Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wymiękam. Chyba znajdę sobie kogoś na boku.

Polecane posty

Gość gość

Pisałam już wcześniej tu na forum, ale napiszę kolejny raz, bo jestem zdesperowana. Mamy po 20, 21lat. Mój problem polega na tym, że bardzo lubię seks, chciałabym kochać się co dzień lub co drugi dzień, a narzeczony co tydzień. Jestem atrakcyjną kobietą, mam powodzenie,a on to widzi. Rozmawiałam z nim, powiedział, że jest zmęczony pracą. Pracuje fizycznie 5 dni po 8 h. Natomiast ja też mam sporo na głowie i zawsze mam ochotę na seks. Dostałabym ten seks, ale musiałabym wprost usiąść na niego i dominować, natomiast ja pragnę być porządana i zdobywana. Przez jakiś czas mieliśmy taki układ, że jeśli ten seks będzie to na drugi dzień szykuje mu extra kolację po pracy. To taka trochę prostytucja. Zadeklarowałam mu, że znajdę sobie kogoś i to nie raz, ale nic nie dało. Jednak ja nie potrafię zdradzić, rozmawiam z nim o wszystkim szczerze, kocham go, aczkolwiek ta frustracja doprowadzi mnie do szału. Jestem jego pierwszą, do tego mam mały biust. Czyli jak żyje tak prawdziwych cycków nie pomacał. Byliśmy kiedyś w klubie i okazjonalnie bym występ striptizerki. Przez tłum zobaczył kawałek cycka i mu stanął. Od tamtej pory mam obsesje na punkcie swoich piersi. Dziś nawet przy gorących pocałunkach mu nic nie urosło. Raczej nikogo nie ma, bo z pracy jest punktualnie. Zawsze byłam wierną i szczerą kobietą z zasadami, ciężko mi jest myśleć o kimś innym, ale nie panuję nad tym. Nie wiem co robić, co myśleć. Mam mętlik w głowie totalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro podniecil sie striptizerka bardziej niz Toba moze czas go zostawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokoj z tym ukladem.lepiej teraz niz kiedys.potem bedzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że to nie jest takie proste. Mamy małe dziecko, wspólne zobowiązania. Jestem uzależniona od jego obecności. Nie jestem typem samotnika, ciężko mi jest samej. Muszę mieć z kim porozmawiać, wyżalić się. Z tą striptizerką jego wytłumaczeniem było to, że "pierwszy raz widział cycki inne niż moje". Jestem zdołowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś też go tak podniecałam jak ta striptizerka, ale z czasm to troszkę opada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro macie dziecko to juz inna sprawa,nie wiem co poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jest zmęczony tak jak mówi. Żyje w stresie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież nie on jeden. Dużo mężczyzn tak pracuje i dają radę. Mam przyjaciółkę, jej facet tak samo pracuje i nie mają z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś sama :( Ja mam podobną sytuację. Mój też pracuje po 12 godzin i jest zmęczony na sex ale zeby codziennie przed praca ogladac porno to nie jest zmeczony. Również mamy małe dziecko. Łącze się w bólu, wiem co czujesz... Ja juz nie mam nerwów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mój tylko 8 h. No właśnie, oni mają takie wymówki. Mój siedzi w grach do późna, a potem mi wytyka, że za późno, a on na rano do pracy i że ja nie pracuje i nie wiem jak to jest. Przydałby się tu ten program "Tata sam w domu" to może zrozumieliby, że my też w domu i przy dziecku mamy sporo pracy, a i na seks ochote mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kur.wa i dziś znów nic... Mam dość!! Już nie wytrzymałam tych nerwów. Ryczę jak głupia. Nawet próbowałam coś dziś zainicjować, złapałam go tam, a jądra puste, wiszą. Nawet go to nie ruszyło. Tak ma zawsze po seksie, a my nie robiliśmy tego z 1,5 tygodnia. Położyliśmy się do łóżka, poszłam na 3min do toalety, wracam, a on już śpi.. Ku.rwa wyjdę z siebie, stanę obok i go zdradzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sam sie zaspokaja na pornosach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak samo. Po 2 latach zwiazku cos mu odwaliło. Wolał sie zaspokajać sam bo niby to szybciej a on wiecznie zmeczony. Po 3 miesiącach juz nie dawałam rady,nasz zwiazek sie walił. Zapytałam czemu? Jego odpowiedz była taka, ze juz nie jestem dla niego atrakcyjna i nie czuje do mnie pociagu seksualnego. Rozstaliśmy sie tego samego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam kilka sytuacji, w których mogłam go wywalić za drzwi. Tylko zawsze coś stało na przeszkodzie. 14-22 praca, rodziców ma na wsi, pociągu i samochodu brak. Dziś tak nie było, a mimo to odebrało mi mowę. Wypchnęłam go z pokoju i przemilczałam. Mi mówił, że wywieram na nim presję. Że jestem zawsze chętna i dostępna, a go kręci to jak ma problem ze zdobyciem. Ku.rwa, ale jesteśmy razem prawie 4 lata, mieszkamy razem, tydzień bez seksu, a ja mam odmawiać wbrew sobie? P****li chyba nie ogląda, chociaż ostatnio drzemałam i jak podniosłam głowę to on szybko coś wyłączał. Tłumaczył, że grę. Ale przeważnie czas wolny spędzamy obok siebie więc jeśli by w ten sposób się zaspokajał to bym go przyłapała. Sprawdzam historię i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialem tak samo tylko z dziewczyna, moglbym to robic dzien w dzien po kilka razy bez zadnego problemu. na seks sile zawsze znajde ale ona no coz... raz na tydzien.. dwa.. bo nie ma takiej potrzeby. mnie glupie calowanie podniecalo no ale coz... rozstalem sie z nia bo to nie mialo najmniejszego sensu, po czesci gorzej sie przez nia czulem bo w koncu nie miala na mnie az takiej ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze ze od czasu gdy sie z nia rozstalem nie mialem nikogo i jest to strasznie męczące, obecnie wolałbym miec ewentualna ochote raz na jakis czas a nie dzien w dzien. przynajmniej bym sie nie mordowal bo z byle kim tego robil nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To porozmawiaj o trójkącie z jeszcze jednym chłopakiem lub się odchodzi a nie żyć w obłudzie i załamaniu! