowane adidaski, żel na włosach i siatkowy podkoszulek na cherlawej klacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwaga niejedno nosi imi, cherlaku Ł+D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka31
Do gość dziś A Ty jak masz na imię? Dezydery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dezydery O'chłapowski... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no jaaaasne, z niego taki gieroj, że mu nawet nie przeszkadza to, że jego własna Karyna daje w hotelu zadu jakiemuś oblechowi z magazynu i zamiast wyjechać jej z Kuboty w ryj, to straszy tamtego przez telefon :D Zbyszek :D osmarkałem się ze śmiechu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dezydery O'chłapowski... kończ waść, wstydu oszczędź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo wyrozumiałego masz faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka31
Ha! Więc kończ waść, wstydu oszczędź...Częstochowa padła-czas zapalić prochy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda sprawę ustalam z partnerem nawet mieliśmy trójkąt z facetem i wymianę partnerów bez obłudnej zdrady! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie akurat jego klepane Paserati a'la Szpachla stało u śwagra w warsztacie, dlatego osobiście pojechać nie mógł :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka31
Wiem że wyrozumiałego. Powiedział mi, ze jego nie interesuje moja przeszłość, że trzeba budować przyszłość, wyrzucić niepotrzebnych ludzi i iść do przodu. Dyzio - złośniku: zapewniam że jakby się nadarzyła okazja, dalby po mordzie i Tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeju jeju, a kto by mu łapki rozbujał? :) słonko, czujesz się jak wywłoka, bo jesteś wywłoką, taka prosta prawda. niestety, z g****a cukierka nie zrobisz, zawijając w ładny papierek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belferbelfer
Takich jak Dyzio O'chłapowski koledzy z klasy szturchali na przerwach i wkładali kal do kanapek - dlatego teraz tak pała nienawiścią do Bogu ducha winnych uczestników Szacownego Grona forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że nie miałaś orgazmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszka31 - nie jest to zbyt dojrzałe towarzystwo, do prowadzenia poważnych dyskusji - jeśli mogę Tobie poradzić, to uciekaj stąd bo przeczytałam zaledwie dwie, dojrzałe wypowiedzi. Prostactwo i tchórze nie ujawniają się tak często w życiu codziennym (mniemam iż ze strachu). Inaczej nosiłabym połówkę cegły w torebce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belferbelfer dziś racja - mieli pałe z WF-u, zadyszkę po astmie, stłamszeni siedzieli w szatni, bo im ktoś schował tenisówki - ofiary losu teraz się anonimowo mszczą. Bo mają Internet :) Bez tego narzędzia, siedzieliby teraz na dupskach i mieli depresję, a tak to sobie (jako osoby bezsilne) poużywają na "słabszych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maroune 29
Też tak miałam :( Jak sobie przypomnę te spocone ciało, zaślinione usta nade mną, lepkie łapy, mechaniczne ruchy - nawet się nie umył tylko pie***ył mnie monotonnie, nawet gdy zaczęłam płakać nie przestał. Spuścił się na brzuch a ja myślałam, że zwrócę... Ohyda, trauma, masssakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam astmy, z W-F-u zawsze miałem piątki, byłem jedną z najpopularniejszych i najbardziej lubianych osób w klasie i rozumiem, że w dowodzie masz wpisane imię Kwiryna, nieanonimowa kretynko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i w dodatku naiwniak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×