Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rusalka1333

On nie chce seksu...

Polecane posty

Nie wiem od czego zacząć... Cięzko mi o tym pisać ale nie wiem co robić więc może ktoś z Was podzieli się podobnym doświadczeniem... Jesteśmy razem 4 lata. Na początku standard. Seks 3x dziennie. Potem coraz rzadziej. Na chwilę obecną nie kochaliśmy się od 2 miesięcy... Powód? On jest zmęczony, nie ma ochoty.. Pierwsze co się nasuwa- zdrada. Nie , tego jetem pewna. Pracujemy razem, wracamy razem , jeździmy do pracy. Poza tym wiem, że on mnie kocha. Widzę jak patrzy, ile czułości okazuje , chociażby w codziennych tulakach.. To się po prostu wie. Drugie co się nasuwa - jest gejem. To jeszcze mniej prawdopodobne. Nie będę tłumaczyć. Po prostu jestem pewna. Wracając do tematu. Był okres, że kochalismy się tylko rano. Jego argument to to, że wtedy ma ochotę. Ok. Ale teraz , od kilku tyg .. zero... Zaczynam rozmowę - zmienia temat. Jest uparty jak osioł. Jego odpowiedź: "Po prostu nie mam ochoty, jestem tylko człowiekiem.." Serio? Facet 33 lata może już nie mieć ochoty? Czy ktoś z Was miał podobnie, co robić ? :( Da mnie seks to bliskość, jest ważny , chcociaż kocham go na tyle , że wytrzymam... Ale nie chcę tak żyć.. Kochamy się , myslę , że trafiłam na bratnią duszę. Rozumiemy się bez słów, śmiejemy z tych samych durnych rzeczy.. tylko to cholerne łóżko... P.S. Jest ode mnie 8 lat starszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobuj nie naciskac na niego, tzn. daj mu troche luzu. sprobuj zajac sie soba. jak trzeba to poradz sobie sama. wiesz co mam na mysli? moze wroci rozsadek Jesli to nie pomoze, to tylko rozmowa i postawienie ultimatum. A tak na marginesie to z tymi facetami to cos nie tak. jaki problem w zaspokojeniu wlasnej partnerki? kilka ruchow i po sprawie omg jesli nic ni epomoze to rozstanie. chcesz sie poswiecac dla impotenta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rusalka1333
od kilku dni zastanawiam się nad odejściem. czuje się jak świnia kiedy to rozważam, bo wiem , że wbije mu nóż w serce ale nie umiem tak zyc. seks oprócz zaspokojenia to bliskość , czułość. tego juz nie ma. próbowałam rozmawiać , płakałam, prosilam , groziłam. on ucieka od tematu. zamyka się w sobie. może jest chory, może źle się czuje ? ale dlaczego do cholery mi nie powie.. pisze tego posta i rycze. czy to nie ironia stracić brania duszę , przez brak seksu ? czy ktoś z was był w podobnej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ma takiego męża lat 32... Co prawda 10 lat razem ale seksu coraz mniej tak od roku. Kiedys duzo, nieważne czy sie dobrze działo czy źle. I jakby taki wymuszony teraz. Dodatkowo czesto mu opada w trakcie. Najlepsze sa wymówki, a tu brzuch boli, a to nie ma siły, a to stres a to niewiadoma co. Był okres pornosow przez pewien czas ale teraz chyba i to mu obrzydło, sprawdzam. Jak u zdradzał to moze by mu chociaz od czasu do czasu stał, ale tak... Moze go nie podniecam, ale ani dzieci, nic co by przeszkadzało a ja mam spory apetyt, pomysły i czesto robie mu loda. Co tylko by chciał. Ciezkie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rusalka1333
I jak sobie radzisz? Kusi Cię zdrada? Ja kiedy jestem juz tak bezsilna, że rycze i krzyczę w poduszkę, to myslę o tym. Chciałabym mu utrzeć nosa. Pokazac, że dalej jestem atrakcyjna, ze moje błagania i grozby nie były bezpodstawne. Chcociaż wiem, że jeżeli zdradzę, to będzie definitywny koniec .. Ale może tak ma być... On był moim pierwszym partnerem, nauczył mnie wszystkiego a potem to zabrał, bez konkretnego powodu. Mam 25 lat i nie chcę tak żyć... Chcę go całować pieścić, czuć..kocham go.. czy to takie dziwne ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegość
Czy wy do cholery nie mialyscie w szkole biologii? Tak już jest ze facetom od 30 spada testosteron. Jednym więcej innym mniej ale spada stałe i wiąże się z brakiem zainteresowania seksem. I w żadnym przypadku nie jest to jego wina bo nie ma na to wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jefrey
