Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Teresa interesa

Pieszczoty w pracy

Polecane posty

Gość Teresa interesa

Mój bezpośredni przełożony najwyraźniej zabujał się we mnie. Nie mam nic przeciwko. Od dawna mi się podobał. Jednak próby obmacywania mnie w jego pokoju gdzie w każdej chwili ktoś może wejść to już chyba lekka przesada. Powiedziałam mu o tym, a on - to niech wejdzie, wstydzisz się swojej nagości? Zastanawiają mnie te słowa. Oczywiście nigdy nie pozwoliłam rozebrać się do naga przy drzwiach nie zamkniętych na klucz. A mam wrażenie, że on by chciał być tak zaskoczony przez kogoś. Czy to ekshibicjonista? Słyszałam, że są tacy ludzie co chcą robić wszystko przed innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Romans w pracy to zły pomysł. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa interesa
Dlaczego zły? Facet jest miły, przystojny, zawsze elegancko ubrany... No i teraz mam w tej pracy znacznie więcej przyjemności :D Tylko niepokoją mnie te jego dziwne ciągotki do ryzyka, że ktoś nas nakryje. Ona najwyraźniej tak lubi. A ja się wstydzę! Poza tym co inni by powiedzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak sie poklucicie i pojedzie ci po premi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa interesa
Nie grozi. Za mały kaliber. Po premii (dwa "i") to może pojechać kierownik działu. On jest tylko takim pseudo-kierownikiem, chociaż czasami zachowuje się jak prezes prezesów. Wczoraj mnie wezwał do pokoju i takim służbowym tonem do mnie - zrobisz mi laskę. No chyba sobie czasami za dużo pozwala. Chociaż nie powiem, lubię jak jest taki stanowczy. Podoba mi się to. Spełniłam jego - nazwijmy to - prośbę ale wymusiłam, by zamknąć drzwi za nasuwkę. On najlepiej to by chyba chciał przy całkiem otwartych drzwiach. Zbok normalny. Taki miły zbok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty musisz byc bardzo seksi Teresa tez bym cie wzial gdybym byl na jego miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wygladasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa interesa
Dziękuję. Niczego mi nie brakuje jeśli chodzi i seksapil ;) Lepiej mi doradź co robić z tym jego dziwnym ekshibicjonizmem. Wczoraj musiałam być naprawdę stanowcza, by wymusić zamknięcie tych drzwi. Jedno głupie przekręcenie zamka. Ja nie wiem, czym on chce, żeby wszyscy nas widzieli? Żeby potem cała firma o tym mówiła? Ma jeszcze inne dziwne upodobania, na szczęście już mniej szkodliwe, bo chociaż drzwi są zamknięte. Np. kazał mi się masturbować. Chciał zobaczyć jak dochodzę sama. Ale nie tak zwyczajnie, że podwinęłam sukienkę i już. Kazał mi wpierw wszystko z siebie zdjąć, potem usiąść na jego biurku i zrobić to gdy on siedział metr przede mną i z kawą w ręku oglądał sobie. Też byłam tym podniecona, bo pierwszy raz znalazłam się w sytuacji, że ktoś jest całkiem ubrany, a ja całkiem naga. I to gdzie? W pracy! W gabinecie szefa! Szybko doszłam :) Jedyne co mi doskwierało to zimno szkło na biurku, które cały czas czułam nagą pupą i bosymi stopami. Poza tym naprawdę ekstra przeżycie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowa małomiasteczkowa qu.w.a co kariere robi dopą :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa interesa
Zazdrościsz? To kup sobie świerszczyka dla dorosłych i dokończ ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teresa interesa Nie ma czego,szambo masz w dziobie i w c*****e !!!! sorry ale wenerola nie chce mieć i zgol wąsa Tereska :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vandorina
Teresa Ty chyba lubisz jak on tak trochę Tobą rządzi prawda? Podnieca Cie uległość? Ja mam chyba to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mu tak dajesz sie macac to Cie w*****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teresa moze popiszemy na@ bo tutaj zawsze Ktos bedzie przeszkadzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nazwał Cie już suką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juken
Widzę ze się uczysz ;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa interesa
@ vandorina dziś Uwielbiam! Nie wiem czemu ale mnie też podnieca ta jego władczość. Myślę, że więcej kobiet tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"typowa małomiasteczkowa qu.w.a co kariere robi dopą" Dobry pretekst, aby wymusić potrzebe zamykania dzwii, bo łatwo nią można zostać przez przypadek. Nie mówiąc o atmosferze w pracy . Jak sie doczytałem sa ważniejsi od niego , to nawet nagana lub zwolnienie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa interesa
