Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mruffka

wczoraj tak wycalowalam misia mego faceta

Polecane posty

Gość mruffka

zre w pewnym momencie zaczal krzyczec , ze jestem boska i nigdy nie odda mnie innemu. Musialam poduszka przykryc mu usta bo krzyczal na caly glos, podniecony a okno bylo otwarte:) czy tez moze mialyscie takie akcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to włoze bata
wczoraj sie bzykałem z koelgą i jak mi strzelił w oko tomi wypłyneło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety..
moj nie ma misia:( rozstał się z nim jak poszedł do podstawówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorraa
chyba jezeli macet jest podniecony to zawsze krzyczy jesli obawia sie ze przerwiesz, nie jeden nie oddalby cie skoro dobrze robisz loda...ale znalazlas sobie powod do samozachwytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mruffka
nastepnie zrobilam mala sliczna kupeczke i ulepilam misiowi brazowy kapelusik, słodkie to bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×