kazałam mu przerwać

Jestem z chłopakiem już prawie 1,5 roku, 2 miesiące temu zaczęłam brać środki antykoncepcyjne. Dzisiaj akurat była okazja, aby się kochać i jak co, do czego doszło, wchodził powoli to po pewnym czasie kazałam mu przerwać. Chciałam tylko powiedzieć ze to był w mój pierwszy raz i strasznie bolało. Źle się czuje z tym ze kazałam mu przestać, powiedziałam mu jeszcze ze mnie boli, powiedział mi ze to rozumie i więcej nie będzie mi już o seksie i żebyśmy do tego nie wracali. Wiem ze go zawiodłam. Mi również jest przykro i do tego bardzo bardzo głupio. Czy ktoś kiedyś miał podobna sytuacje? Na dodatek boje się ze, gdy dojdzie do następnego kiedyś zbliżenia znów będzie to samo. Czy ze mną jest cos nie tak?

można poruszyć dwa aspekty, a mianowice po pierwsze nie jesteś gotowa psychicznie, a po drugie zbytnio sie denerwujesz, myslisz tylko o tym aby wszystko wypadlo dobrze.. nie skupiasz sie na doznaniach tylko na przebiegu .. co, jak itp.. wyluzuj a bedzie ok.. po prostu spontan.. oczywiscie bez przesady:P pozdrawiam:)

klara widzisz to byl Twoj pierwszy raz...ja z moim chlopakiem 1 raz mialam 2 lata temu...czulam straszny bol...po tym kochalismy sie wiele razy i przyznam ze 90% z tych prob bylo niepowodzeniem...niesamowity bol po prostu anwet osttanio to samo...staramy sie kochac bardziej bez tak zwanego wkaldania a piszczotami roznego rodzaju..moj problem polega na tym z enie umiem sie wystarczajaco rozluznic ( przyznam ze ltylko jak sie troszke podkrece to jestprawie prawie dobrze ale i tak troszke boli). Bylam u ginekologa to nawet podczas badaia ginekolog doszedl do wnisoku ze po prostu ja nie umiem sie rozluzniac hehei troche bnawrzesczal nie wiem widocznie taka juz ma uroda..nie martw sie nie jestes sama a poza tym wsytzsko przed toba ;]

A nie moglas mu wziasc do buzi albo skonczyc reka ? Masz przeciez tez piekne piersi, w ktore mogl sie sposcic albo pupe, w ktorej mialby sporo rozkoszy ? Bolalo cie, to oczywiste, ze przestaliscie. Ale czy tobie zalezalo na kochaniu sie z nim, czy po prostu mialbyc tym, co odwali z Toba pierwszy raz ? Bo to tak wyglada. On byl dla ciebie czuly i dbal o ciebie, ty okazalas sie skonczona egoistka.

a po co trujesz się tabletkami, skoro nie współżyjesz?

no i musze doddac ze moj chlopak na szczescie nie zmusza mnie do tego jesli nie chce...i fakt ma to tez w jakims sensie podloze psychiczne...ale wierze ze nadejdzie dzien kiedy spokoujnie podejde to tego i uda nam sie jak nigdy :)

ps. zwłaszcza ze to Twój pierwszy raz:) (don't worry be happy)

i nie sluchaj tych palantow bo zal za d...sciska jak czyta sie yakie wypowiedzi...i wlasnie taka jest wieksozosc polskich chlopakow..wstyd i hanba ale co mi tam mykam goodnight pozdrawiam normalnych chlopakow czyli 1 % spolecznstwa

przeżyłam to samo więc doskonale Cię rozumiem nie przejmuj się, to normalne że Cię boli i masz prawo powiedzieć NIE, nic na siłe, dobrze że chłopak zrozumiał bo są egoiści którzy by tego nie zrozumieli.Mój chłopak też zrozumiał, rozmawialiśmy o tym i zrobiliśmy to gdy byłam gotowa..był delikatny . Jeśli do tej pory nie rozmawiałaś z Nim o tym to lepiej to zrób, wytłumacz co sięstało itd żeby nie poczuł się tak,jakby coś złego zrobił bo napewno nie chce Cię skrzywdzić Trzymaj sie ciepluto i głowka do góry, będzie lepiej :)

Nie jestem egoistka, myslalam, zeby mu pomoc reka a nwet chcialam zaproponowac, zeby wlozyc w moja pupe, ale sie wstydzilam. Nigdy nie bralam do ust, nie wiem jak to robic, co mialam zrobic ? Ssac jak na pornosach ? Kocham go, nie bede robic cyrku. Gdyby powiedzial, ze chce w pupe, usta czy na piersi, czy gdziekolwiek, dostalby to. Gdyby nawet chcial we mnie skonczyc, tez bym mu pozwolila, bo go kocham. Poprosilam i przestal, bo mnie szanuje i zalezy mu na mnie. I mnie zalezy. Ale jak to rozwiazac ?

boli Cię przy samym wejściu do pochwy czy jak włoży głebiej?? bo jak jestem totalnie podjarana i wilgotna to nic mnie nie boli tylko czasem jak uderzy o szyjkę macicy to trochę nieprzyjemne. musicie po prostu baaardzo długą grę wstępną prowadzić a bedzie dobrze :P

To naomalne że Cię bolało.Pierwszy raz mojej koleżanki trwał10sekund bo jak tylko GO włożył to tak ją zaczęło boleć że uciekła do łazienki i się rozpłakała a potem już wszystko było dobrze-najtrudniejszy 1 raz:)

za kazdym razem potwornie ale potem sprobowalismy w innej pozycji mianowcie siedzialam na nim plecami do jego twarzy, polozylam sie tak jakby na jego nogach i wszedl we mnie troszke bolalo nie powiem ale bez porownania do tego co dzialo sie wczesniej! od tamtej pory rozbilismy to juz wiele wiele razy i powiem wam, ze wczoraj juz nie bolalo mnie w ogole :P:D naprawde rozluznijcie sie, na spokojnie, to nie wyscig to milosc:)

nylo nawilzyc zelem KY albo Feminum i poszlo by jak ta lala :P

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Osoba, która się podała za mnie w dalszej części to nie ta sama, co założyła forum, nie rozumiem takich ludzi, jaki maja w tym cel podawać się za kogoś, no cóż, ale są ludzie i ludziska. Chciałam jeszcze tylko dodać ze rozmawiałam dzisiaj z chłopakiem na ten temat, i w sumie doszliśmy do wniosku ze nie byłam jeszcze gotowa. Poczekamy jeszcze, mam nadzieje ze kiedyś się to zmieni :). Dziś już mi lepiej, ale powiem szczerze boje się ze może się to kiedyś powtórzyć. A bolało mnie nie przy wejściu tylko głębiej. Pozdrawiam:)

ale co chcesz rozwiazywac? ja pierdole! ludzie przestancie analizowac w seksie kazdy najmniejszy aspekt, bo to idiotyczne! to byl Twoj pierwszy raz, bylas zdenerwowana wiec Cie bolalo

:)

w nastepnym podejsciu sprubuj szybkim tempem nawet nie zorientujesz sie kiedy skonczy te bole wyn ikly z wolnego tempa gdyz przezywalas swiadomie kazdy jego ruch a to bylo ponad twoje mozliwosci percepcji doznan.

jak sie popiesci to sie wszystko zmiesci

być doświadczony a z tego co czytam wychodzi, że Twoj chłopak jest tak samo zielony jak Ty. odrobina więcej zdecydowania z jego strony, umiejętność rozluźnienia Ciebie... a u Was to wygląda jak zabieg medyczny, nie jak akt miłosny...