gdzie poznam dojrzałą kobietę?

cześć, Mama 24 lata jestem z Lublina i chciałbym poznać fajną dojrzałą kobietę. Tak do 45lat. Gdzie najłatwiej?

Na targu staroci.

Ja poznałem fajną na datezone.Ona 45 właśnie, ja 27. Umawialiśmy się w moteliku w połowie drogi, już za pierwszym razem poszliśmy na seks.Przez ponad rok spotykaliśmy się nieregularnie, ok.20 razy i za każdym razem było szaleństwo. Ona była niewyżyta suka, pieprzyła się jak gwiazda porno. Żadnych hamulców.Brałem i ****ałem jak chciałem.Nadziewała się na huuuja bez ceregieli i jechała jak szalona.

Wszędzie można spotkać.Ja fajną i zadbaną kobietę spotkałem na siłowni.Przerzucam tam żelastwa od kilku lat, lubię a ona przychodzi na fitness.Zdawkowe dzień dobry przerodziło się w cześć, kilka razy rozmawialiśmy, kilka razy wpadliśmy na siebie na mieście, umówiliśmy się na wypad rowerowy, potem na mecz, potem na pizzę, na kawę.Wyjechaliśmy razem na ryby, tzn.ja moczyłem kija a ona opalała się i sprawdzała prace, bo jest nauczycielką.Wspólnie spędzony czas zbliżał nas coraz bardziej. Wynająłem od kolegi domek nad jeziorem i pojechaliśmy razem na weekend.Dopiero tam , po kilku miesiącach spotykania się, kochaliśmy się i spaliśmy razem.I szanuję ją za to. Oprócz tego, że jest fajną i zadbaną kobietą, jest też czarująca i miła w częstszych kontaktach oraz pasujemy do siebie w łóżku i oboje dajemy z siebie tam wszystko, by zadowolić partnera. Nie mieszkamy razem ale często u siebie nocujemy.Nie przeraża nas różnica wieku a znajomi zaczynają nas coraz bardziej akceptować, bo często nas wspólnie zapraszają i bywamy tu i ówdzie razem.Trwa to już 2 lata , dobrze nam w takim związku. Ona ma 40 lat, ja 29.

Pomazyc dobra rzecz.

Hahaha, Smofowi ślinka pociekła z zazdrości. Wyhamuj Smofisko,niech każdy ma trochę szczęścia, daj innym cieszyć się życiem.

W pracy.Tzn.pracujemy w jednej firmie.Na szkoleniu zbliżyliśmy się do siebie na tyle, że przeszliśmy na "ty".Na koniec była kolacja połączona z wieczorkiem rozrywkowym i wylądowaliśmy w łóżku.Nasze miasta dzieli 30 km, spotykamy się u mnie. Mimo młodego wieku(26) po trzyletniej pracy w Niemczech stać mnie było na komfortowe mieszkanie i czujemy się luz blues. Ona ma 40 lat , męża, dwoje dzieci.Najgorzej jest utrzymać dystans i pozory wśród współpracowników, bo często kontaktujemy się też służbowo.

Poszperaj w necie, pełno tam chętnego towaru.

Najlepiej poznaje się i łowi chętne na chwileczkę zapomnienia właśnie w pracy.

W necie raczej ciężko jakąś spotkać

Ja pracuje w biurze projektowym.z samymi facetami więc w pracy ciężko :-)

podaj @, 38lat jest ok?

kamil.b.1992@o2.pl

też chcę :)

Uniwersytet Trzeciego Wieku

a próbowałeś na sexfocia.pl? Tam sporo dojrzałych kobiet się loguje i na prawde jest w czym wybierać, a rejestracja nie jest droga więc nic nie tracisz

Nie wiem gdzie, ale nie bierzcie się za mężatki jeśli przypału nie chcecie. Znany jest mi przypadek, ze mąż się dowiedział o smskach żony z 20 kilkuletnim f**kboyem. Nie dawał po sobie niczego poznać, pojechał z dziećmi gdzieś na kilka dni i poustawiał kamerki w sypialni, nagrał wyczyny żony. Sprawa jest w toku, ale odpowiednie kadry mogą pójść do rodziców tego chłopaka jak mężowi nerwy puszczą.

Haha a co mają rodzice do tego, z kim pieprzy się dwudziestokilkuletni facet?:P