orgazm tylko w pozycji na jezdzca

Witam. Mam problem otóż mam tylko orgazm w pozycji na jeźdźca. W żadnej innej pozycji nie mam juz wszystkiego probowalismy z mężem i nic

Problemem nie jest zbyt mały członek?

Wniosek z tego że jesteś osobą dominując. Pierwszy raz czytam, że kobieta dostaje orgazmu na jeźdźca. Interesujące?! ;)

wymyśl coś innego to ostatnio było na forum:p

Może problem siedzi w głowie... ? Może w tak czujesz się najlepiej , naj pewniej... ? ja tez mam podobny problem, tak naprawdę to nie miałam orgazmu wewnętrznego . Ale u mnie problem polegał na kompleksach i nie mogłam się otworzyć i wyluzować...

Penis faktycznie mały :( ale ez faktycznie nie potrafię się na Maxa wyluzowac ponieważ mieszkamy u teściów i wszystko jest słychać w całym domu a nasze łóżko dosc głośno skrzypu he he :p

Rozkladajcie sobie koc na podłodze;)

i co w tym dziwnego ja też :)

to ciekawa pozycja żeby nikt nie zobaczył

Spróbuj od tyłu.

Każdej pozycji probowalismy tylko orgazm mam na jeźdźca i to w dodatku tylko lechtaczkowy

Ktoś cos doradzi

może za szybko to robicie,a co do penisa ja mam około 13cm i też jest mały ale gruby i z tego co wiem to daje rady.Może więcej pieszczot ,dotyku,całowania.Ja z moją partnerką jak zaczynamy to bzykanko trwa około 40 minut na spokojnie bez gonitwy i wiem,że zawsze dochodzi.A czy masz orgazm łechtaczkowy czy inny moim zdaniem orgazm jest orgazmem tylko czym dłużej się kochacie tym silniejszy orgazm-takie moje zdanie i przeżycia

No właśnie moje libido jest zerowe wigole nie mam ochoty na sex :(

Up

Dla mnie tworzysz problem w miejscu, gdzie go nie ma! Są tysiące kobiet, które w ogóle nie potrafią dojść do orgazmu... Powinnaś cieszyć się z faktu, że szczytujesz ujeżdżając swojego męża :)

To może niech Cię ręką doprowadzi do orgazmu albo palcówkę Ci strzeli musisz mieć k****a w sobie ?

A on też ma orgazm w takiej pozycji?

On akurat ma w każdej pozycji

hahahahaha,od lat "jezdze konno";));));))ale orgazm?wybacz Autorko .......????;)));)));)));)))

???

Kasia Czy to ważne w jakiej pozycji dochodzisz do orgazmu? Ciesz się tym,że w ogóle tak dochodzisz. Moja żona wcale nie m orgazmów podczas penetracji członkiem. I tylko minetka, albo paluszek na łechtaczce ją może zadowolić.:)

Nie masz ochoty na sex, bo pewnie dobrego jeszcze nie miałaś. Zmień faceta, albo sie douczcie "sztuki kochania" Zaczął bym od nauki gry wstępnej.

Chłopa nie zmienił dopiero 7 miesięcy po ślubie :)

up

Posadz chlopa przed kompem i niech czyta o technice dwóch magicznych palców w pipce. Dostaniesz mokrego orgazmu, to od razu podskoczy Ci libido :P

rany, to żaden problem :o ważne, że masz orgazm. Ja np nigdy od samej penetracji, nawet ocierając się, nie miałam. Muszę pieścić łechtaczkę, albo partner to robi, albo podczas minetki. To nie ma nic wspólnego z libido, tylko budową, wrażliwością :o dużo kobiet potrzebuje dodatkowej stymulacji i to nic dziwnego, ciekawe ilu facetów miałaby orgazm od ruchania w dupę. Niby orgazm analny istnieje, ale niewiele osób takiego doświadczyło. Podobnie z pochwowym- od orgazmu jest łechtaczka, to odpowiednik penisa. Przy okazji proponuje ćwiczenia kegla- ułatwiają dojście do orgazmu i wzmacniają doznania :) ja ćwiczę regularnie i bardzo szybko dochodzę a orgazmy dużo intensywniejsze.

@katarzyna22 Juz ktos o tym pisal:) Po prostu najlatwiej ci w tej pozycji stymulowac lechtaczke o wzgorek lonowy meza. Orgazmu pochwowego mozna sie nauczyc ale to wymaga kilku tygodni. 1. Brak umiejetnosci orgazmu pochwowego to pewnie wynik u Ciebie jak u wiekszosci kobiet uwarunkowania sie w naturalnej fazie masturbacji (od okolo pierwszej miesiaczki do pierwszego partnera seksualnego) na orgazm lechtaczkowy bo pewnie tylko ja stymulowalas w tym okresie. Wiec na okres nauki pochwowego łechtaczka do szafy czyli zero stymulacji lechtaczki ale naprawde zero!!! 2. Codziennie trenujesz okolo 1000 pchniec takich jak przy stosunku w tempie takim jak sie normalnie kochacie czyli pewnie jedno pchniecie na sekunde. Trenujesz albo z mezem jak nie daje rady to konczy do 1000 czyli to jest 15 minut sztucznym Kuta/sem ale bez wibracji z wygodna raczka na dlon . Nie masz dostepu do meza trenujesz sama. Bedziesz chodzila nabuzowana i nie zaspokojona bo nie bedziesz miala orgazmu i zazwyczaj przy 3 cyklu owulacyjnym w okolicach owulacji pojawi sie pierwszy orgazm. Pozniej jeszcze 3 miesiace ustabilozowania tego nadal bez stymulacji lechtaczki i dopiero jak bez problemu osiagasz orgazm pochwowy mozesz wrocic do takich w wyniku stymulacji lechtaczki ale dbaj zeby przynajmniej 50 % bylo pochwowych najpewniejsza pozycja zeby byla pewnosc ze nie stymulujesz wzgorkiem lonowym meza lechtaczki to od tylu na pieska:) Orgazm tak naprawde jest jeden przezywany w mozgu rozne sa tylko miejsca stymulacji ale tam sa tylko zakonczenia nerwowe ktore trzeba uaktywnic do 33% glebokosci pochwa jest podobnie unerwiona jak łechtaczka. Mozna miec tez orgazm analny czy ze stymulacji samych piersi wszedzie gdzie jest duzo zakonczen nerwowych albo nawet od samych marzen erotycznych bez zadnej stymulacji fizycznej jak w trakcie snu:) Powodzenia:) Ps. Polecam takiego sztucznego Ku/tasa do treningow drogi ale warto:) http://www.nokaut.pl/w-sklepie/78666a3cba6b1c8e323795cd7d47f28a/9780/6871/0/ DILDO STALOWE - NJOY ELEVEN 995,00 zł http://www.yourstyle.pl/p15301,dildo-stalowe-njoy-eleven.html MOZESZ TEZ ZNALEZC COS DUZO TANSZEGO WAZNE ZEBY BYL SZTYWNY BEZ WIBRACJI WYGODNY UCHWYT NA TWOJA REKE I NAJBARDZIEJ ZBLIZONY DO KU/TASA TWOJEGO MEZA MOZE BYC O MNIEJSZEJ SREDNICY ALE NIE WIEKSZEJ XXX