KTORY FACET NIE LUBI SEKSU?

KTORY FACET NIE LUBI SEKSU?PISZCIE FACECI O NISKIM POPEDZIE SEKSUALNYM,CZEMU JEST WAS TAK MALO?

nie sądze by taki był... :) chyba ze chory..i z tej przyczyny..a moze z za duzych rozmiarów..heheh

Twój.:(

onanista i transwestyta!!! prawdziwy facet nie siedzi na babskim forum

transwestyta to prawdziwy facet....heheh smieszny jestes...

Ja nie lubię seksu.Ja go po prostu uwielbiam i jak nie bzykam to wariuję ale na szczęscie bzykam ile wlezie. :p

Może nie, nielubię,ale jest mi on obojetny.Nie odczywam potrzeby bzykania się conajmniej raz dziennie :O

Czy nie uważacie ze taki oziębly facet bylby wymarzonym paqrtnerem dla kobiety-kłody?Wtedy i on i ona byli by usatysfakcjonowani bo nie musieliby sie wykrecac bolem glowy.Teraz coooraz wiecej kobiet jest zimnych seksualnie jak przegladam opinie na tym forum wiec dlaczego tak zadko zdarza sie to u merzczyzn? Czy myslicie ze zwiazek zimna kobieta+zimny facet ma jaks przyszlosc w seksie?Czy raczej tylko przeciwienstwa sie przyciagaja?

Kłodą można być z egoizmu.:( Związek dwojga seksualnych trupów służyłby spaniu a nie sypianiu.:o

1.prawiczkiem-mówi nie jest mi to potrzebne..aby ukryć ,ze nie bzykał i 2.impotent aby ukryć ,ze nie może a tak naprawdę i 1 i 2 cholernie by chcieli pobzykać jest jeszcze jeden wariant: 3.bazyl nie ma co-wiec sie nie sexi

który nie lubie!Miałabym z nim swiety spokoj przynajmniej!nie musialbym sie caly czas wykrecac jakas wymowka,a wiem ze sa tacy faceci z opowiadan przyjaciolek,tylko czemu ja na takiego nie moge trafić?:(((((

z jednej strony taki facet jest super,bo wcale nie naciska na seks i wogole,ale z drugiej strony caly czas sie zastanawiasz czy ty go wogole jeszcze podniecasz i czy mu sie podobasz.ale nie ma nic lepszego niz polozyc sie wieczorkiem do lozeczka i nie czuj na sobie tego obłapiającego dotyku,tylko moc sobie z przyjemnoscia od razu usnąć...

o matko któras chce oziębłego faceta :( to jest dopiero nienormalne

Mój mąż nie to, że nie lubi sexu, wydaje mi sie, że nawet bardzo lubi, jednak nie odczuwa częstej potrzeby stosunków. Kochamy się średnio raz w tygodniu, czasem mija trochę dłużej niż tydzień. W sumie ja mam dużo większe potrzeby, on o tym wie i kiedy już dochodzi do stosunku to sex jest naprawdę super, zawsze mnie w pełni zaspokaja, ale... Wydaje mi się, że wynika to z tego, że w przeszłości - będąc nastolatkiem- miał dużo partnerek i wyżył sie seksualnie, więc teraz bardziej przykłada wagę do strony emocjonalnej związku, sex odkładając na drugi plan. Niestety dla mnie, bo ja mogłabym się kochać z nim nawet codziennie :( Pocieszam sie, że podobno facetowi z wiekiem chce się więcej, więc poczekam, kiedy bedziemy pod 30-stke ;) Może wtedy się wyżyję. Dodam, ze we mnie ten temperament seksualny jest tym większy, że mój mąż jest moim pierwszym partnerem :)

ten po 100....:)

Muj facet ***** z litości, sam nie ma zamiaru nigdy uprawiać ze mną sexu.Ja muszę 3 dni płakać i błagać o 5 minut ******ią i wiem ze to się nie zmieni, zresztą już odpuściłam mam wyj****e żyje własnym zyciem.

Czy lubie? Lubie dla rozrywki a tak mam inne zajecia wazniejsze. Szczerze to wole zaplacic i od profesjonalniej studentki dostac , bardziej mnie to kreci xD niz od zwyklej panienki life

Chcialyscie szczerze xD