Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotr23

Szukam pomocy - jestem gejem

Polecane posty

Gość Piotr23

Witam. Pewnie powtarzam temat już setny raz, ale przeszukanie całego tego forum zajęłoby mi pół życia. Piszę to tutaj w portalu dla kobiet bo nie wiem czy gdziekolwiek indziej jest sens. Chodź sam fakt, że piszę tutaj już mnie denerwuję bo jestem facetem - przynajmniej chciałbym być. Mam 23 lata. Od kiedy zaczęło się u mnie dojrzewanie płciowe zaczął się mój problem. Podobają mi się faceci - krótko i na temat. Problem w tym, że nie chcę żeby mi się podobali. Zawsze śledziłem Internet w poszukiwaniu pomocy w tym temacie. Pocieszałem się tym, że ponoć do pewnego wieku zaburzenia orientacji zdarzają się często, ale później mijają. Ja mam już 23 lata więc straciłem nadzieję na „przejście” problemu. Wychowywałem się w małym mieście gdzie niezbyt wiele mówiło się o homoseksualizmie – a jeśli już to miało to wydźwięk pejoratywny. Z prawdziwym homoseksualizmem mogłem spotkać się tylko w mediach. Oczywiście wychowany w tym mieście odrzucałem siebie na całej linii. Miałem w tym okresie kilka nastoletnich związków z dziewczynami, nie dopuszczałem do siebie nawet myśli, że mógłbym być z jakimś facetem – ale tak należało, skoro wszyscy to i ja. Oczywiście w żadnym z tych związków nie byłem szczęśliwy. Dopiero od momentu kiedy udałem się na studia i wyjechałem do Krakowa coś się zmieniło. Miałem tu trochę więcej możliwości zetknięcia się z moim garbem – homoseksualizmem. Doszło do mnie, że nie tylko ja taki jestem, że geje i lesbijki to normalni często o wiele bardziej wartościowi ludzie niż heteroseksualni. Podbudowałem się tym, jednak dalej nie byłem zbytnio śmiały by się obnosić ze swoją orientacją. Tak bardzo bałem się komukolwiek powiedzieć, że jestem kim jestem. Pominę tu opowieść o tym jak poinformowałem o tym kilka osób bo to zbyt długa historia i nie ma wpływu na temat. W Krakowie byłem w dwóch związkach z facetami. Niezbyt długo to trwało – z początku oba te związki były dla mnie całym moim życiem, ale szybko wszystko wygasało i sam zakończyłem te epizody. Jak narazie od ponad roku nie działam nic w tym temacie – wypieram z siebie wszystkie myśli o związkach z kimkolwiek. Pochłaniam się pracą. Wygląda to tak, że nikt z otoczenia komu nie powiedziałem o sobie wszystkiego nie ma o mnie pojęcia. Nie jestem stereotypowym pedałem. Nie chodzę do solarium, nie ubieram się w cekiny w NewYorker, nie mam zniewieściałych ruchów i zachowań i ciotowatego głosu. Wyglądam i zachowuję się jak każdy normalny facet – chciałbym też patrzeć na kobiety tak jak reszta facetów. Zajebiście mi przeszkadza moja orientacja. Chociaż wszyscy , którzy o mnie wiedzą w całości mnie tolerują – to ja sam siebie nie. Chcę się oglądać na ulicy za dziewczynami, chcę mieć prawdziwy związek z kobietą, chcę mieć rodzinę i dzieci - ale nie mogę. Ciągle doszukuję się nadziei. Ostatnio pierwszy raz próbowałem po raz pierwszy stosunku z kobietą – spodobałem je się (z resztą nie tylko jej ale narazie to i tak nie ma znaczenia). Nie podniecała mnie tak jak facet, ale też nie czułem obrzydzenia jak większość homoseksualistów. Co prawda nawet nie doszedłem – ale udawałem – masakra pierwszy w historii seks gdzie facet udaje orgazm a kobieta nie . Wszyscy faceci, którzy mi się podobają tracą w moich oczach mniej więcej po pół roku – mówię tu o zaangażowaniu uczuciowym. To wszystko daje mi jeszcze jakąś nadzieję. Mimo przybliżenia tematu i doświadczenia go, nie