Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem z mężem

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio z mężem w ogóle nie możemy dojść do porozumienia. Wyjaśnię, o co chodzi. Od jakiegoś czasu bardzo rzadko kocham się z mężem, raz na parę miesięcy, albo rzadziej. Od pewnego czasu mąż nie daje mi pieniędzy. Tłumaczy to tym że jeżeli ja nie spełniam wymogów żony tzn. nie uprawiam z nim sexu, nie pracuje ani nie dbam o dom nie sprzątam to on nie będzie mi dawał pieniędzy. Oczywiście nie jest tak że głoduje ale nie daje mi pieniędzy na inne potrzeby np. dwa tygodnie temu chciałam sobie kupić nowe buty, ale maż zablokował kartę. Nie wiem co robić, moim zdaniem żona nie jest przyrządem do sexu, jeżeli nie chce to nie, ale on powinien mnie utrzymywać przecież jesteśmy razem. Czy to jest mój obowiązek by kochać się z nim? Czy sex jest konieczny w każdym związku, bo inaczej się rozpada, jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie widzę żadnego problemu wystarczy że pójdziesz do pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bez jaj..... a pózniej jestt płacz na forum że mąż mnie zdradza. Już widzę ten wątek hihi i pytanie co mam zrobic? Sorki jestem kobietą ale ty jesteś żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak dokładnie d**y nie daje a pozniej sie dziwi ze niema kasy. Powiem tak taka karma :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby do czego jestes potrzebna facetowi jak nie do dawania dupy?Cala wasza wartosc, to to co macie miedzy nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deluca
Jestem kobietą i wyj***labym Cię na zbity pysk.przez 11 lat małżeństwa nie przypominam sobie żebym odmówiła mężowi sexu. Sama inicjuję różne akcje, kocham go i mega mnie podnieca. Nie klocimy się prawie wogole,sex to podstawa udanego związku, małżeństwa.Zapamiętaj sobie jedno jak dwa tygodnie z rzędu nie ugotujesz obiadu to mąż zje na mieście,z bzykaniem jest tak samo. Zapewniam Cię że jest mnóstwo chętnych malolat które z huja zrobią mu wiatrak i nie będzie musiał kupować im butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deluca
Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rescator555
>>Deluca dziś Jestem kobietą i wyj***labym Cię na zbity pysk.przez 11 lat małżeństwa nie przypominam sobie żebym odmówiła mężowi sexu<< No bo jak mozna odmawiac seksu wlasnemu mezowi? To trzeba byc leniwa egoistka. Ale facet nie bedzie glupi i z pewnoscia znajdzie sobie pocieszycielke na miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deluca
Otóż to, jeśli już nie znalazł ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat powinien mieć tytuł. ..."Problem z żoną ":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>Deluca dziś Otóż to, jeśli już nie znalazL<< No wlasnie, a potem bedzie lament, ze maz mnie zdradza. Chociaz prawde mowiac, to nie wierze, ze jakas kobieta moze byc tak glupia a przy tym wredna, jak autorka. Wiec to pewnie prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam wyraźnie że kocham się z mężem (raz na kilka miesięcy) może to i rzadko ale ja przynajmniej w pewnym stopniu wywiązuje się ze swoich obowiązków, a on nie i w tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deluca
Normalna zdrowa kobiety w moim mniemaniu potrzebuje tak co drugi dzień. Nie masz popędu czy jak a może sama sobie lecisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy macie nasrane w głowach Ty deluca też nie myśl że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>>gość dziś Napisałam wyraźnie że kocham się z mężem (raz na kilka miesięcy) może to i rzadko ale ja przynajmniej w pewnym stopniu wywiązuje się ze swoich obowiązków, a on nie i w tym problem<< To on tez daje ci jesc ( no bo piszesz, ze nie chodzisz glodna), wiec tez w pewnym stopniu wywiazuje sie ze swoich obowiazkow. Ale problemem jestes ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
