Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaaaaraz

poplątało się

Polecane posty

Gość zaaaaraz

Chcę się podzielić. Mam problem ostatnio z granicami. Z tabu. z hamulcami, czy jak kto woli. Od jakiś paru miesiący jestem bez chłopaka. Czyli oficjalnie wolna i mogę robić co chcę. Ponieważ podobam się facetom nie narzekam na brak adoratorów. Problem w tym, że ostatnio przestalo mieć dla mnie znaczenie z kim idę do łóżka. Wystarczy, że mi się podoba i mam na to ochotę. Granica przesunęła mi się do tego stopnia, że normalnym stało się to, że śpię z kimś, a potem mogę wogóle z tą osobą nie rozmawiać.Boję się, że nie będę już zdolna do miłości. Że nie odróżniam już na czym mi zależy. Zaczęłam się bać, że to koniec mojej wrażliwości i jestem odarta z emocji Czy tak mi już zostanie? Czy to faza przejściowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cechuje cię uczucie potwornej samotności... próbujesz ją zapełnić chwilą czułości (?) ciepła, bliskości drugiej osoby, może nawet ktoś Cię zranił kiedyś i odreagowujesz? myślę że to minie jeśli jedna z tych miłosnych przygód na dłużej Cię zainteresuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaaaraz
dziękuję Bongo Bongo, mam nadzieję, że masz rację. Tak nagle mnie dopadły refleksje na ten temat, bo dopiero teraz znalazłam chwilę na przemyślenia. Ostatnio bardzo szybko żyję. Nie chciałabym zgubić siebie, prawdy gdzieś po drodze tych wszystkich "ważnych" do załatwienia spraw i przelotnego seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaaaraz
Och...mam nadzieję. 👄 dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×