Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilka78

seks we troje - fajna sprawa?

Polecane posty

Gość lilka78

co o tym myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy dla kogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guffi
troche to zboczone jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lorlana. Zawsze jak miałem trójkącik to tylko z laskami, które były przyjaciółkami. Qrcze, człowiek aż się zastanawia na poligamią... :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2M + ja i nawet fajnie było
Poznałam wtedy wspaniałego mężczyznę...po jakimś czasie postanowiliśmy aby zamieszkać razem, przeprowadziłam się do niego, a moje mieszkanie wynajęliśmy, przez co było trochę wolnego grosza. Czy nam się układa??? Chyba tak, oczywiście zdarzają się jakieś nieporozumienia, jak w każdym związku, ale potem długo i namiętnie się godzimy (jeżeli wiecie o co chodzi).... Kiedyś rozmawialiśmy na temat seksu z osobami tej samej płci...i tak....no ja z kobietą...no to oczywiste, wydaje mi się, że 3/4 mężczyzn o tym marzy (jak nie więcej ;)))....układ dwie kobiety i on....ale dwóch mężczyzn i kobieta, to chyba już nie bardzo, nie? No ale wszystkiego trzeba spróbować w życiu. Będąc ze sobą nie traktowaliśmy siebie jako swoich własności, chociaż przyznam, że poczucie zazdrości niekiedy dawało znać osobie, bombardując moje ciało.... Późny wieczór, po udanym seksie leżymy tuląc się o siebie, rozmowa...i nagle on zaczyna mówić o seksie z mężczyzną...ale nie we trójkę, tylko on i facet. Jakie było moje zdziwienie...i pierwsza myśl...mam faceta geja...no jak nic gej, który może mnie zostawić dla jakiego innego....FACETA....szok. Ale z czasem i z tym się zaczynałam oswajać, zresztą on nie poruszał więcej tego tematu. Był piątek, dzień przygotowujący do weekendu, telefon od niego, że musi skoczyć do swoich rodziców i abym zrobiła coś smacznego na kolacje i oczywiście czekała na niego. Postanowiłam trochę wcześniej się urwać, po drodze do domu zrobiłam zakupy. Wpadłam do mieszkania z myślą, że jeszcze chwila a moje ręce prawdopodobnie zostały by na ulicy wraz z siatki. Jak zwykle zła byłam na siebie, że kupiłam tyle rzeczy, a przecież jutro spokojnie mogliśmy wygodnie autkiem pojechać na zakupy. Rzuciłam wszystko na stół w kuchni, porozkładałam i udałam się do dużego pokoju. Włączyłam telewizor. (niezbędny atrybut XXI wieku) i poszłam do łazienki. Szybka kąpiel po męczącym dniu, szlafroczek (satynowy prezent na moje n-te urodziny od niego) i usiałam przed telewizorem, delektując się spokojem i ciszą. Zauważyłam, że z magnetowidu wystaje kaseta. Podeszłam i ją włączyłam. Był to film o treści, delikatnie mówiąc, pornograficznej...ale nie hetero tylko homo. Przeważali mężczyźni, dwóch mężczyzn, trzech, nawet czterech....w między czasie śmignęły dwie lesbijki...i ponownie mężczyźni. Zaczęłam się temu przyglądać i poczułam dziwne mrowienie w dolnej części ciała. Czyżbym się podnieciła oglądając dwóch facetów, którzy w pozycji 69 doprowadzali się do szczytowania....ale nagle zaczęłam sobie wyobrażać, jak to byłoby przyjemnie być między nimi. Puściłam wodze fantazji...patrzyłam się w telewizor i można powiedzieć, że widziałam tam siebie. Rozchyliłam nogi i zaczęłam się pieścić. Wpierw powoli, tak, jakbym na nowo poznawała swoje ciało, moje palce dotykały przez delikatny materiał stwardniałe sutki, potem delikatnie...powoli schodziły niżej, pieściły brzuszek, by po chwili dotknąć muszelki. Pieściłam ją dotykając zewnętrznych płatków, jeden z paluszków dotknął magicznego guziczka, aż zadrżałam cała...wyobrażałam sobie jak któryś z tych gości z filmu właśnie zaczyna go lizać, tak samo natarczywie, jak robi to z fallusem tego drugiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2M + ja i nawet fajnie było