@ juken dziś Dzięki! Oczywiście, że się uczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa interesa
@ zbiór kobiet dziś Nie wiem co masz na myśli. Ja to lubię, on to lubi. Podobam mu się i on mi się podoba. Nie rozumiem skąd w ludziach tyle jadu jak czytają, że dwoje ludzi mają się ku sobie i uprawiają przyjemny dla obojga seks. @ gość dziś Nie, suką mnie nie nazwał. Ty kompletnie nie rozumiesz podniecenia jakie kobieta czerpie z bycia uległą w stosunku do mężczyzny. Ja uwielbiam mu być posłuszna. On ma w sobie coś takiego władczego, wręcz królewskiego. Jest w nim jakiś majestat. Ja nie przesadzam. Wszystko w nim jest takie eleganckie, takie szykowne, nawet lakierki się błyszczą tak, że możnaby się w nich przejrzeć. Nie, nie jestem jego "suką". Kompletnie nie rozumiesz! Ja po prostu lubię kiedy facet jest prawdziwym facetem i robi z kobietą te rzeczy bez zbędnego wahania. I bardzo dobrze mi z jego manierą rządzenia. Owszem, czasem się zaniepokoję. Dziś np. usłyszałam tekst, który nie do końca wiem co znaczy. Powiedział mi coś takiego - będziesz miała towarzyszkę do zabawy. Spodoba wam się. Nie powiedział mi co ma na myśli tylko uśmiechał się tak jak to tylko on potrafi się uśmiechać. Przemknęło mi przez myśl, że może on chce trójkąta? W pierwszej sekundzie poczułam zazdrość. W następnej odezwało się podniecenie. Czemu nie? Skoro on sobie tego życzy, a ja mam być posłuszna... Jestem teraz tak podekscytowana, że dosłownie nie mogę się skupić na pracy. Czasami rozglądam się po koleżankach i zastanawiam się, czy to nie któraś z nich. To takie fascynujące! Nigdy wcześniej nie robiłam tego z kobietą. Ciekawe... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, nie chciałem Cie obrazić pisząc "suka". Tylko to Twoje posłuszeństwo przypomina mi klimaty BDSM a tam osoba uległa to "suka". Zawsze można nie używać tego sformułowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz napisac ze jak kaze ci sie bzykac z jakas lesbijka to bedziesz sie bzykac bo on ci tak kazal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa interesa
Tak. Zrobię to bo samą mnie ciekawi seks z druga dziewczyną. To nie jest tak, że ja się godzę na wszystko bez gadania. Zgodzę się na stosunek lesbijski i będę miała dodatkową przyjemność ze świadomości, że robię to na jego polecenie. Jednak nigdy przenigdy nie zgodzę się na robienie tego przy nie zamkniętych drzwiach. Widzisz różnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w koncu zrobisz les bo sama tego chcesz czy ze on ci kaze bo juz motasz wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
a drugi władczy samiec? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ja ciebie nie oceniam. Napisałaś, że masz koleżanki w pracy , jak ciebie ocenią... itd.Po prostu wcześniej warto postarać się o dyskrecje. Taka już mentalność Polaków ,. nie tylko w necie .... "W następnej odezwało się podniecenie. Czemu nie? Skoro on sobie tego życzy, a ja mam być posłuszna..." Widzisz , jesteś jego suczką, a nie suka dla ludzi , co oceniają ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa interesa
@ gość321 dziś Nie wiem. Możliwe. Taka myśl też mnie podnieca :) W ogóle nie wiem co się ostatnio ze mną dzieje. Odkąd zaczął mnie bzykać w swoim gabinecie to chyba się zmieniłam. Tak jakbym pod jego wpływem zwolniła się z pewnych hamulców. Robię rzeczy o jakich nigdy wcześniej bym nie pomyślała. Żeby siadać nago na służbowym biurku i masturbować się przed oczami przełożonego? Albo teraz ta perspektywa trzeciej dziewczyny? Wcześniej nawet nie pomyślałam, że mogłabym dopuścić się w życiu stosunku lesbijskiego. Nie wiem, czy to on na mnie tak wpływa? Czy ja sama jakoś się wyzwalam? Może jedno i drugie? Myślę, że mogłabym spróbować nawet na dwa baty, jak to się mówi. Tak sama z siebie to pewnie nie. Lecz gdyby on mnie namówił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Twoja rzeczywistość jest moimi fantazjami i najzwyczajniej Ci zazdroszczę :) Twoje zycie Twoje przyjemności, nie dziwię się że korzystasz jeśli możesz i nie ma to nic wspólnego z szacunkiem do kogokolwiek jeśli strony zainteresowane się na to godzą chętnie Cię będę czytał dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbiór kobiet dziś własnie o to mi chodziło nie "suka" tylko " suczka" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×