Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość muszę CIę zmartwić

badanie drożności jajowodów

Polecane posty

Gość muszę CIę zmartwić

czy któraś z Was miała takie badanie, ja wiem tylko, że będę miała wykonywane w znieczuleniu ogólnym (pod narkozą????), trochę się boję i chciałabym wiedzieć jak to wygląda, ile trwa i jak człowiek się później czuje, tzn. czy będę na jakimś zwolnieniu czy mogę normalnie na następny dzień iść do pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę CIę zmartwić
podnoszę :( a może ktoś jednak coś wie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę CIę zmartwić
do trzech razy sztuka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam takie badanie- HSG (histerosalpinografia), które ma na celu sprawdzenie drożności jajowodów oraz ocenę budowy macicy (np.wady). W ICZMP w Łodzi przyjeżdża się jednego dnia, a drugiego jest badanie pod znieczuleniem miejscowym.Dlatego nie jest ono bolesne, chociaż nieprzyjemne- specjalnym urządzeniem podaje się kontrast do macicy oraz robi zdjęcie RTG. No i trzeba być przed 10dc. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę CIę zmartwić
dzięki bardzo za odpowiedź 🌻 , a możesz powiedzieć jak po tym badaniu człowiek się czuje, tzn. chodzi mi o pójście do pracy na następny dzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze szpitala wypisali mnie w 3 godziny po badaniu, na początku działało jeszcze znieczulenie, po południu trochę bolał mnie brzuch i miałąm niewielkie plamienie. Do pracy poszłam następnego dnia, ale chyba lepiej zostać w domu i poleżeć. Nie bój się, na prawdę nie ma czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę CIę zmartwić
jeszcze raz dzięki bardzo za wyjaśnienia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka777
Ja miałam robione badanie drożności jajowodów metodą laparoskopową. Miałam usuwaną torbiel na jajniku i badanie drożności poprzez podanie pod ciśnieniem kontrastu i obserwację na usg. Ze szpitala wypisano mnie w 2 dobie. Jeżeli masz mieć robione tylko badanie drożności możesz mieć to zrobione inną, prostrzą metodą i wyjdziesz wtedy po kilku godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
również miałam HSG - cyli tylko badanie drożnosci przez podanie kontrastu.Bez znieczulenia :-) da się przeżyć,ale lepiej wczesniej zapytaj czy beda robic znieczulenie- można wtedy sobie zaaplikowac dwa ibupromy np. na badanie przyjechalam rano do szpitala,rejestracja - pozniej dostalam łozko,i musialam sie przebrac w dresik i klapeczki.za poł godziny juz bylam na badaniu.Trwa jakies 10 minut :-) Dodam ze mój jeden jajowod byl niedrozny i kontrast się nie przelał po jednej stronie do konca,.ale to nie jest az taki straszny ból.Po 10 minutach poszłam na łożko i za jakies 15minut lekarz przyniósł opis ze zdjęciem- mogłam juz jechac do domu.W domu przespałam się dwie godziny i do pracy.........boli jak przy @ a na drugi dzien - zupelnie nic,,,,wiec spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja miałam robione bez znieczulenia.Nie było źle...nawet nie brałam nic p/bólowego.Obyło się bez leżenia w szpitalu ale zwolnienie dostałam na dzień,w którym byłam na badaniu i na następny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczka29
dziewczyny jesli mozecie to napiszcie prosze wiecej o laparoskopii bede wdzieczna baaaardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPUPUPUPU
czy któraś z Was zaszła w ciążę po tym badaniu?? ja miałam też robione 2 tygodnie temu, w tym weekend płodne dni i mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie, bo pracowaliśmy z mężem w pocie czoła przez cały weekend ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Postanowiłam dokładnie opisać jak wygląda badanie drożności, ponieważ sama przed jego przeprowadzeniem szukałam w internecie szczegółowych informacji na ten temat. No więc ja HSG miałam robione w jedynym ze szpitali na Podkarpaciu. O godz. 8 stawiła się na izbie przyjęć ze skierowaniem od gminekologa. Tam mnie zważono, sprawdzono temperaturę i zrobiono EKG. Później przebrałam się w koszulę nocną i zostałam przyjęta na oddział. Załapałam się jeszcze na wizytę lekarską, więc miałam też badanie ginekologiczne. Wcześniej dałam jeszcze pielęgniarką dokument potwierdzający grupę krwi i założono mi wenflon. A no i była oczywiście na czczo. Dostałam też zastrzyk, tzw. głupiego jasia, po