z góry na dół, lekko przygryza, po czym znowu liże. Przez moje ciało przeszedł dreszcz totalnego podniecenia, pragnęłam aby mój facet był teraz, aby mnie zdobył i kochał się do spełnienia, mojego i jego. Jedna moja rączka bawiła się guziczkiem a paluszki drugiej zaczęły penetrować muszelkę od wewnątrz, nie omijając drugiej dziurki. Zaczęło robić się coraz przyjemniej...jeszcze chwilka, jeszcze moment i zaraz nastąpi moje spełnienie...sekundka...i zaraz będzie po wszystkim....o tak...teraz....już....- Może pomóc Tobie – usłyszałam za plecami.- A co Ty tu robisz? – moje podniecenie całkowicie opadło. W drzwiach stał Krzysiek, dobry przyjaciel mojego faceta, jeszcze większe mnie zdziwienie dopadło kiedy zobaczyłam, że jest kompletnie nagi. Patrzyłam na niego nie wiedząc co zrobić, a on spokojnie sobie stał, patrząc to raz na mnie to na telewizor i delikatnie acz stanowczo pieścił swojego fallusa. Okazało się, że mój dał mu klucz, bo chciał zrobić mi niespodziankę (MI????) poprosił Krzyśka aby ten kochał się ze mną. Wydawało mi się to nienormalne, bo nic wcześniej na ten temat nie rozmawialiśmy, tak więc, dla mnie było to niemożliwe. Ale nie dla Krzyśka, który usiadł obok mnie, pieszcząc się....oj, a miał co pieścić, może nie był to gigant (18-20 cm), ale miał czym się pochwalić. Bez żadnych krępacji zaczął się dobierać do mnie, gładził mi udo, podchodząc coraz wyżej. Chciałam tego, podświadomie pragnęłam go, chciałam aby kochał się ze mną, ale nie pozwoliłam mu na to. Z czego wynikła awantura, posypało się mnóstwo brzydkich słów (nie będę ich przetaczać). Po chwili wszedł mój facet, również był rozebrany. Powoli zaczynało do mnie docierać co oni mogli robić....mojego niby wypad do rodziców, ta kaseta...oni razem...golusieńcy...komórki w mózgu załapały....oni się kochali, inaczej mówiąc pierdolili się na naszym łóżku w sypialni. A ja wchodząc do mieszkania nawet tam nie zajrzałam, będąc święcie przekonaną, że nikogo nie ma. Byłam zła na siebie i na mojego, że zrobi mi cos takiego....on się kochał z facetem...jakoś nie mogłam tego pozbierać. Mój mi wyjaśnił po trochu wszystko, że chciał spróbować, że Krzysiek już kochał się z facetem, ale, że on jest BI, ale mnie kocha, no i, że za wcześnie wróciłam i takie tam....no i musieli wyjść...Byłam zszokowana, w 100% zszokowana. Nie mogąc nic powiedzieć, siedziałam i tępo wpatrywałam się w podłogę. Nie wiem czy obudziła się we mnie złość, czy podniecenie. Podniosłam się z kanapy i stanęłam naprzeciwko ich, rozwiązałam szlafrok, który leniwie osunął się na dywan. Pierwszy podszedł mój mężczyzna, stanął za mną, zaczął gładzić moje plecy, całował kark, co momentalnie spowodowało wzrost podniecenia mojego i jego, co mogłam poczuć....jego fallus próbował wślizgnąć się między moje pośladki. Z przodu podszedł do mnie Krzysiek, bez ogródek wsunął język do moich ust. Zaczęliśmy się całować, głęboko, miałam wrażenie, że zaraz dojdzie językiem do mojego przełyku, co mnie zaczęło podniecać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlodziutka
Zalezy jaka trojka? Ja mam doswiadczenie gdy bylam sama i naprawde milo wspominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2M + ja i nawet fajnie było