>> Małżeństwo to wsparcie, pewność, że w każdym momencie swojego życia mogę liczyć na partnera. Może dla tego, że ten mężczyzna, który jest ze mną już 10 lat to nie tylko mój mąż ale i przyjaciel, powiernik i osoba za którą oddałabym życie. Jednak czasy się zmieniają coś co dziś dla nas jest oczywiste dla niektórych to tylko "małżeńskie obowiązki".<< A jakie niby wsparcie ma on od tej kobiety? Jesli seksu mu odmawia, to co mu daje. Poza tym, wy kobiety stanowczo przeceniacie to "wsparcie". Ja przez ponad dwadziescia lat, zadnego wsparcia od swojej zony nie potrzebowalem ( bo niby w czym ma mnie wspierac?). Natomiast potrzebowalem (i dostawalem)) dobry seks, bo to jest to czego prawdziwy facet potrzebuje od kobiety, a nie jakiegos tam "wsparcia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ma racje bo my mamy bardzo dobre relacje z mężem .Bez żadnych tajemnic mąż nawet jest przy Każdym badaniu u ginekologa nawet pochwy i wspierał porody.Nie ma ,że jakis problem ms mśż czy ja,to jest Nasz Problem wspólny.To samo nawet sprawy seksu pragnienia czy moje czy męża są po prostu omawiana.Za krótko zyjemy na tym padole by robić sobie na wzajem problemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, żona nie musi bzykać się z mężem na każdy gwizdek. Ale uprawianie seksu raz na parę miesięcy normalne nie jest. I tak, seks jest konieczny w związku (chyba że OBIE strony nie mają nań zapotrzebowania) - jeśli seksu nie ma, a drugi małżonek tego oczekuje - oczywiste jest, że związek się rozpadnie. zawsze miałaś tak niskie libido, czy to może kwestia np. zaburzeń hormonalnych, albo jakichś innych problemów w związku? Co do reszty - idź do pracy, będziesz miała własną kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@gość dziś Nie, żona nie musi bzykać się z mężem na każdy gwizdek< < A niby dlaczego nie? Z jakiego powodu miala by mu odmawiac ? To moze jesc da mu tez co drugi dzien, albo i rzadziej, jesli bedzie miala taka fantazje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest pasożytnictwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak, że nie potrzebuje sexu, bo jest on dla mnie ważny, ale mój mąż mnie nie pociąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym cie wziął na wczasy do Egiptu zaprosił 2 ciapaków na wieczór żeby cię zerżnęli a potem zabrał paszport i sprzedał tanio na targu jakiemuś beduinowi ..... inaczej byś śpiewała !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leniwa suko on powinien ci kopa w d**e dac i tyle , nie dosc ze nie pracujesz to jeszcze c**y nawet nie dasz , ma racje ze ci kasy nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seks ,właściwie dobry sex ,jest gwarancją stabilności w związku,fakt nie można stosować szantażu,ale też nie można ciągle mówić " boli mnie głowa"również nuda w łóżku to początek demontażu związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarośnięte ci się i nie będziesz miała czym sikać. Fawaj mu d**y codziennie a zobaczysz różnicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes poprostu darmozjadem i jeszcze jakies zdziwienie.O matkoooo Dawno bym w d.... kopnąl taka. Mąż nie wyjezdza czesciej w deegacje czy dluzej nie pracuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mega gość nr 1000
Na miejscu twojego męża wstawiłbym łóżko do kanciapy z węglem, tam by było twoje miejsce. No i jedzenie z jednej miski z pieskiem - na pewno nie była byś głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
@mega gość nr 1000 wczoraj Na miejscu twojego męża wstawiłbym łóżko do kanciapy z węglem... Wiekszy pozyetk z pas, niz ztakiej zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wooow co za ostry osad i tak bez głębszej wiedzy w temacie ... I żadna kobieta w tym także żona nie jest od tego zeby dawać cokolwiek komukolwiek na gwizdek :P Autorko idz do pracy odzyskasz radość zycia i bedziesz miała środki by decydować o sobie :) Ratowniczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×