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobny problem ze swoja partnerka ale jesteśmy 40 latkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy zrozumieć, że każdy ma inne libido i praca, zmęczenie, stres ma niewielki wpływ na temperament . Jedna osoba może codziennie, a inna raz na tydzień i jedynie pierwsze 2 lata związku powodują zwiększone libido u partnerów. Tłumaczenie się zmęczeniem, itp. to wymówka, bo partner też może być zmęczony, a i tak chce mu się częściej seksu. Jedynie choroba jest wytłumaczeniem lub jakiś ekstremalny moment w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj jest watpliwa sprawa, czy on w ogole Cie kocha? Jestescie bardzo mlodzi i juz dziecko. Moze to go przerasta. Nie wiem czy bylo planowane. Moze go juz nie pociagasz, a uwierz mi im wiecej mu zrzedzisz o ten seks i inne kwestie, tym bardziej odwrotny skutek bedziesz osiągac, bo mezczyzni tak sa skonstruowani. Czy okazuje Ci milosci czulosc w codziennym zyciu? Jak dla mnie troche tutaj sytuacja wyglada tak, ze on jest w tym zwiazku z uwagi na dziecko, jest zagubiony i sie izloluje, zamyka a grach itp, bo przetwarza sobie problem w glowie. Kiepsko to wygląda. Zdrade wybij sobie z glowy. Jesli męczysz sie w takim związku, to odejdź. Jesli bedzie o Ciebie walczyl, to bedziesz miala wyrazny znak, ze mu zalezy, a jesli nie, odpowiedź jest oczywista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że mnie kocha. Okazuje mi to. Wiem, że gdybym odeszła to by mnie nachodził, męczył, błagał. Dzisiejszy dzień będzie decydujący, jeśli nie dojdziemy do porozumienia to go wywalę!!! W sumie to i tak do porozumienia doszliśmy chyba milion razy, a i tak jest dalej jak było. Jak tak dalej pójdzie to chyba pójdę na ochotnika do szpitala psychiatrycznego, bo przez tą durną miłość zwariuje dosłownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie on pracuje? I jak ty wyglądasz jak chodzisz ubrana przystopuj troche i we wytrzymaj nie dajesz mu nawet szansy zeby ciebie zapragną tylko mu trujesz sex i sex i sex. Daj mu zatęsknić, chodź w domu ubrana kobieco zachowuj sie prowokacyjnie ale nic poza tym, uśmiechaj sie kokietuj muśnij go niechcący dłonią przechodząc i wiecej nic. A jesli on coś zacznie inicjować to nie pozwalaj tak szybko umykaj mu nakręcaj go. Zachowuj sie tak jak ta streptizerka poruszaj sie z gracja I kocimi ******** Pomaluj się, i pokaz swoje atuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może spróbuj wprowadzić coś nowego do łóżka , preferujesz tradycyjny seks czy jakieś urozmaicenia tez lubisz ? U nas sytuacja jest troszkę inna bo oboje cały czas mamy ochotę na seks , tylko my o tym rozmawiamy , o naszych fantazjach pragnieniach . Mnie np strasznie podnieca kiedy moja partnerka sama się zabawia na moich oczach , kładzie się naprzeciw i zaczyna swoje gierki w momencie jestem gotowy mimo że nie miałem ochoty na seks , kup wibrator jakieś zabawki zaskocz go ,faceci to lubią a jego może porostu nie kręci tradycyjny seks , ogląda p****le obejrzyj z nim , a najważniejsze żebyś z nim porozmawiać co lubi jakie ma fantazje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:16 Tak właśnie robię. I często kończy się to seksem i po nim znowu tydzień przerwy. Jednak też często kończy się tym, że on przestaje mnie "zdobywać", odpuszcza i siada na kompa. Jednak kiedy w delikatny sposób spytam czemu zrezygnował to on na to "Bo nie chciałaś". 10:22 Wibrator mam i kiedy się nim zabawiam, go troszkę to ruszy, przymila się, ja wtedy udaję niedostępną, on rezygnuje i koncentruje się na grze. Rozmaicenia uwielbiam, raz lubię spokojnie, raz ostro. Staram się mu dogodzić. Jeśli chodzi o fantazję to ja mam taką, aby nagrać swojego p****la, obejrzeć dla zabawy i zaraz usunąć, tylko tak dla nas. Bardzo kręci mnie to jak penis wchodzi w cipkę, ale gdy wpadłam na pomysł nagrania, on się zgodził. Podczas nagrywania mu opadł i stwierdził, że jestem chora, aby takie rzeczy nagrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z obcym facetem bys nagrala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i lipa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co? i nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostra kłótnia między nami była. Łzy się polały również z jego strony, walizki spakowane były, ale jakoś się ułożyło. Dałam mu ostatnią szansę i jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie załóż konto na http://m-zbiornik.prv.pl ,to znajdziesz całą masę zainteresowanych tobą mężczyzn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×