czuję się dobrze z tym wszystkim. Wydaję mi się to nienaturalne, gdy widzę dwóch gości idących za rękę to czuję zniesmaczenie. Chciałbym się zmienić w jakiś profesjonalny sposób – mam na myśli podejście naukowe. Pełno w Internecie sposobów uzdrowienia za pomocą Bożej Łaski i Jezusa Chrystusa – mamy XXI wiek i myślę, że najwyższy czas by ludzie darowali sobie te średniowieczne brednie. Myślę, że nie jest mi w stanie pomóc ktoś lub coś w czego istnienie nawet nie wierzę. Jeśli macie jakiekolwiek pomysły to będę niezmiernie wdzięczny za pomoc. Obecnie jestem już naprawdę załamany – straciłem chęć do życia. Nie mam przez całą tą sytuację pomysłu na siebie i swoje dalsze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na prawde ci wspolczuje
nie wiem jak ci pomoc. moze masz dusze kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr23
Skoro tak jest to może warto uwolnić tę duszę - męczy się w tym ciele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komediat
Módl się. Nawet jeżeli straciłeś wiarę, to módl się. To ci pomoże, gdyż Pan nie stracił w ciebie wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj fachowej
pomocy raczej nie znajdziesz. Udaj się do psychologa albo seksuologa, to są właściwe osoby z którymi powinienieś porozmawiać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mooonia
Piszesz dużo sprzecznych rzeczy... właściwie na czym by ta pomoc miała polegać? Pogubiłeś się trochę, musisz się określić... piszesz że byłeś w 2 związkach z mężczyznami, dlaczego się zakończyły? Co czułeś podczas pierwszego seksu z kobietą skoro mówisz że to nie było obrzydzenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr23
Jeśli chodzi o pomoc - szukam pomysłu na to do kogo mógłbym się udać - nie interesuje mnie ksiądz. Myślałem, że może ktoś z Was zna przypadki gdzie czyjeś życie się odmieniło tak jakbym chciał żeby odmieniło się moje. Nie wiem w czym się tu niby pogubiłem. Byłem w związkach z mężczyznami ale się skończyły bo wszystko co wcześniej czułem po prostu wygasło, a jeśli chodzi o życie intymne to zaczęło mnie to odpychać i brzydzić. Myśli o tym jak byłoby z tym czy innym to zupełnie co innego niż rzeczywistość, która mi pokazała, że wcale się w tym swobodnie nie czuję - i nie jest to dla mnie naturalne. Jednak myśli erotyczne mam dalej homoseksualne - a nie chcę. Nie jestem w stanie dokładnie określić co czułem podczas stosunku z kobietą. Nie wzbudzała u mnie pożądania, nawet musiałem myśleć o facecie, ale w tym wszystkim czułem się naturalnie, normalnie, nie czułem wyrzutów sumienia. Choć w sumie żałowałem, że to zrobiłem bo przez całą sytuację zraniłem tylko niepotrzebnie tę dziewczynę bo nic z tego nie wyszło - cały czas pluję sobie o to w twarz. Sam już nie wiem czym jestem - sytuacja beznadziejna. Nie napisałem tu dlatego, że spodziewałem się odpowiedzi na forum od specjalisty, tylko żeby dostać jakieś wskazówki, może ktoś z Was słyszał o jakimś udanym przypadku wyjścia z tego, zna jakieś kontakty, albo wie o czymkolwiek co może mi pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mooonia
W tytule topiku piszesz szukam pomocy, jestem gejem. Czy ty jesteś pewny na 100% że nim jesteś? Jeśli tak, to jakiego specjalisty szukasz? Przecież to nie jest choroba, tego się nie leczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes chlopie gejem czy tego
chcesz czy nie i najlepiej to zaakceptuj, stworz zwiazek z facetem i badz szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr23
