Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KoziołekMatołek

Stary człowiek też może?

Polecane posty

Gość KoziołekMatołek

Jesteśmy aktywnym małżeństwem po 50tce, obydwoje jeszcze pracujemy, mamy wyrośnięte dzieciaki, dom, działkę, psa itp itd ale nie posiadamy... bliskości. Tzn szczerzmy sie do siebie, on do mnie mówi "babo", ja do niego "melepeto". Chadzamy za rękę. Ale w kominku już się nie pali ta wiecie.. namiętność. Nigdy nie byłam po półwieczu, on też nigdy jeszcze nie był. To naturalne, że zaczynamy sypiać osobno? Że nie ma cichych igraszek w samotności? Że erotyka kończy się na wspólnym myciu zębów? U was też tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka ty stara jak po 50tce? Zycie sie wtedy zaczyna, a nie zacina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
melepeto <3 jestescie slooooodcy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczecinianka1
ano zdarza się, ale nie aż tak bardzo jak u cbie może właśnie nie ma sensu rozłączać łóżek, żeby zachować chociaż odrobinę tej bliskości i że tak kolokwialnie się wyrażę poczekać, aż ochota najdzie. Może powinnaś pokombinować z jakąś ciekawą bielizną? Kobieta po 50tce też może być seksi, nie wiem jaką masz figure, ale na pewno znajdziesz coś dla siebie, żeby rozpalić to małe ognisko na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrząc na 50 celebrytki to one zaczynają być dopiero atrakcyjne. Z resztą w polskim światku gwiazd tez można mieć chętkę na 50-tkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan w sile wieku
Mam nadzieję, że nie będę miał takich problemów. Co prawda mam dopiero 47, a żona 40 lat, a namiętność pali się wciąż żywym ogniem - może dlatego, że nasze dzieci są jeszcze stosunkowo małe i przez to tego czasu, kiedy tata i mama mogą zająć się wyłącznie sobą, nie było do tej pory zbyt wiele. Żona mimo pewnych kompleksów pod adresem własnego ciała, jest piękną i atrakcyjną kobietą, a o ile mogę wnioskować na podstawie wyglądu teściowej, to i za 10 lat niejeden facet będzie się za moją żoną oglądał. Oby tylko zdrowie pozwoliło mi jeszcze w tym czasie korzystać z rozkoszy cielesnych... to będzie doskonale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i intymności nie ma, ale pełno miłości wokół was się kręci, spróbuj wykorzystać jeszcze raz swoje atauty, przygotuj romantyczną kolacje, załóż najlepszą sukienkę rozbudź w nim porządanie - to podziała jak dobrze wyschnięte drewno w kominku, będzie traskać i rozrzucać iskry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KoziołekMatołek
macie racje - to nie jest normalne w takim zestawieniu, żadnego rozłączania łóżek! Dzisiaj melepeta sprząta na działce, więc ja mam dużo czasu na ugotowanie czegoś pysznego (czego nie robiłam od lat wielu!) i zrobić się na bóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lychee13
oczywiście, że w tym wieku też można.. nie mam co prawda jeszcze 50 ale znajomi już są po i jak rozmawiam z koleżankami to faktycznie ten płomień trochę przygasł ale jakoś sobie radzą ;) trzymanie za rączki, głaskanie itp. może być dobrym wstępem do łóżkowych igraszek :) a jak u mężczyzny coś nie działa jak trzeba to można sobie przecież pomóc tym i owym. są na to przecież sposoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iżarła
