Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwne relacje z przyjaciółką

Polecane posty

Gość gość

We wrześniu do mojej szkoły przepisała się nowa dziewczyna. Od razu zaprzyaźniłyśmy się i znalazłam w niej prawdziwą przyjaciółkę. Niestety wydaje mi się, że jest lesbijką. Miałam z nią kilka incydentów. Na 18 dała mi wibrator. W sylwestra przy składaniu życzeń pocałowała mnie w usta. Pytała mnie czy testowałam już wibrator i czy się masturbuje. Raz jak szykowała się na 18 zdjęła przy mnie stanik. Na tapecie na komputerze ma jakąś w pół rozebraną kobiete. Ostatnio jak łaskotałyśmy się złapała mnie za krocze a na pytanie co robi odpowiedziała że chciała zobaczyć czy mam tam łaskotki. Jak myślicie przesadzam czy może być coś na rzeczy? Nie pytam się jej o to czy jest lesbijką, ponieważ ona do tego się sama nie przyznaje, a takie pytania mogą ją obrazić. Jak ją uświadomić, że jednak nie ma szans na nic więcej niż przyjaźń. Proszę o pomoc. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćret
mam koleżankę której inna bała się na studiach :) coś jak u Ciebie :) dobre koleżanki ale ta druga miała dystans do jej pomysłów. po latach okazało się że koleżanka jest żoną i matką ale ma słabość do kobiet. problem w tym że mąż dupa i nie chce skorzystać :) Tak więc niekoniecznie less, może po prostu lubi pobawić sie czasami z kobietą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eeem, jak przyjaciolka, jest fajna nie psuj relacji z nia... ona napewno odczuwa ze jestems powsciagliwa przeciez nic takiego nie zrobila, jestescie przyjaciolkami, wiec buzi w usta, chodzenie bez stanika nic wielkiego... kurde po pilce w szatni tez w 10 jestesmy na golasa i nikt nic z tego nie robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj się ponieść jej prowokacyjnemu zachowaniu i zobaczysz co z tego wyniknie. Nie obawiaj się nawet, gdyby okazało się,że jest lesbijką. Są one świetnymi i czułymi kochankami dla innych kobiet. Na twoim miejscu spróbowałabym pociągnąć ten temat z nią, choćby z czystej ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komedia, co wy jej radzicie? ma się dać ponieść fantazji czyjej waszej? powiedz dziewczynie przy okazji rozmów że tolerujesz tylko facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z facetami jest ok, o ile mają kondycję ale z dziewczynami też lubię migdalenie, jest bardziej uduchowione i delikatniejsze. A minetka robiona przez kobietę innej kobiecie jest o niebo lepsza niż robiona przez faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanawia mnie skąd tyle obaw u kobiet przed eksperymentami z innymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest jakiś przymus, żeby eksperymentować z innymi? Może jej to nie pociąga, bo jest hetero. Może nie ma na to ochoty, bo przyjaciółka nie jest w jej typie. Może ma faceta. Nie trzeba próbować wszystkiego, co jest dostępne. Poza tym zachowania tej "przyjaciółki" są mocno nie na miejscu - bardzo intymne pytania, dotykanie miejsc intymnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawia mnie skąd tyle obaw u kobiet przed eksperymentami z innymi  xx a mnie zastanawia, gdyby o takiej sytuacji z przyjacielem napisał mężczyzna, też przeczytałby od panów tyle zachęcających komentarzy:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlot dewotek? Każdy wypowiada się za siebie i nikt nie mówi o przymusie. Ja mam dobre wspomnienia z łóżka zarówno z dziewczynami jak z facetami, więc w tym temacie tak się wypowiadam. A skąd wam w wyondulowanych główkach wziął się pomysł z przymusem? Może lubicie podświadomie same zniewolenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę wypowiadać się za wszystkie wyondulowane dewotki z tego tematu, ale zauważyłam, że autorka napisała, że nie chce takich eksperymentów i zastanawia się, jak dać do zrozumienia koleżance, że nic z tego, więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasno się określiła autorka wątku w pierwszym poście, że takiej relacji nie chce. Więc dlaczego próbujecie ją natrętnie skłonić do zmiany zdania? Nie jestem dewot(k)ą - czy w ogóle znasz znaczenie tego terminu? Nie mam "wyondulowanej główki" i to, że wypowiadam się na kafeterii, nie oznacza automatycznie, że jestem kobietą. Jasne?