Napisałem, że szukam pomocy. Jakbym wiedział do jakiego specjalisty się udać to bym tu nie pisał. Wiem, że to nie choroba - ale ponoć w większości przypadków homoseksualizm jest nabyty - miałem tylko nadzieję, że jest możliwość żeby się tego pozbyć. I nie wiem na 100% czy jestem gejem , dlatego tu opisałem dokładnie jak to wygląda - szukałem opinii na ten temat. A obecnej sytuacji nie jestem w stanie zaakceptować - jak mam zaakceptować coś w czym źle się czuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej skocz z 10 pietra
a jak ci brak cioto odwagi to ja za stówe zrobię ci zastrzyk z pavulonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mooonia
Może Ci pomóc jedynie psycholog w porozumieniu z seksuologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mooonia
najlepiej skocz z 10 pietra - głupszy jesteś niż ustawa przewiduje, sobie najlepiej zrób zastrzyk, bo szkoda na Ciebie powietrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze jestes
kobieta w ciel męzczyzny? tak czy owak serdecznie ci wspólczuje - i dziwie się , ze cie tu jeszcze nie pozarli - no niesamowite koledzy i kolezanki cóz za wyrozumiałosc !! no ja nie mogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mooonia
a moja dupa jest tak rozruchana że można w środku klaskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dość że stary
to jeszcze z kompleksami małego, malutkiego, maleńkiego ... uważaj jak się zwracasz do damy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam przed lustrem... faktycznie rozruchana ale do Twojej podszywaczu jej daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr23
hmm... fajnie - przynajmniej spróbowałem. Tylko szkoda, że tyle się upisałem żeby poczytać później takie odpowiedzi. Po raz kolejny zweryfikowała mnie rzeczywistość. Można liczyć tylko na siebie - tylko w takim razie o co takie fora? W każdym razie trzymajcie się wszyscy w zdrowiu i szczęściu - odpisujcie co chcecie i tak już tu nie wejdę :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr nikt Ci tu nie pomoże, bo takich rzeczy nie da się załatwić na forum. Tobie potrzebny jest psycholog, jedyne co można zrobić, to namawiać Cię do tego :) głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkoska 23
Piotrek mam przyjaciela, zadeklarowanego geja, może sie znacie ponieważ od 4 lat mieszka w Kraku, równiez uciekł tam z naszego malego miasta ponieważ tutaj czekałoby go straszne życie. Ma 24 lata ( pewnie nawet się znacie bo często chodzi do klubów) i jest szczęśliwym facetem naprawdę....równiez kiedys powiedział do mnie- Słuchaj, ty myslisz, że ja nie chciałbym być normalny?? Al jestem jaki jestem i tego nie zmienie, i muszę z tym żyć i dobrze sie bawić..... Nie probuj na siłe sie zmieniać....i tak tego nie zrobisz, juz zawsze beda cię pociagać osobniki płci męskiem, nieważne na ilu terapiach bedziesz (przykro mi tak właśnie jest) Pisałam o tym prac lic i mogę ci zagwarantować, że swoich preferencji sek nie można sie wyprzeć..one sa w nas i trzeba je zaakceptować, ZAAKCEPTOWAĆ rozumiesz....dopóki bedziesz nieszczęśliwy, dopóty tego nie zrobisz....odnajdz sie w pracy, spedzaj czas z przyjaciółmi, poznaj kogoś, jakąs bratnia duszę- narazie nawet na stopie przyjacielskiej i oswajaj sie ze swoja seksualnością...i czerp życie garściami. Życze powodzenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkoska 23
jaki psycholog ludzie kochani- homosekam to nie choroba!!!!!! Równiez geje moga być szczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×