Hej! ja co prawda niewiele wiem o 50latkach i ich zyciu erotycznym, sama mam 21 lat, więc nie będzie z doświadczeń własnych, ale za to mogę powiedzieć o tym, co obserwuję u moich rodziców.. którzy! uwaga! po 27 latach małżeństwa postanowili trochę się "odświeżyć", tzn rzucili wszystko i wyjechali do... Toledo! grzeją się w słońcu hiszpanii, niebawem będzie ich już tam troje. Zmiana otoczenia, wrzucenie na luz spowodowała, że niesamowicie się do siebie zbliżyli, wręcz zakochali się w sobie na nowo. wczesniej mama strasznie narzekala, ze ojciec zrobil sie takie ciepłe kluchy, że nic mu się nie chce, a teraz... az mnie policzki pieką od tego jak czasem opowiada (bo i komu ma się wygadać?) :-) Może właśnie nawet chwilowa zmiana klimatu obudzi w was te emocje na nowo? A, że dokupić można jakieś wspomaganie to dlaczego nie, przecież wszystko jest dla ludzi - w granicach rozsądku. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to troje ich tam będzie? Co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam z facetem po piędziesiątce był dużo lepszy niżeli ci młodzi bo długo odbywał stosunek za każdym razem i dobrze mnie rozgrzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy bylam na wisce u kolezanki na weselu to tak sie zlozylo albo juz to bylo zaplanowane ze u starszego malzenstwa bede spala bo do domu nie bylo szans wracac kolezanka mj ich przedstawila i mi pokazala gdzie jest moje lozko. Pare razy znim zatanczylam facet nawet nie wygladal na te lata co mial mase komplementow uslyszalam, miedzy innymi mi sie zapytal czy moze przysc do mnie do pokoju i na dobranoc mnie pocalowac jak jego zasnie. A ze kazdy z nas troche kieliszkow wychylil to juz mi obojetne bylo i sie zgodzlam obok niego juz siedzialam i zauwarzylam ze pilnuje swoja zeby kieliszki oprozniala. W pewnym momencie powiedzial mi ze musi swoja odprowadzic bo juz jest bardzo zmeczona(pijana) to ja mu powiedzialam ze mu pomoge, z kolezanka sie pozegnalam i gdy sie zegnalam kolezanka mi sie zapytala czy jestem zabezpieczona czy mi ma cos dac ja oczy wystawilam i jej podziekowalam a do tego to jej powiedzialam ze ladnie zaplanowalas. Ta pijaczke pomoglam mu rozebrac bo juz spala, i ustyszalam od niego ze teraz mnie tez do lozka zaprowadzi. I tak sie stalo ale polozyl sie obok nmie powiedzial ze na chwile . Mala lampke zapalil i jedna reke pod koszle nocna mi wlozyl i przesuwal w kierunku cipci ja sie go zapytalam co to ma znaczyc nie wiele go zrozumialam co powiedzial bo mnie do siebie przytulil i jego Q***sa na swoim lodzie poczulam i sobie sprawe zdawalam ze dzisia j przez niego wydymana bede, i tak sie stalo Nie zapomne i nie zaluje tego so sie stalo a tak dowartosciowana jeszcze narazie nie bylam I mysle ze dlugo to bede pamietala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jetsam po 50 chce mi sie dymac a Moja kobieta nie za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jest po 50-tce ja ponad 10 lat. Jesteśmy ze sobą ponad 20 lat. Na początku jak zawsze gorące noce i jeszcze bardziej ogniste dni, z czasem namiętność ustapila miejsce partnersti, przyjaźni..choć sex zawsze był tylko jakby chłodniejszu..ale od kilku lat coś się zmieniło, znowu jesteśmy siebie głodni. Częściej przytulamy się dotykamy czasami pocałunek dłuższy niż na dzień dobry czy do widzenia. Uwielbiam męża i wtedy kiedy śpi czy kręci się po domu. Moim zdaniem trzeba zawsze pielęgnować to co jest między dwojgiem, podrzucac drewienka do ogniska by ciągle się tlilo. Jeśli jesteśmy tego świadomi i nie czekamy na to jak piorun strzeli to będzie nadal cudownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze kręcili mnie starsi, tak ponad 10 lat i więcej Ostatnio mam wielką ochotę na dojrzałego Pana po 50 tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bedzie ich troje to pewnie mama jest w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirella1
może facet potrzebuje wspomagania, takiego dodatkowego impulsu, może warto, zebys z nim o tym pogadała zanim te łózka sie rozlacza na dobre? przeciez jestescie obydwoje w kwiecie wieku, powinniscie z tego czerpac garsciami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaaaa1
