Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malutka brunetka

romans w pracy

Polecane posty

Gość malutka brunetka

A co myslicie o romansach w pracy???? Ja ostatnio mam ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony byłoby miło a z drugiej trochę by to popsuło stosunki z \"romansowanym obiektem\". IMO poświrować można byle się nie zapędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie sie marzy taki ostry romans z sekretarką... widzę przez sciany wyobraźni jej czarne majtki z napisem \"wpijam sie, bo lubie\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieleśnie warto
układowo - różnie, można sobie polepszyć stosunki (stosunki ;-) - HAHAHA), można niestety popsuć... W sumie miałem dwa romanse i tak się złożyło, że przetestowałem obie wersje :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysoki brunet do malut brunetk
no własnie - malutka brunetko... mam podobny problem , tez bym chciał w pracy taki mały romansik nawiązac z pozytkiem dla obojga . Niemam pojęcie jak zabrac sie do tego - owszem wysyłałem potężne sygnały w wiadomym kier. ale jakos bez echa. Dobra dobra juz słysze te wasze kpiny..niektórych forumowiczów.... aha ! nic to przeżyjemy i to. myśle ze jako kobietka mogłabys mi podpowiedzieć co nieco ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka brunetka do wysokiego
A jakie sygnały dajesz jeśli można wiedzieć??? Myśle ze najłatwiej powiedzieć pół żartem coś miłego. Jak od razu zaczniesz na serio to dziewczyna może się wystraszyć. U mnie tak to jest że najpierw pojawia sie przyjaźń i "żarty" a potem tematy schodza na tematy coraz bardziej damsko-męskie.... Tylko że ze mna cos nie tak. Mam juz 3 prace (przenosiłam sie z powodów finansowych a nie romansów) i zawsze kogoś "bajeruję". Nie chce tego , po prostu mnie kreci jak faceci się w to wciągają i nic na to nie poradze :(. Nigdy do w takich romansach nie dopusciłam jednak do seksu (chociaz kilka razy było blisko) a ostatnio o tym co raz czesciej mysle...Stad moj topik. Nie wiem czy przekraczac tą barierę czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja mam
tak że jak mężczyzna którego podrywam sie zabuja to tracę zainteresowanie. Mam stałego faceta i nigdy go nie zdradziłam, po prostu uwielbiam jak ktos sie we mnie zakochuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sd
ty suko nie ma to jak krzywdzić facetów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja mam
e tam zaraz krzywdzić, jeszcze nikogo nie zabiłam......po za tym wiedza że jestem w zwiazku to po co się zakochują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sd
W takim razie zwracam honor. Prosze o wybaczenie. Ale to i tak nie w porządku bo partner byłby wielce niezadowolony wiedzac ze strzyżesz oczkami do innych nawet jesli nie zdradzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja mam
Wiem że byłby nie zadowolony ja tez nie chcę tego robić po prostu jakoś tak wychodzi może dla tego że uwielbiam byc w centrum uwagi (wiem że to źle) Po prostu nie mogę se powstrzymać.... Uwielbiam się podobać :P PS. Kiedys tak nie miałam ....może to znak że się starzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam i jest
cuuuudownie :P Tyle, że to romans już dwuletni prawie :O Stosunki jak najbardziej są poprawne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak rozkochac w sobie
faceta który chyba ma laske?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam i jest
zakręć się ładnie koło niego, bądź miała i prowokująca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam i jest
ja tak zrobilam: kolko wokol islandzkiego kuca a teraz nie wiem jak to sie stalo ze jestem w ciazy przeciez wcisnal mi swojego w druga dziurke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam i jest
zawodowo zamuje sie wypychaniem zwierzat. potrafie w magiczny sposob zamienic bobra na wiewiorke klaszczac przy tym dla rozluznienia piersiami d "stara skarpeta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste
no to jak rozkochac w sobie: trzeba być bardziej czarująca niz jego laska.... Faceci są łatwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam i jest
brawa dla podszywaczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste
a jeszcze prostrze są zwierzęta :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam i jest
Taaaa. No przecierz zakręciłąm się koło kuca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak rozkochac w sobie
planuje wzbudzic w nim troche zazdrosci bo pojawił sie nowy facet w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam i jest
ale jeśli ten pierwszy nie jest JESZCZE Tobą zainteresowany, to zazdrości w nim nie wzbudzisz, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak rozkochac w sobie
ma 68 lat rozdete wargi a la ksiadz Jankowski i na imię Wiercisław :) jak o nim mysle robi mi sie slabo z rozkoszy. co bedzie dalej........? boje sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam i jest
Dobre! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak rozkochac w sobie
mysle ze mu sie podobam, czesto sie patrzy, zagaduje, o co poprosze to leci jak na skrzydłach. ale nie wykracza poza pewne normy. wszystko jest tak po koleżeńsku....jestem atrakcyjna, nie ma siły bym mu sie nie podobała bo sam do jakis przystojniaków nie należy...ja jestem miła i wogóle, ale tak wprost wlanać jakiejś aluzji to nie w moim stylu...swoja droga to ja mam faceta, ale to juz inna historia. on moze słyszał jak kiedys z nim gadałam i dlatego nie działa? a mysle ze o nowego moze byc zazdrosny, bo jak ostatanio gadalismy we trójke to nowy cały czas gadał a on stał jakby zły ze nowy jest w centrum zainteresowania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak rozkochac w sobie
podszywaczu liczyłam na jakies lepszy podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste
no to jak rozkochac w sobie, bez aluzji moze byz ciezko... Nie musisz przeciez mowic w prost. Walnij mu tekstem np ze goraco ze zaraz zemdlejesz i jeszcze cie bedzie musial reanimowac..... albo cos w tym stylu. Zobacz jak zareaguje i w razie czego obroc w zart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiercisław
no to jak rozkochac w sobie, nie wiedziałaem że to ty. Niestety nie rajcuja mnie kobiety które myją sedesy. Sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×