Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaciekawiona Małża

Pytanie do Panów: ilu z was

Polecane posty

Gość Zaciekawiona Małża

zgodziłoby się, gdyby obca atrakcyjna, ponętna kobieta zaproponowała wam loda, nie zważając na to że macie żony, partnerki? Czy chętnie byście na to pozwolili, czy jednak odmówili ze względu na wasze kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja - z marszu zgodzilbym sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochaaany
Kiedyś bym nie odmówił. Teraz tak. Dlaczego? Bo kocham swoją kobietę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uznałbym taką kobietę za nieźle jebniętą i nawet bałbym się dać jej do ust, bo cholera wie czy jakąś francą nie zarazi. Poza tym na to, to kobieta musi sobie zasłużyć a łatwy nie jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie . Ze wzgledu na pewna dziewczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ty zechciała byś zrobić lodzika? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daje do ssania byle komu, a już na pewno nie przypadkowym laskom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Topic up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetynie
mimo instynktownego odruchu na tak, odmówiłbym ze względu na swoja kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obcej odmowiłbym ale kolezance mojej ktora znam 10lat iznia robie to niepotrafiłbym odmowic:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obcej odmowiłbym ale kolezance mojej ktora znam 10lat iznia robie to niepotrafiłbym odmowic:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnowiłbym. Seksu nie ale sam lodzik to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że zgodziłbym się ! Oni wszyscy wyżej też. Zakłamańce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_1
A ja sie zgodzilem bo mialem taka sytuacjie i nie tylko na loda. Nie zaluje i zrobil bym to jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malzo a czy Ty dajesz takie propozycjie i boisz sie kosza ?? Ja bym Ci napewno nie odmowil.:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁyyySyyy
Nie ma takiej opcji. Moja uczciwość jest najlepszą rękojmią dla zaufania jakim obdarzam swoją dziewczynę (przyszłą małżonkę). W związku wszystko winno odbywać się na zasadzie wzajemności. Uczciwość, szacunek, zaufanie, szczerość. Niczego mi nie brakuje, mam wszystko, po co ryzykować? Moja kobieta jest dla mnie zupełna i wystarczająca. Kocham ją całym sercem. Nie wierzę w okazje. Zawsze są one dla frajerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość realista
Gratuluję kolegom siły charakteru. Ja niestety,chociaż kocham swoją żonę,to obawiam się, że skusiłbym się na propozycję. Oczywiście po przeanalizowaniu niebezpieczeństw i uzyskaniu jakiej takiej pewności, że sprawa "się nie wyda".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciekawiona Małża
Ja osobiście nie proponuję loda obcym facetom, chociaż bardzo lubię obciągać, ale niestety nie jestem na tyle odważna żeby to jakiemuś obcemu kolesiowi zaproponować :/ pytam z ciekawości...zastanawia mnie ilu z was ma silną wolę i oparłoby się pięknej namiętnej kobiecie która ma na was mega mocną chcicę np podchodzi do was w jakimś klubie i szepce wam do ucha że jej się bardzo podobacie, podniecacie i chce wam zrobić dobrze ustami ot tak po prostu... i powiem że aż trudno mi uwierzyć że jest niby tylu wiernych. Naprawdę nie mielibyście ochoty dać do possania napalonej seksownej suczce ? Hmmm no jestem z lekka zaskoczona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako 25 letni niebrzydki prawik bym się skusił. Pojęczałbym nawet przy robieniu dobrego lodzika. Ale tylko lód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsyscy tu udaja wiernych ale gdyby taka laska zlapala ich za krocze i szepnela do ucha zeby poszedl za nia to zrobi mu loda. To moze jeden by odmowil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciekawiona Małża
Właśnie dlatego też trudno mi uwierzyć w niezachwianą wierność co niektórych panów...uważam że nawet najwierniejszy facet jest skłonny do zdrady, wystarczy że znajdzie się odpowiednia kobieta która umie nim zakręcić i zachęcić ;) tym bardziej gdyby szarpnęła za kroczę tak jak ktoś powiedział i wyszeptała, chyba każdego faceta to rajcuje, jeśli się zapiera i mówi że nie to tylko oznacza że albo sam siebie oszukuje albo sam siebie nie zna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetynie
każdy jest skłonny do zdrady i każdy miałby ochotę, zwłaszcza w tak zarysowanej sytuacji :) ale mimo wszystko faceci mają też mózgi z których korzystają co innego pomyśleć i chcieć, a co innego zrobić i przekreślić wszystko generalnie to i tak tylko teoria, ja na 99% procent bym się nie zdecydował, ale pewność miałbym dopiero wtedy gdybym się znalazł w takiej sytuacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetynie
@Zaciekawiona Mała a jeśli zapiera się właśnie ze względu na to, że jest w związku? nie jest to dla Ciebie argument?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciekawiona Małża
Ok może i facet może się zapierać do momentu kiedy laska jest od niego na pewną odległość i tylko zachaczy w rozmowie o ten temat, ale w sytuacji kiedy go uwodzi sposobem, facet sam nie przyłapie się na tym co się z nim dzieje w danej chwili a jeśli rozgryzie odpowiednio psychikę danego faceta- to facet już jest jej i w jednej chwili to że jest w związku tarci jakiekolwiek znaczenie. Ktoś kiedyś powiedział że nie ma mężczyzn i kobiet nie do zdobycia, po prostu trzeba to odpowiednio rozegrać- chytry i bezczelny plan, ale wydaje mi się że skuteczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetynie
dlatego napisałem na 99% dodatkowo ja chcę wierzyć, że nie zdradzę swojej kobiety druga sprawa, że prawdopodobieństwo zaistnienia takiej sytuacji jest niskie dla większości facetów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciekawiona Małża
No co prawda to prawda- jest niskie. Choć niektórzy faceci mają coś w sobie niebywale przyciągającego, że od razu chce się ich dosiąść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetynie
takim można pozazdrościć a i to samo można powiedzieć o kobietach :) tak jesteśmy skonstruowani, że kierują nami emocje, zwłaszcza gdy im pomagamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciekawiona Małża
No tak :) Mnie akurat kręcą faceci pewni siebie a zarazem skromni- w sensie nie tacy co mają rozdmuchane ego- i się wożą, ale tacy co po prostu znają swoją wartość i mają ogólny szacunek do wszystkich ludzi i ich upodobań ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak zza winkla
Nie zgodziłbym się ale nie ze względu na wierność. Po prostu bałbym się czegoś podłapać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestetynie
czyżbyś prowokowała takie sytuacje jakie zarysowałaś? :) czy to tylko taka Twoja fantazja po prostu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×