Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lekkozestresowana

znaleziona prezerwatywa

Polecane posty

Gość lekkozestresowana

cześć, może w takim większym skrócie: wczoraj mama mojego chłopaka znalazła w jego koszu na śmieci w pokoju zużytą prezerwatywę. Jego tata przyszedł z nim pogadać, ten coś mu powiedział a tata się tylko zaśmiał, ale podobno jego mama była dosyć mocno zdenerwowana. Potem już nie rozmwiali na ten temat. Jednak jest taka sprawa ze od pazdziernika bedziemy ze sobą mieszkać bo idziemy na studia do tego samego miasta i za tydzien ja z moją mamą idziemy sie spotkac z jego rodzicami i z nim zeby podpisac umowę o mieszkanie. No i boje sie niestety, że podczas tego spotkania dojdzie do rozmowy na ten temat. Czy powinnam bardzo się martwic? Z tego co wiem to oni juz nie rozmawiali z nim na ten temat, ale boje sie ze mogą go poruszyc przy mojej mamie (ktorej jeszcze osobiscie nie znają ). Kwestie jakiejkolwiek zdrady nie wchodzą tutaj w grę, jest to na pewno nasza prezerwatywa, ktora w jakis sposob znalazla sie w miejscu w ktorym nie powinna sie znaleźć, ale teraz to juz nie ma znaczenia. Co poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę dorosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zwykłe zacofanie rodziców! Mój mąż był i jest zawsze przy każdym badaniu ginekologicznym cipki i wspierał porody ni wstydzę się męża! Do tego mamy prawo do obecności osoby bloskiej przy badaniach i zabiegach nawet w szpitalu. Dzieci były uświadamianie oczywiści w odpowiednim wieku. Wiem że Polki są zacofane wstydzą się męża przy badaniu czy porodzie a obcego facet ginekologa nie ciemnota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×