Dotknęłam jego fallusa, który prężył się przede mną. Zaczęłam go pieścić, po chwili ukucnęłam – kąpaliśmy się – usłyszałam, i po chwili zniknął w moich ustach. Objęłam go szczelnie, mój języczek wirował w środku....Krzysiek zaczął wykonywać ruchy tak jakby chciał zgwałcić moje usta. Starałam się jak najlepiej to robić, mój facet stanął obok Krzyśka i przyglądał się. Spojrzałam mu w oczy, już tylko samym podnieceniem, widziałam, że jest zadowolony z takiego obrotu sytuacji, zaczął się całować z Krzyśkiem, widziałam jak ich języki buszują w ustach, co o dziwno, mnie strasznie podnieciło. – No pokaż co potrafisz – powiedziałam do Krzyśka. Popchnął mnie tak, że usiadłam na dywanie. Rozłożył mi nogi. Zaczął lizać, ssać moją skórę, zachodząc niej....i jeszcze niżej. Doszedł do mojej muszelki, dosłownie przyssał się do niej, robił to tak, jak sobie wcześniej wyobrażałam, lizał ją, z góry na dół, zahaczając swoim języczkiem o drugą dziurkę, nie trzeba było długo czekać na moje spełnienie...Krzysiek pomagał sobie paluszkami, jednocześnie uciskając mi muszelkę od góry....nagle moje ciało się naprężyło, przeszedł mnie niesamowity dreszcz....ale on nie przestawał mnie pieścić, czekał aż osiągnę spełnienie, pieścił mnie jeszcze podczas a także chwilkę po...co było dla mnie niesamowitym uczuciem. Nie czekając aż ochłonę, klęknął i wszedł we mnie. Zagłębił się cały we mnie...i zaczął się we mnie poruszać. Mój facet, jeszcze chwilkę temu, praktycznie zapomniany przeze mnie, teraz klęknął przy mojej głowie, dając do zrozumienia, abym i nim się zajęła. Zaczęłam go pieścić ustami, samej przeżywając rozkosz jaką sprawił mi Krzysiek. Po chwili poczułam język Krzyska tuż obok mojego. Patrzyłam jak on pieści razem ze mną fallusa mojego faceta, a jemu to sprawia nieziemską przyjemność. Starałam się skoncentrować nad tym co działo się na dole a także nad tym co działo się na górze....było mi bosko, i z jednej i z drugiej strony. – jeszcze chwilka – usłyszałam słowa mojego faceta....postarałam się jeszcze bardziej, chciałam być tą co dominuje nad penisem mojego faceta. Nagle poczułam pierwszą dawkę nasienia, przyjęłam to wszystko, druga wylądowała już w ustach Krzyśka, po czym jeszcze trzecia i czwarta ale to już spadło na moją twarz i dekolt. Krzysiek spojrzał na mnie, zaczął całować, czułam jak nasienie mojego faceta przelewa się przez moje i jego usta....zrobiło mi się nagle gorąco, poczułam skurcz....i spełnienie, doskonałe spełnienie, Krzysiek też to musiał odczuć, ale ani na chwil nie zwalniał, wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej przyspieszył swoje ruchy i pozwalał mnie dojść do końca, w między czasie zlizując nasienie z mojego ciała. – jesteś cudowna – usłyszałam. Krzysiek wyszedł ze mnie, pieścił mnie swoim fallusem, powodując ponowny wzrost podniecenia. Mój facet w tym czasie usiadł na kanapie, masturbując się spowodował ponowny wzrost. Podeszłam do niego i usiadłam na nim, zaczęliśmy się całować. – chodź do nas – zachęciłam Krzyśka. Ten ukucnął i zaczął pieścić mnie od tyłu, czułam, że oprócz dotykania mojej muszelki, dotyka także fallusa mojego faceta, a także bawi się moją druga dziurką, co sprawiało mi coraz więcej przyjemności. Nie czekając na pozwolenie, pchnął moje ciało tak, aż położyłam się na moim facecie i zaczął powoli przykładać swojego fallusa do mojej drugiej dziurki. – teraz poczujesz suczko co to jest dobre pieprzenie – powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2M + ja i nawet fajnie było
