Miłość, a zdrada.

"Według prowadzonych badań coś takiego jak miłość romantyczna, czyli bardzo intensywne zakochanie związane też z relacją erotyczną, taki rodzaj idealizacji partnera występuje czy występowała jedynie w jednej trzeciej społeczeństw, więc z całą pewnością nie mamy do czynienia z czymś uniwersalnym". Także zdrady były, są i będą, a obrońców moralności odsyłam do krótkiej lektury: http://m.tokfm.pl/Tokfm/1,109983,19622312,endokrynolog-milosc-jest-choroba-w-klasyfikacji-who-ma-nawet.html

http://m.tokfm.pl/Tokfm/1,109983,19622312,endokrynolog-milosc-jest-choroba-w-klasyfikacji-who-ma-nawet.html?utm_source=m.gazeta.pl&utm_medium=testbox&utm_campaign=MT

Powiem krótko Jest zdrada = nie ma miłości a tego typu pierdoły jak te z linków to się do podtarcia d**y nadają .

Dobrze, to podaj uzasadnienie swojej teorii. W tej chwili to podałaś argument: "tak, bo ma byc tak".

Ok. Moi rodzice. Prawie 30 lat po ślubie. Chodzą za rączkę, mówią do siebie kochanie, nigdy nie słyszeliśmy żeby się kłócili, ojciec zawsze i wszędzie chwali matkę przy każdej okazji, matka zawsze dba o ojca cazsem lepiej niż kiedyś o nas. Zawsze pamiętają o rocznicach, imieninach urodzinach. Zawsze coś na Walentynki. Na do widzenia buzi, na dzień dobry buzi. Mało? Bo jak dla mnie wystarczy.

A czytałaś dokładnie ten artykuł? To, ze chodzą za rączkę i tak sie kochają, to nie zaprzecza teorii zawartej w tym artykule.

@ gość dziś To, ze chodzą za rączkę i tak sie kochają, to nie zaprzecza teorii zawartej w tym artykule. << No pewnie, mozna chodzic za raczki, a kombinowac z kims na boku. A taka "milosc romantyczna" czyli intensywne zakochanie to trwa 2-3 lata.

Ktos tu nie ma zainteresowan lub pojawily sie u niego wyrzuty sumienia i probuje innym ludziom narzucic swoje racje :) Zalosne

W każdym wieku mozna zdradzic, czasem chodzenie za rączkę to tylko pozory. Nie wiesz jak przeszli życie, czy rzeczywiście tej zdrady nie było.

U mnie zdrad nie bylo, jako dziecko wtracalam sie do zycia rodzicow i wiedzialam o nich w sumie wszystko, gdyby moj tata zdradzil mame lub na odwrot na pewno bylyby awantury lub chociazby odbilo by mi sie o uszy, dziadkowie z obu stron i ciotki tak samo, u mnie w rodzinie gdyby cos takiego mialo miejsce to na pewno kazdy by o tym wiedzial, nie rozumiem rodzin gdzie wszystko jest zagadka i tajemnica, to nie odpowiedzialne, ludzie ktorzy nie potrafia dochowac wiernosci nie maja nas soba panowania, to smutne.

@ milena_jestem dziś Ktos tu nie ma zainteresowan lub pojawily sie u niego wyrzuty sumienia<<< Ktos tu lubi "disco polo" albo ma pryszcze na plecach.

Mozna nie mieć przed soba zagadek i byc szczerym, a jednak jedna tajemnica moze byc ukryta. Życie nie jest biało-czarne.

Ludzie, którzy widza świat tylko czarno-biały maja ograniczone horyzonty myślowe.