Słuszne są moje obawy?

Jestem z nim już rok i jest nam świetnie ze sobą, spędzamy ze sobą każda wolna chwile. Myślałam tez do nie dawna ze i w łóżku jest świetnie, jednak po jego ostatnich słowach wątpię w to :( Mówi ze bardzo mu się podobam, zarówno z charakteru jak i z wyglądu, mówi ze mam cudowne ciało i nie muszę go zmieniać, ale mimo to zaczęłam ćwiczyć by jeszcze bardziej ujędrnia swoje ciało żeby jeszcze bardziej mu się podobać no i jeszcze żeby mieć więcej siły na "zabawy" z nim. Wczoraj powiedział mi do swoich pragnieniach i naukowiec dodał ze nie jest pewien czy zdołam go chociaż w małym stopniu zaspokoić i teraz się martwię czy do tej pory było mu dobrze :( chciałby żebym przez cały czas ja dominowała aż do momentu w którym dojdzie (i to ma trwać co najmniej 1h) ja nie jestem w stanie tego zrobić, teraz boje się że nie zdołam go zaspokoić, że będzie mu źle i mnie zdradzi

Nie doczytałem, bo za długie Ale wydaje mi się, że nie jesteś w ciąży. Bo chyba o to chciałaś zapytać?

*i na koniec dodał

Może powinnaś pomyśleć o swoich potrzebach? Kręci Cie dominowanie faceta? On che jakieś ostrzejsze zabawy sado-maso?

Dziwny facet, stawia Ci takie wymaganie a to automatycznie moze zestresowac i zablokowac... Wymagac, zadan nie powinno sie stawiac tak 'ostro', dobitnie i nie po roku bycia ze soba.. Pomysl,czy on w ogole dba o Twoje uczucia, czy zapytal czego Ty chcesz, co Cie zaspokaja i czy moze to on cos fajnego wymysli...

Niby nie. Tylko czasem zrobi mi lewatywę, albo klepnie mocniej w pupę, albo zrobi kupkę na cycuszki. Raczej est normalny

Nie, nie jestem w ciąży i nie o to chcialam spytać :P

Osoba z 12.43 to podszyw Zaspokaja mnie i tez spełnia moje życzenia, ale ja nie mam aż takich wymagań.

Prawdę mówiąc, wolałabym żeby ugotował mi czasem jako, albo zrobił naleśniki. A on tylko chlasta minety :(

Chodzi o to żebym go mocno i szybko ujeżdżala, a przed jego dojściem zwalniala a potem znowu mocno i szybko bez przerwy i tak cały czas, robiąc chwilowe przerwy na pieszczoty, gdy akurat dochodzi i zwalniam, wiem ze to nie dużo ale ja nie mam siły żeby go ostro ujezdzac przez 1h :(

sluszne jak termometry pokazujace plus 15 w lutym

Nie masz sily? A ile masz lat, 80? Przeciez to sama przyjemnosc tak mu dozowac przyjemnosc, zwalnianie i przyspieszanie, co moze byc lepszego i dla faceta i dla kobiety. Pewnie godziny ne wytrzyma, nie martw sie :P

12.51 - podszyw Ale fakt kocham jego naleśniki i minetki ;)

30 min to nie taki problem 45 jakoś daje rade ale 60 nie mogę już. I on może nawet 2h bez przerw :( strasznie wysokie libido

Podrzuć mi go na kilka dni ;)

A może on ma jakieś problemy z potencją? Ja też tak miałem, nie mogłem długo dojść itd. zacząłem zażywać jakieś tabletki na bazie żen szenia i buzdyganku ziemngeo, do tego zmieniłem swoja dietę i wszystko się ułożyło....