seks w kinie

nigdy nie próbowałam, jak miałam okazję to byłam młoda i głupia i się sama nie wiem czego bałam, teraz niestety jestem sama. jakie macie doswiadczennia?

a chcialabys sprobowac?

szczerze mowiac bardzo. dzis bylam w kinie i zamiast o filmie myslalam jak chetnie bym dala sobie zrobic palcowke albo zrobilambym komus loda. celibat zbyt dlugi daje mi sie bardzo we znaki

opowiedzcie cos mi chociaz z litosci :P jestem bardzo napalona i bardzo bezradna

Nigdy w życiu nie miałam takiej fantazji. Jak mam ochotę na jakieś szaleństwo, to wolę w samochodzie.

W kinie porno bym chciała. Lubię takie filmy. Trzeba szukać "adult theatre". W Polsce też takie są ale są za tanie bilety i chodzą tam biedni geje przez co mój mąż kategorycznie odmówił gdy mu zaproponowałam. Może jak kiedyś będziemy w Berlinie.

w samochodzie to na szczescie sporo razy, w pociagu tez bylo fajnie. mi chyba po prostu seksu brakuje a kino po prostu bardzo lubie

a zwyklym kinie tez to robiliscie?

Kurde tez zawsze miałem ochotę to zrobić ale najzwyczajniej brakowalo mi chyba odwagi :/ To co Saddi idziemy do kina he he :P?

w tej chwili jestem tak napalona ze zaraz wsiadlabym do taksowki, ale ostatecznie nie jestem chyba az tak rozrywkowym typem (w sensie seksu z kims obcym, w ogole to na pewno kiedys to zrobie). ale baaardzo milo pomarzyc

Hehe no w sumie racja a to chociaz jestes moze chetna na spontaniczna rozmowe na temat swoich fantazji erotycznych itp. ;)?

chętnie ale muszę jutro bardzo rano wstać

szkoda :)

To moze zostawie Ci kontakt i w razie czego sobie popiszemy co Ty na to ;P?

Dobra lece spac bo tez nie wstane ;) Jabys miala ochote porozmawiać to moj kontakt: zdecydowany90@wp.pl ;)

ja ****ałem swoja w kinie ale bylismy w srodku tygodnia i bylismy sami na sali ;)

W tym roku zabawialiśmy się w kinie. To było przed południem w środku tygodnia. Na sali oprócz nas jakieś trzy panie. Nie sądzę, żeby żonka zaplanowała to wcześniej, ale chciała mnie poruszyć, bo założyła tunikę, która udawała sukienkę , szpilki, pończochy i nie miała majtek :-))) Na kolanach mieliśmy kurtki, bo to była zima. jak odkryłem, że nie ma majtek, to rzecz jasna, musiałem popieścić. Potem mi przerwała, "bo nie mogła się skupić", ale za to ja rozpiąłem spodnie, żeby ulżyć napięciu i nakierowałem jej rękę gdzie trzeba. Masowała z ochotą, ale kolana trzymała ściśnięte. Dopiero po dłuższym czasie rozszerzyła je, a kiedy wreszcie zanurzyłem w niej palce, westchnęła i rozsunęła je zupełnie. Potem to już tylko popędzała i nawet przestała się przejmować co zrobimy z moją spermą. Wytrysnąłem w jej ręce. Kiedy ja finiszowałem w jej szparkę, ona z pasją rozcierała moje soki po penisie. Orgazm miała potężny. Przez kilka minut zaciskała dię jeszcze na moich palcach. Kiedy wreszcie ochłonęła, przypomniała dobie, że trzeba posprzątać chusteczką :-) Przypuszczam, że zostawiła mokrą plamę na fotelu, za co przepraszam następnych widzów. Kiedy wyszliśmy, to myślę, że było nas czuś na odległość, ale kto by się przejmował w takiej chwili :-)