Słowem, spojrzeniem, wyobraźnią,..Punkt G, part next

Nie przerywając, utrzymujmy ciągłość...

Nowy sezon, nowy temat. Więc bawcie się słowem;) a ja..a ją idę przed siebie, może znajdę.....coś...;) pozdrawiam..

Raczej kogoś.....powodzenia

Melduję się :)

Jacku, miałam na myśli, płatki róży;) nie pytaj jak i po co;) Gromi

Acha a myslałem ,że już znalazłas dawnooooo....

a czy ja też mogę się przyłączyć? tylko niech się zastanowię pod jakim nickiem... Kojot, Koke, Kreska czy może stać się jeszcze kimś innym?

muszę się jeszcze zastanowić jako kto polecę na urlop i czy jak zmienię zdanie to czy da się bilet przebukować

kojot czemu ty tu tylko piszesz jak jesteś w pracy? żona w domu ci zakazala wchodzić na kafe?

Nie zakazała, tylko w mojej szafie nie ma zasięgu.

:) Wykorzystam żem zalogowana i wiosenne pozdrowienia,takie ociekające słońcem i potem zostawię Wam I choć bardzo,bardzo odwykłam od kafe to lubię w wolnych chwilach ( których praktycznie brak u mnie) przysiąść z kawą i Was poczytać ;) Tak trzymajcie :) Super temat stworzyłaś Pewna z super ekipą,aż pomarańczowi goście z zazdrości dostali bólu d**y i nie mogą się go pozbyć :P Powodzenia

Kojotku Tobie w każdym nicku do twarzy :)

och Gromi moja Ty naj... ale i tak ofoszony jestem na Ciebie za ten brak kanapek....jak Ci tu codziennie śniadanie do łózka podaje, co prawda codziennie to samo, jajka i kiełbaska a Ty mnie dzisiaj zaniedbałaś jak cały dzień będę taki głodny chodził to jak wpadnę do Ciebie to Cię zjem całą

Cześć Silena :) jak miło, że do nas wpadłaś. Słoneczne pozdrowienia również dla Ciebie

gość dziś Nie żona...mama po powrocie do domu muszę lekcje odrabiać a tak na poważnie to mieszkam w szałasie i prądu nie mam

Silene....w imieniu naszej gospodyni a zarazem szefowej bardzo Ci dziękuję

Okey... dzisiaj Cię porządnie nakarmię, bo mi padniesz. Na deser oczywiście ja. Potwierdzam - Kojot mieszka w szałasie w moim ogrodzie. Nie może się bidok ze mną rozstać.

Silene pisała u Wilka - Kresko:D Ta tutaj to Silena :D ach to przyzwyczajenie :)

kojocik a w jaki dzień wylatujesz i z którego lotniska? pytam bo może bym cię odprowadziła a po powrocie z kwiatkiem przywitała co ty na to?

gość dziś ja się boję latać samolotami bo się boję stewardes dlatego na dywanie polecę....dywan startuje u Gromi w salonie więc musisz ją o zgodę zapytać gość dziś jak to dobrze, że Cię mam zawszy przy swym boku i moje gafy poprawiasz, normalnie poczułem się teraz jak nasz Prezydent Szogun nie opuszczaj mnie nigdy

Mam! Mam, a raczej miałam płatki róż, już a nuż na wyciągnięcie dłoni....wtem ..otrzymalam sms z nieznanego numeru treści"hej, i jak moje rybki?" yyy kuzwa przecież ja rybek nie posiadam:D no i Chuj bombki strzelił &&& Silena, Ty mój kwiecie, który Cię zerwał i ukradl? Zatesknilam za Tobą chodź do nas z Tą kawą:) witam Cię i dziękuję w imieniu moim i całej gromadki rozbrykanych:)

Kojot, bądź sobą. Tak nie wiele, a jak wiele. Choć tutaj być sobą jest sztuką..

Pewna...mówiąc bądź sobą którego mnie miałaś na myśli bo nie wiem czy mam się na inny nick przelogować

I soooo? Pomarańczowi szaleją a 'karawana jedzie dalej'! :D

Bądź Kojotem. Taki do nas przeszedłeś, Taki zdobyles serce Gromi. Taki pozostań. Pamiętaj, pomarańcze zawsze jedną osobę brali za całą resztę. nie warto się tym przejmować;)

Prezydent Szogun?Już tak się zapętliłeś że przestajesz panować nad odróżnieniem projektów.Jesteś moralnym karłem

Krusowa, boginko,.powstałaś:D

tak pewna, tak jak wy wszystkie jadące z wami pomarańcze za jedna osobę. Jesteś idiotką czy co ?

Już dawno ! I opony mam zmienione

Przecież i tak wszyscy jesteśmy jedną i tą samą osobą. Kojot najbardziej lubię jak jesteś mną...