Nie wiem dlaczego, ale mnie wzmogło to we mnie jeszcze bardziej pożądanie – chcę poczuć was razem – powiedziałam. – Krzysiek długo nie czekając, zaczął napierać, wchodził powoli. Z początku szło trochę opornie, ale już po chwili poczułam go całego we mnie. Po paru jego ruchach, dziurka się rozluźniła. Teraz kochali mnie obydwoje, doskonale zgrali swoje ruchy. Krzysiek przytulił się do moich pleców....tworzyliśmy jedna całość...całowaliśmy się jak szalenie w powietrzu unosił się zapach wspaniałego seksu. Każde z nas wydawało dźwięki, które świadczyły tylko o tym jak jest nam wspaniale. Ich ruchy stawały się coraz szybsze, coraz mocniejsze.....pierwszy skończył mój facet, wypełniając moja muszelkę swoim nasieniem...czułam jak ciepło się rozlewa...zaczął masować mój guziczek...długo nie trzeba było czekać na moje spełnienie....szczytowałam razem z Krzyśkiem, co było cudowne....po wszystkim opadliśmy na siebie....odpoczywaliśmy....- dziękuję – powiedział mój facet i mnie pocałował – jesteś kochana – Po wszystkim poszłam do łazienki, przyglądałam się sobie w lustrze....i sama do siebie się uśmiechałam....w sumie nie było źle, było nawet super....wzięłam szybką kąpiel. Poprosiłam, aby przyniesiono szlafrok. Wszedł Krzysiek – mam nadzieję, że było Tobie równie dobrze jak i nam....a to dopiero początek....mamy dla Ciebie jeszcze kilka niespodzianek, ale to już kiedy indziej – aż mnie dreszcz przeszedł. Kiedy wyszłam, oni stali w kuchni i przygotowywali coś do zjedzenia. Uśmiechnęłam się tylko do siebie, zastanawiając się nad niespodzianką. I to byłoby na tyle, wiem, że niektórych może trochę zniesmaczyć to opowiadanie....ale proszę o wyrozumiałość....a czy to jest moja wyobraźnia...czy tak było naprawdę....zostawiam, wam Kafetrianki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stalowa Wola
przenieście sie na topik fantazje seksualne. Co do mnie to nie potrafiłabym czegoś takiego zaakceptować wiem ze potem czułabym się szmaciarsko. Poza tym tam gdzie jest miłość nie ma miejsca na takie historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twyla
nieważne czy fantazja czy prawda...dzięki, pięknie to opisałaś...........................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie i juz
zgadzam sie ze STALOWĄ WOLĄ , dla mnie to jest zeszmacenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stalowa Wola
przypadkowa Aniu, a czy Ty kogoś kochasz tak naprawdę czy jak dotąd tylko używasz życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypadkowaAnia
to nie ma żadnego związku z miłością! wiadomo że jakbym kochała swojego faceta nie mogłabym patrzeć na niego z inna kobietą czy tym bardziej mężczyzną, ale nie o tym przecxież piszą te dziewczyny! mi tu chodzi o sam fakt że wy bulwersujecie się czytając te historie. nie możecie gadać o zeszmaceniu bo to tylko i wyłącznie wasza opinia. istnieje gro ludzi dla których tego typu zabawy to po prostu czysta przyjemność. nie ma w tym nic złego. skoro sami dokonali takiego wyboru i co więcej okazał się on być wyborem trafnym to po co tutaj wazyć o moralności? wy tego nie róbcie ciasne umysły. wasza sprawa. ale od innych się w takim razie odpierdolcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stalowa
