Dostajecie klapsy w pupe

Albo lansko od meza?

Tak i lubię to!

Wlasnie tez dostaje i lubie i chcialam sie powymieniać doswiadczeniami ;) Jak lagodzisz bol i pieczemie na drugi dzien?

A po co łagodzić? Ja tam uwielbiam to mrowiące przypomnienie ;)

Ja też, ale ostatnio w pracy nie moglam wysiedziec :D Mam nadzieje ze klient nie zauwazyl, ze sie dziwnie kręce :D Co poradze, ze maz ma mocna reke... Na moja pupe jak narozrabiam zwlaszcza :D

A co narozrabiałaś??? Hę???

A ja tak ogolnie, jak maz uzna ze narozrabialam, to sie bawimy, wszyscy happy oprocz mojego tylka :D

Wole klapsy ;) Byle nie pasek, choc to ze to on decyduj***ardzo mnie kręci :)

Ile masz lat??? Wczesniej też lubiłaś takie lańsko?

36 Wczesniej? Co rozumiesz przez wcześniej?

Przed małżeństwem. Może jakieś doświadczenia wyniesione z domu? Czy od któregoś z wcześniejszych partnerów? Jeśli tacy byli..

Byl jeden ale byl beznadziejny :/ w domu moze dostalam kilka klapsow za dzieciaka na spodnie ale zawsze to był jakis tam jeden symboliczny klaps ktory nie bolal tylko otrzezwial. Rodzice byli normalni i raczej lagodni, takiego klasycznego lania nigdy nie dostałam. Bardziej kary na slodycze, telewizor itd.

To jaki był ten pierwszy raz kiedy poczułaś że to właśnie to, że to kręci i że..jest przyjemnie tak oberwać?

Ale myślisz ze to bylo tak ze od razu kazal sie polozyc i ściągnął pasa? :D No nie. Zaczelo sie od drobnych klapsów, leciutkich. Sama zauwazylam ze mnie te klapsy kręcą, sam gest, taka dominacja męża, jeszcze polaczona z opiekunczoscia na co dzień. Natury nie oszukasz ;) Sama zaczelam sie zaczepiac specjalnie po to, zeby mi wlepil kilka klapsów. Przeszkadzalam mu w gotowaniu (lubi gotowac), w pisaniu czegos do pracy itd. Jako taki przelomowy moment uznałabym chyba taka sytuacje ze mąż sobie pracowal a ja specjalnie przeszkadzalam. Lapalam go lodowatymi dlonmi za szyję, zabieralam długopis, zamykalam laptopa. Przechylilam sie tak jakby przez niego zeby po cos sięgnąć, tylek miał pod nosem, pociagnal mnie ze upadlam na niego wiec bylam przelozona przez kolano, najpierw dostałam na spódniczkę, widział ze mi sie podoba wiec sprał na gola. Lekko, ale odczuwalnie. No i tak to ewoluuje ;)

Hmmm.. Fajnie to opisałaś. A wiesz czemu tak o to pytam? Bo mnie też korci żeby przywalić czasami takiego klapsa aż dupka zapiecze ale w domu to odpada! Wg mojej żony to dla niej poniżające! Tu zupełnie nie możemy się dogadać. Ona tego nie toleruje. Dlatego muszę..nazwijmy to..przy innych okazjach wlepiać takie klapsy. I się podoba.

No to kicha z zona :(

No kicha. Ale radzę sobie i wszyscy zadowoleni!

Zdradzasz żonę? :(

klapsy fajna - zabawa. Zanim każda ze swoim facetem spróbowałyśmy z koleżankami - kupiłyśmy zestaw - kajdanki, opaska na oczy i pejczyk, zrobiłyśmy próbę na babskim wieczorze z większymi drinkami. Najpierw w legginsach bez niczego pod spodem a w końcu były też serie na goły tyłek. Jak robi się z wyczuciem to fajna zabawa.

Od kobiety nie wyobrazam sobie dostac, jednak potrzebuje tej silnej meskiej reki ;)

Mnie juz dzis rano maz trzepnal kilka razy w tylek, bo marudzilam rano i nie chcialam jesc sniadania :D

Hehe az dupcia zapiekla :D

Dalej piecze?

Juz nie, rano bylo bzykanko wiec byl wyrozumialy i tylko tak dla posluszenstwa mnie trzasnal kilka razy w pupe ;)

Haha dobrze ma ten Twoj maz :D Czesto Cie trzaska w pupe?

ja dostaję. czasem jak się podkręcę to proszę go żeby zlał mnie mocno. a na pierwszej randce udawałam że lubię ostro, to zlał mnie tak, że się popłakałam :> dziś jesteśmy małżeństwem hehe

ja dostaję. czasem jak się podkręcę to proszę go żeby zlał mnie mocno. a na pierwszej randce udawałam że lubię ostro, to zlał mnie tak, że się popłakałam :> dziś jesteśmy małżeństwem hehe X Fajnie ze jest nas więcej :) Ja mam dzis zapowiedziane na wieczór klasyczne lansko, juz nie same klapsy. Czyli przełoży mnie przez kolano i spierze tylek. Cos czuje, ze i po pasek siegnie :(

ja lubię najpierw zlać dupsko a później je zalać

Seksik po lansku jest fajny, nie przecze ;) Ten w dupke rowniez ;)

:-D