Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Faceci po 70

Polecane posty

Gość gość

Witam mam dwadziescia trzy lata jestem kobieta i podniecaja mnie faceci kolo 70 lat tacy jak na np na fotkach w grafice tematu grandpa erection naked. Niektorzy z nich maja takie wspaniale fiuty o ktore panow w ich wieku bym nie podejrzewala. Nie wiem tylko czy to normalne zeby kobiete w moim wieku krecili tacy panowie ale na ich widok jestem strasznie podniecona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam o ten wpis jakiegoś śliniącego się na młódki star**** i autora tematu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitaa1
między mną a moim facetem jest różnica 30 lat. ja obecnie mam 34 lata. i jak dla mnie to normalne, że czasem kręca nas staarsi faceci, dojrzalsi. tylko jezeli chodzi o seks to tutaj juz jednak roznice widac. ale dla mojego faceta to nie problem. lyka sobie swoj erozon i mozemy cala noc uprawiac namietny seks. wystarczy tylko odpowiednio się wspomoc i roznica wieku zanika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super reklama :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z grubsza wiadomo (ale nie ja to wiem) od jakiego wieku Panie już nie mogą rodzić. Faceci chyba dużo dłużej mogą zapładniać. Mniejsza o Abrahama, który za zgodą Małżonki spłodził Izaaka z niewolnicą, a dopiero potem z pomocą cudu Izaaka ze swą małżonką Sarą. Tylko, że chyba coś jest na rzeczy. Jak to jest? Bo na pewno paniom wcześniej mija chcenie, a paniom zupełnie nie. I z tego powodu jest wk‪ur‪wienie pań, z powodu szukania rozwiązania przez panów. Nie, nie. Nie zamierzonej przez nich destrukcji małżeństwa! Do tego to już czują się zobowiązane panie. Z powodu wytrysku do chętnej, zamiast niechętnej, acz jedynie uprawnionej dziurki. Rzecz podobno tylko pozornie mało istotna. Wierność panów, czyli TRWANIE PRZY MAŁŻONKACH to jedno, a szukanie ratunku, zrobienie CZEGOKOLWIEK z tym naporem, to drugie! Niestety to na ogół na nic. Podobno całe jajo na tym polega, że nie tyle małżonki NIE MOGĄ, ale że im SIĘ NIE TEGO JUŻ CHCE. A działanie wbrew chęci to poniżenie, większe od rozpi‪erni‪czenia małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale, że co? One mogą a nie chcą a oni chcą a nie mogą - przynajmniej wspólnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubi starszych, ale takich po 40stce, a starcy po 60stce są dla mnie juz aseksualni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 21:07 Tak! Po prostu. Tak nieskomplikowane, tak zasypane fałszywą, przemądrzałą gadaniną. A tak, od wieków przyczyna częstych nawet tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:42 tak nieskomplikowane a tak pokracznie przedstawione :classic_cool: No wiesz ;) Ameryki nie odkryłeś/aś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze. Panie, w swoim gronie, często się zdumiewają: Dlaczego oni "na starość" wariują? Biorą takie młode (bo one po prostu CHCĄ w odróżnieniu od Pań Małżonek). Odbija im? Nie Miłe Panie. To nie im odbija. To w Was coś się zmienia. Oczywiście szukacie uzasadnień wskazujących na przyczyny tkwiące w nich. Ale co to zmieni? Oni nie będą z Wami dyskutować. Ale co to zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spłycasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 21:45 Wydaje mi się, że nieźle operuję Polszczyzną. Szukam uzasadnienia dla tego słowa "pokraczność" i nie znajduję. Pokaż ten punkt palcem mnie, przygłupowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 22:53 A ja odpowiem równie niefrasobliwie: bimbasz Gdy się nie uzasadnia, to można napisać cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś przygłupem? Można krótko i zwięźle, bez kwiecistego stylu, który wcale nie podnosi wartości wypowiedzi No chyba, że lubisz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tu uzasadniać? Rozmowa dla rozmowy, gdzie ścierają się odrębne frakcje? Cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem jak Indianin z "Winetou": Howgh! Rzekłem! Nie mam nic do dodania, wszystko już jasne. Reszta to tylko paplanie Niewiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę Miłego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×