ktoś mi zakosił pseudonim że nie moge na niego wejść? tak, to tylko i wyłącznie nasza opinia, a czyja miała by być? Właśnie wyrażam swoją, nie sąsiada przecież. Każdemu wolno. Nie bulwersuję się wcale tymi opisami, nie wiem czemu tak uważasz. Napisałam że będąc w związku z facetem ktorego kocham do szaleństwa nie potrafiłabym zrobić czegoś takiego. Ani z nim i z kimś trzecim, ani z żadnymi innymi ludźmi. To według Ciebie nie ma nic wspolnego z miloscią? To zrób to ze swoim facetem i kimś trzecim, poczujesz wtedy może co mialam na myśli. Jeśli chodzi o ludzi, którzy nie są w związkach i nie są zakochani, to proszę bardzo, niech sobie eksperymentują do woli nawet w dziesiątke, jeśli chodzi o mnie absolutnie mi to nie przeszkadza. wyluzuj.Stalowa Wola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to niby dlaczego mam sie wstydzic ????? nie robie tu nikomu krzywdy w zaden sposob jestem jedynie zlosliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo fantazje trzeba realizować :) i czasami ... powtarzać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzua
W 100 PROCENTACH POPIERDOLONIE NA MAksa zgadzam sie z stalowa wola zwszmacenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imdorek
Popieram przy zachowaniu umiaru i zdrowego rozsadku nie rob tego blizniemu co tobie niemiłe. Niedfawno przezyłem sytuacje gdzie 2 przyjaciolki pozwolily mi pomoc sobie i bylo ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serafina_90
Ja bym tak nie mogła nigdy w życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SchWitzz
mloda jestes jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serafina_90
Jestem młoda, to prawda, ale nie mam już kilkunastu lat. Seks łączę z miłością! Lubię ostre pozycje i różne eksperymenty, ale to jest coś co dla mnie po prostu nie wchodzi w grę. Przede wszystkim nie czuję żadnego pociągu do kobiet i nie mam ochoty na lesbijskie zabawy. Wizja mnie i dwóch facetów w łóżku też jakoś niespecjalnie mnie pociąga. Bogu dzięki mój facet ma takie samo podejście. Poza tym nie wyobrażam sobie widzieć ukochanego faceta zajmującego się inną kobietą. Boli mnie na samą myśl. Na koniec powiem jeszcze, że wiem jak to jest uprawiać seks bez miłości. Wiele osób tak może, mi akurat to nie odpowiada. Wręcz wydaje mi się obleśne zabawianie się z obcym człowiekiem, z którym nie łączy mnie więź uczuciowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SchWitzz
porzadna grzeczna i mloda kobieta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej serafina
masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę że to jest coś bardzo pięknego.Marzy mi się taka odskocznia od codziennego seksu ale zobaczymy co czas pokaże,i co mąż na to powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet ma za sobą trójkącik jeszcze przed związek ze mną ... a ja nie umiem tego zaakceptować i pogodzić się z jego przeszłością ;/ oglądając nawet poro jak widzę trójkąt, to wyobrażam sobie czy oni też to tak robili, a może inaczej ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trojce
Mam dwuch super kumpli na studiach w nauce pomagamy sobie duzo z obydwoch korzystam ale z kazdym osobno w wolnych chwilach,juz pare tygodni temu powiedzialam im ze bym chciala z nimi wspolnie razem,dlugo nad tym mysleli ale poszli na ten uklad i sie udalo.Ja sama przezylam cos niesamowiteo, bylo bardzo fajnie cos co nie da sie opiasc trzeba przezyc,a miadzy nami nic sie nie zmienilo wszystko leci tak jak dawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym przeżyć taką rozkosz ale niestety żona jest temu przeciwna.Jak ją do tego namówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×