Podniecaja mnie kobiety w obcislych spodniach

gdy odznaczaja sie kontury pupeczki, biodra i talia. Czy to normalne?

A ja lubie takie delikatnie glaskac.

Mnie tez podniecaja takie troche starsze 40 - 60 lat z fajna pupcia.

A ja lubie takie z dlugimi nogami i ladna pupcia.

chyba normalne mój facet jak założę leginsy to zawsze jest jak zwierzaczek:)

A jak to jest jak zwierzaczek, co on robi?

no jak zwierzaczek i zawsze kończy się ostrym seksem tak go to podnieca. Czasem zakładam leginsy specjalnie hi hi

A jaki kolor maja Twoje leginsy?

różne ale najbardziej lubie klasykę czyli czarne

hahaha 60latka i fajny tyleczek dobre buahahahha:D

A ja lubie gdy moja zona ubiera biale leginsy.

A ja lubie jak pod leginsy ubiera sringi.

Ja tez moją głaszczę po pupeczce gdy jest w leginsach albo w obcisłych spodniach.

A czy kobiety które chodzą w obcisłych spodniach zdają sobie sprawą, że podniecają facetów.

najpiekniejszy widok takich kobiecych tyleczków

kobiety doskonale wiedzą jakie wrażenie wywołują w obcisłych spodniach. Rano po prysznicu, w wolny dzień, zwykle chodzę po domu w legginsach, bez majteczek pod spodem. Niby domowa swoboda, materiał dokładnie dopasowuje się do ciała, czyli pośladki i bułeczka rozkosznie widoczne. Jak rzadko u nas seksowny strój jest bardzo wygodny. Na faceta działa niesamowicie, zdarzają się też przerywniki - szybkie numerki.

Tak zgadzam sie z tym.

uwielbiam jak kobiecie odznacza się przedziałek, mmm

Tak ten przedzialek jest wazny oraz to co lezy po obu stronach.

ja uwielbiam jak moja założy skórzane legginsy. Wygląda w nich po prostu bosko. Na imprezie po prostu nie mogę oderwać wzroku od jej nóg.

widoczny przedziałek to już bardzo odważna, właściwie perwersyjna wersja. Na takie coś pozwalam sobie tylko wyjątkowych okolicznościach i towarzystwie. Chociaż zdarza się i nie tylko w towarzystwie mojego mena. Ale tak normalnie, na co dzień, każde moje legginsy mają taki fason że rozdzielają pośladki - tego pilnuje i bardzo się podoba mojemu menowi. I jest już wystarczająco seksowną wersją.

chodzicie w skórzanych legginsach?

13.34 a podloz foto Twojego tyleczka.

U mnie w pracy koleżanka chodziła czasami w czarnych spodniach na kant takich obcisłych i w tych spodniach zawsze było widać jej cipeczke taki śliczny rowek ahh na sam widok korcilo żeby gdzieś ja dopaść :)

13:34 – na fotki ode mnie się nie zanosi. Skórzanych a w ogóle błyszczących jakoś nie lubię, wydają mi się zbyt ostentacyjne, ale to oczywiście indywidualna sprawa. Lubię za to zabawy kolorystyczne i delikatne materiały wysokiej jakości. W zasadzie najrzadziej używam czarnych jako oklepanych i białych jako bieliźnianych. Wcześniej jednolite w zdecydowanych kolorach, teraz coraz częściej wielokolorowe.

moja nie wygląda w skórzanych wulgarnie. Ostro to prawda, ale tak w granicach smaku...

prawdziwe skórzane z przodu i z tyłu układają się gładko, bez zaznaczania przedziałów. Też fajnie to wygląda, dokładnie widoczny zarys wzgórka łonowego i wypukłość pośladków, ale bez wcięcia. Dosłowność i jednocześnie przyzwoitość.

Ta koleżanka co to w pracy świeciła bułeczką pewnie drugi raz w tych spodniach do pracy już nie przyjdzie. Też zaliczyłam taką wpadkę – nowe eleganckie spodnie, nie wypróbowałam na dłużej w domu. Po godzince noszenia i zmian pozycji szew środkowy wślizgiwał się i nie było na to sposobu. Oczywiście też otoczenie miało uciechę i co rusz absorbowało mnie do wychodzenia zza biurka. Jakoś trzeba było to przeżyć, ale nigdy więcej.

Właśnie ta koleżanka z pracy chodziła normalnie w tych spodniach i nie raz jak szła na wprost mnie to ja się patrzyłem na dół i nie wiem czy się domyśliła na co się patrze:) a jeśli się domyslala to ciekawe o czym myślała jak widziała ze tak się na nią patrze:)

Ja uwielbiam chodzić w leginsach fajnie że się podobają Ostatnio idąc sobie ulicą jakiś facet bezczelnie patrzył mi na krocze choć miałam dość długą bluzeczke, zauważyłam że idąc w leginsach patrzą właśnie w to miejsce... albo na nogi tak też robi mój kolega gdy wysiadam z samochodu patrzy jakby zahipnotyzowany CZY GO TO PODNIECA...??