Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odmawiając sexu jestem skreślony....?

Polecane posty

Gość gość

Siemka wszystkim. Oczekiwał bym, aby w znacznej ilości wypowiedziały się kobiety jak by się czuły i w jaki sposób postawiły gdyby znalazły się w sytuacji, która opiszę poniżej. Kilka dni temu poznałem piękna kobietę przez znajomego. Pierwsze moje wrażenie było pozytywne, miła, sexowna, otwarta i wyluzowana. Po jakimś czasie spędzonym w plenerze z nią i naszym wspólnym znajomym zaprosiła nas do siebie, zakupiliśmy browarki i skorzystaliśmy z zaproszenia. Było miło, każdy miał coś do powiedzenia zero spiny. Po pewnym czasie zauważyłem, że dziwnie na mnie spogląda kiedy o czymś opowiada ładnie się przy tym uśmiechając. Na początku myślałem że mi się coś wydaje, ale jednak coś się skrywalo za tym spojrzeniem. Kiedy zostaliśmy juz sami pozna nocą lezelismy obok siebie na łóżku rozmawiając na wiele tematów, także intymnych. Im więcej mówiła o swoim życiu, zainteresowaniach, problemach i co jej tak naprawdę sprawia przyjemność, jednocześnie patrząc mi głęboko w oczy, tym bardziej czułem się przy niej dobrze i poczułem ze jest wartą poznania kobieta o fajnej osobowości. Również ona przyznała ze dobrze się czuje przy mnie. Było dość miło namiętne pocałunki, pieszczoty itp. Kiedy chciała sexu udałem trudnego do zdobycia ponieważ zafascynowany byłem tym, że po 2 latach bez związku którego nie szukam na siłę spotkałem taka wspaniałą kobietę przed którą naprawdę się otworze i będzie mi przy niej cudownie. Jak mogła się poczuć w tym momencie? Nie pokazywała po sobie poznać ze jest zawiedziona była sobą. Nawet kiedy wychodziłem pożegnała mnie bardzo czule i stała w drzwiach wpatrzony we mnie jak w obrazek czekając na windę. Teraz po paru dniach czuje jak by mnie unikala, odezwałem się na fb, nawet dzwoniłem, ale odczuwam pewien dyskomfort z jej strony. Czy mogę zapomnieć o kontynuowanie dalszej znajomości? Jak mam się zachować? Czy poprostu odpuścić? Wiem to, że ta kobieta jest wyjątkowa bo ma coś wyjątkowego w sobie co mnie nakręca, podnieca i nie mogę przestać o niej myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytania, ponieważ nie wiadomo jak ona Cię traktuję. Czy chce kontynuować ta znajomość, czy chciała się tylko z Tobą przespać? Ale jako kobieta, cóż będę szczera, raczej chodziło tylko o seks, odmówiłeś i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm no więc jak to poznać czy tylko chodzi o sex..? Widać było ze czuje się przy mnie dobrze zresztą sama to powiedziała. Kobieta, która od dłuższego czasu jest sama szuka raczej kogoś wyjątkowego i widać było ze jest podekscytowana cała sytuacja. Robia by to tylko dlatego żeby znaleźć kogokolwiek żeby ją zadowolić sexualnie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy byłem nastolatkiem to 15-to letnia(?) dziewczyna wyśmiała mnie przy koleżankach, że jestem d.pa bo jej nie zerżnąłem na pierwszej randce. Wiedząc o tym, później rżnąłem co popadnie, ale ... z obecną i jedyną moją żoną poszedłem do łózka prawie po 2 latach znajomości. Nagrodą był "wianek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie o to mi chodzi, znaleźć kogoś wyjątkowego, poznawać swoje skryte fantazje sexualne rozmawiając ze sobą i kusząc się wzajemnie. I wtedy gdy ma się to stać przychodzi uczucie niesamowitej euforii i pożądania, wtedy smakuje to najbardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak poznać? Przecież zaproponowała Ci seks, a widziała pierwszy raz na oczy. To, że nie odpowiada na komunikatorach i 'czujesz', że rozmową jest 'drętwa', to chyba jednoznaczne znaki, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wiec lepiej wymazać to z pamięci zapomnieć o tym co było i dać sobie spokój.. Żyć dalej, mieć wy.... Ane i walić wszystko co się rusza? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz się z nią jeszcze spróbować umówić i wyjaśnić tą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synu tylko rozmowa da ci szanse,warto sprobowac zebys pozniej nie zalowal.W naszych czasach kobiety sie zdobywalo,a teraz to sie jebia same na pierwszych randkach taka jest roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×