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CO CI SZKODZI ;jak ja lubisz to sie nei azstanawiaj wipijcie piwko i idzcie spac i wlozku sie do niej przytul i samo sie azcznie, bedziesz maial wpsomnienia, a tak jak kobieta cie wycaluje to zaden facet nie potrafi!! BO nie zna kobiecych potrzeb do konca, masz szczescie ze masz taka kolezanke, zycze wam wspanialych pieszczot,mam meza ,ale za poanny bylam z kobieta w lozku,nie calowlam jej tam na dole,i zaluje ,powiedzialam jej przed ze nie mam odwago na calowanie lona,ona uszanowla moja decyzje ale tak mneiw ycalowala, ze do teraz ja pamientam, byla super laska!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty erozja nie myslalas nigdy o zabawie z kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli będę chciała z Tobą o tym pogadać, założę topik pod tytułem "fantazje dewotki o przymuszaniu do lesbijskiego seksu" i będziesz tam moim ulubionym gościem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem autorka topiku chciałaby i boi się, dlatego sugeruję żeby spróbowała , bo może być fajnie z dziewczyną jak też z chłopakiem. Ona, jakie wiele z nas, ma wpojony i wyniesiony z rodziny wzorzec , że seks z mężczyzną to ok, ale z dziewczyną to bee. Ale sama pisze o łaskotaniu się a pomiędzy wierszami widać blokadę psychiczną przed daniem kroku dalej w relacjach k-k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
erozja- trzymam za slowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok,rozkladam wiec monitoring, pluskwy i czuwam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli autorka naprawdę ma na to ochotę a tylko boi się przełamać, to nie musi ściemniać na anonimowym forum, że jej to nie kręci. A takie "próbowanie", jeśli nie jest się do czegoś w 100% przekonanym, może właśnie kogoś zranić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem skąd taki wniosek wysnuwasz, mówiąc o lansowaniu. Może ciebie samego( samą) to trapi i pomijając inne tematy,te właśnie głównie widzisz? Na tym forum nie wypowiadają się raczej ludzie zachwalający seks małżeński pod kołderką,przy zgaszonym świetle,po odmówionym paciorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne, co mnie trapi, to fakt, że przez pewne sprowadzenie relacji między ludźmi do czysto fizycznej przyjemności oraz traktowanie drugiej osoby jako instrument mający tej przyjemności służyć, strasznie te relacje spłycamy i wykrzywiamy. Suponujesz, że ja pochwalam seks małżeński pod kołderką? To śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż tak nie wnikałam we wszystkie twoje wypowiedzi. Raczej proponuję wszystkim bardziej skupić się na swoim życiu i jeśli udzielamy komuś rady(podpowiedzi), to takiej sprawdzonej przez siebie a nie teoretycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że Tobie się to podobało, nie znaczy, że autorce musi. Poza tym w pierwszym poście wyraźnie określiła swoje stanowisko. Mimo wszystko jednak polemizując z kimś radziłbym czytać wypowiedzi tej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo bardziej lubię czytać treść zawartą między wierszami niż tylko czarno na białym. Aż tak skostniała nie jestem. Czuj kobieto(?) , czuj klimat wnętrzem siebie, nie skupiaj się na konwenansach, chłoń aurę tej wypowiedzi, nie rozkładaj na czynniki pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ina,nie ironizuj z szelmowsko- złośliwym uśmieszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważacie, że warto spróbować? Ja jakoś sobie tego nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×