Jestem facetem mam 32 lata i ten sam problem co wy tylko że mi się chcę a żonie nie.Ja się czuję obdarty z godności a ona problemu nie widzi .życie jest niesprawiedliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc, odpowiem ci tak, Twój facet nie ma ochoty na sex bo czuje się nikim, zaczyna sie u niego depresja. Jest niezadowolony z seksu. Tzn, uprawia z Tobą sex ale chciałby byc duzo lepszy. Zapewne nie potrafi Cie wa*ic dłużej niż 10 minut. Jeszcze pracujecie razem - masakra. Widzi Cię codziennie, męczy się bo chciałby od Ciebie odpocząc - ale nie Cie zostawić tylko chwile pobyc sam ze sobą. Zamyka się w sobie bo każdy facet to samotnik. Jest kilka rzeczy których możesz spróbować. Zamiast coś od niego chcieć i robić mu awantury musisz z niego wyciągnąć czego chce. Po pierwsze, nigdy zapewne nie zapytalaś go co chciałby robić w łóżku o czym myśli czasami. Najlepszy sposób to zacznij mu robić loda a potem w czasie gdy jest podniecony zapytaj czy chciałby cie wa*ić w du*sko?, czy chciałby Ci się spus*ić w usta. Zacnij urozmaicać tylko pytaj go. Jak bedzie podniecony to wszystko Ci powie - tylko jak Ci powie że nie golisz pi*y albo chcialby Cie pos*c od tylca i trzymac palec w twojej du*ie to nie rob wielkuch oczu albo nie smiej sie czy nie rob wyrzutów bo jak wyczuje ze wysmiewasz jego fantazje to wtedy koniec. Wiec sie uzbroj ze mozesz uslyszec ze chcialby trojkata albo ze chcialby Cie nazywac szmatą jak cie posu*a. Nie każda fantazje trzeba realizować ale przynajmniej sie dowiesz co mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up dobrze uchwycił temat. Ja dodam od siebie, że to bankowo chodzi o fantazje seksualne. Spędzanie ze sobą 24 na 24 nie jest zdrowe to nie jest znudzenie a raczej zmęczenie zwierzaka też da się zagłaskać. Zmień podejście - zapewne Ty się chcesz kochać jak na początku a może on potrzebuje urozmaicenia perwersji wulgaryzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i pieprzenia :) plus wyjdź z nim do kina w kiecce w trakcie seansu weź jego rękę i wsuń pod spódnicę i czekaj na reakcję jak go to nie będzie kręciło to zmień faceta bo to już raczej impotent za dużo walenia konia papierosów tłuszczu i ALKO to głównie wpływa na to że głowa chce a mały dalej śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie gadanie... Gdyby to było takie proste. Moze powinnam była napisac wczesniej, ze przez te 10 lat razem większość eksperymentów w łożku była z mojej inicjatywy. Nie wiem jak u autorki, ale ja wiele razy pytałam o to, co go podnieca. Wymyślam szalone rzeczy, nie boje sie eksperymentować, bywam bardzo zboczona, robie mu loda cześciej niz uprawiam seks. I nie jest to marna panczyszczyzna. Wkładam w to energię, robie z zaskoczenia, czasem sie przebieram, chce zeby spuścił mi sie na twarzy, cycki, cokolwiek by marzył. Całuje całe jego ciało. Nie rzadko klękam bez powodu zeby tylko possać jego fiuta. Od tak. To ja chciałam wprowadzić jakiegoś porno, jemu to sie nie podobało. Duzo inwestowałam w bieliznę, podniecały go okulary, kupiłam. Rzadko odmawiam, prawie zawsze mi sie chce, uwielbiam go pieścić, zapraszam pod prysznic, sama sie przyłączam, proponowałam seks analny bez odzewu, chciałam jego tam pieścić, w zasadzie mogłabym tak pisac****isac. Po tylu latach wciaz jestem zakochana i chętna. A co dostaje w zamian? Hmm od jakiegoś czasu zupełnie nic. Chrapanie, zmęczenie, miękka palę... I mnie wcale czesto nie widuje, bo duzo mnie nie ma w domu. Brak slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćowkaa
Mialam 23 a on o 8 lat starszy i niestety przerabiałam tez sytuacje w której on nigdy nie mogl. W koncu skończyło sie tak ze odeszłam bo nie dawałam juz rady. Byłam z nim dwa lata i przez ostatnie pol roku zero seksu jednoczesnie zapewniał mnie ze jestem miłością jego zycia i ze potrzebuje czasu. W miedzy czasie oczywiście wymówki to wszystkie slyszAlam, od bolącej głowy po brzuch a kończąc na penisie- aż samej mi siebie szkoda ze tak długo czekałam z ostateczna decyzja bo strasznie sie meczylam, spadla samoocena, mysli ze jestem niekobieca itp.. Nigdy nie chciałabym wrócić do tamtych chwil. Śniły mi sceny erotyczne z byłym facetem. Wez z nim pogadaj albo wybierzcie sie razem do psychologa bo czekanie nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 30-stce spada testosteron??? To chyba bzdura jakaś, przynajmniej w moim przypadku. Kończę 35 lat i tak gdzieś od paru miesięcy mam fioła na punkcie seksu. Żona (5 lat po ślubie) nie może się nadziwić co mi jest. Robimy to czasami po kilka razy dziennie, tylko wtedy na drugi dzień muszę trochę odpocząć i tylko ją wylizuję. Jak dla mnie to teraz mam najlepszą seksualną formę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiększ biust to zobaczysz, ze będzie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×