dziewczyny tutaj pisały, o jakichś trzyaniach za rękę itd itp a u was nic nie zgasło przecież! żyjecie wspólnie, a nie obok siebie - z tego co piszesz, brakuje jedynie werwy, impulsu do działania... nie rozsuwaj łóżek, broń cie boże! kup seksowną bieliznę i poczekaj na niego... asekuracyjnie z iqmanem w szufladzie. Jak akcja się zacznie, nie odpuszczaj :-) będziesz wiedziała, czy to na pewno oddalenie czy może problemy z potencją dopadły Twoją melepetę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kominku pali się tak do trzydziestki. Później to już tylko udawanie. :O Sztucznie stwarzane rodziny a po pięćdziesiątce, to możesz sobie wspominać, jak to się rozrabiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty będziesz wspominał? Jak gnijesz tu 10 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierena
a może jakiś film dla widowni dojrzałej? :) mam tu na myśli igraszki na ekranie. my też już mamy swoje lata (ja 53, mąż 55) i czasem lubimy eksperymentować w ten właśnie sposób. dzieci już z nami nie mieszkają więc chata wolna i hulaj dusza :) a jeśli takie sposoby nie działają to są przecież na to jakieś medykamenty, w pewnym wieku musimy przecież już jakoś inaczej działać, nikt nigdy nie zawsze będzie miał 20 czy 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj Już ty się nie martw, A swoje dziesięciolecie będę obchodził za rok, :) Jak dożyję :) I oczywiście inne sprawy Siądzie mi psycha, skoczę z dywanu na podłogę, awantury z modełłe, rozdeptanie, pomówienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no trochę się zasiedziałem :P Straciłem poczucie czasu, ale chyba to nie powód by mi to wypominać i zaraz krzyżować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarekgość
Mój drugi syn urodził się gdy ja miałem 45 a żona 39 lat ,on ma dzisiaj 15 lat i myślę że nam wszystkim razem jest bardzo dobrze.Ostatnio jego trener(klub piłkarski)powiedział mi że jego potencjał piłkarski jest bardzo duży tylko trzeba by trochę popracować nad kondycją,no i biegamy teraz 3-razy w tygodniu po ok.10 km po lesie.Z sexsem z moją żoną jest podobnie ,jesteśmy już 34 lata żonaci ale nawet na chwilę nie było tak żebyśmy nie mieli na to ochoty,może nie jest tak często ale napewno raz w tygodniu dochodzi do czegoś,a nie żadko zdaża się że robię sobie ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potencjał do trzydziestki? Co ty pieprzysz jak ja pierwszy sex miałem w wieku 32 lata. Teraz mam 48 i czasem mogę codziennie przez tydzień potem dwa dni przerwy i znów z pięć dni pod rząd itd więc każdy jest inny i nie pieprz mi tu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że morze zawsze lepsze od gór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten starszy więcej może w seksie niż młody .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KoziołekMatołek
spędziliśmy piękny weekend, nie wypuściłam, żadne działki, żadne kopanie grządek.. nic z tego, ale do nazwijmy to "końowego zbliżenia" nie doszło, pomimo tego, że przyssałam się do niego jak huba zwiał. A może jakaś poradnia małżeńska by się przydała? Albo ja powinnam pójechać na jakiś obóz odchudzająco-odmładzający... porno? Ja chyba tego nie obejrzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitturka
a próbowałaś? :) mi też się to zawsze jakieś takie ordynarne wydawało i że nie wypada i w milion innych powodów. teraz żałuję że wcześniej się nie zainspirowaliśmy ;) można co nieco podpatrzeć no i się rozgrzać na dobry początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×