którym jakoś różnicy w postrzeganiu świata nie stwierdziłam :) O godz. 10 miałam mieć badanie. Pielęgniarka przyszła po mnie. Powiedziała, żebym zdjęcia biżuterię i bieliznę. No i pojechałyśmy na oddział, gdzie jest robione RTG. W pomieszczeniu były cztery osoby. Dwie panie od obsługi RTG, mój ginekolog i pielęgniarka, która mu pomagała. Do stołu, na którym robi się prześwietlenia przykręcono takie oparcia na nogi, jak na fotelu ginekologicznym. Położyłam się, podciągnęłam wysoko koszulę nocną i rozpoczęło się badanie. Lekarz wielokrotnie prosił, żebym się rozluźniła jak można najbardziej, bo inaczej bardziej boli. Fakt. Najpierw miałam wprowadzony wziernik. Niemiłe uczucie. Później rozpoczęło się wprowadzanie takie urządzenia, podobnego do metalowej strzykawki. Przyznam, że bolało bardzo. Ból można porównać w moim przypadku do wizyty u dentysty, kiedy wiertło dochodzi do nerwu. Tylko w przypadku tego badania tak 10 raz bardziej bolało. Łzy same poleciały. Najnieprzyjemniejsze było zakładanie tego przyrządu. Później lekarz wprowadził kontrast. Uczucie rozpychania w brzuchu. Też nieprzyjemne. Wprowadzanie płyty trwało ok. minuty. Na monitorze lekarz od razu widział, czy jajowody są drożne. Ja też zerkałam i jak zobaczyła ciemny płyn z obu stron w rureczkach to baaaaaaaaardzo się ucieszyłam :) Później lekarz wyciągnął wszystkie przedmiotu ze mnie. To też bolało. W momencie kiedy wyciągał ostatni ból jak ręką odjął. Dostałam spory kawałek podkładu pod pupę i siedziałam przez kilka minut, żeby co nieco ze mnie wypłynęło. Całe badanie trwało ok. 20 minut. Z przygotowaniem zeszło najdłużej. Pojechałam na oddział i jeszcze poleżałam tak do obiadu :) Później lekarz zrobił mi jeszcze USG dopochwowe i powiedział, że mogę iść do domu. Wróciłam o 13. Jeżeli, któraś z Was ma jakieś pytania można pisać na maila mala2003@wp.pl. A! Co ważne też, przez badaniem brałam globulki dopochwowe, żeby żadna infekcja się nie wkradła. Dodam również, że lewatywa nie była przewidziana w trakcie tego pobytu w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka 1986
Witam!! dzisiaj miałam badanie hsg w klinice w Katowicach kosztowało mnie 550zł i naprawde nie ma się czego bać .przed badaniem naczytałam się na forach internetowych i byłam przerażona bólu który miał mnie czekać na badaniu.To wszystko kompletne bzdury nic nie bolało uczucie jak przed miesiączką które trwa ok 10 minut.Lekarz oznajmił że moje jajowody są drożne i że bardzo często po tym badaniu zachodzi się w ciąże zobaczymy dodam jeszcze o dziecko staramy sie już 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze  glupio zapytam
ale czy irygacja nie udrażnia jajowodów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jaki sposób irygacja miałaby udrożnić jajowody?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaaa84
mialam zabieg hsg w lipcu....przed zabiegiem oczytalam sie na forach jak sie on odbywa na czym polega i wogole .... jak jechalam do szpitala do Polic bylam pelna strachu myslalam ze dostane zawalu z tego wszystkiego.... zabiego trwal ok 10 min nie bolalo nic a nic nie bylo toprzyjemne ale naprawde bez bolesne bardziej odczuwalm uczucie parcia w szczegolnosci jak zalozyli mi kulociąg i wstrzykiwali kontrast.Jajowody mam drozne.... lezala ze mna na sali dziewczyna ktora miala niedrozne jajowody i zabieg tez ja nic nie bolal.... od tej pory bede przestrzegala taki forum przed jakim kolwiek zabiegiem bo masa histeryczke opisujac dodje mase od siebie i duzo dziewczyn czytajac takie brednie rezygnuje z takiego typu zabiegow...... masakra totalna poprostu!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftdhej
WItam Miałam w tym cyklu robione badanie Sono HSG w Invimedzie. Przy tym badaniu był lekarz + pielęgniarka asystująca. Badanie nie jest przyjemne, nawet bolesne, ale mysle ze arto wiedziec czy ma sie drozne jajowody. Po zabiegu dostałam recepte na antybiotyk dwudniowy aby zapobiec ewentualnym komplikacjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam zabieg dzisiaj - mam jeszcze siłę szperać w necie, więc chyba jest dobrze:) a na poważnie - zabieg trwa max. 10 minut - najdłuższe było czekanie.... Robiłam je w szpitalu na Kamińskiego we Wrocławiu - koszt 450 zł - ale polecam:) Najpierw lekarz robi USG i sprawdza, czy nie ma przeciwskazań - następnie podczas 3 minutowego badania - wsadza wziernik (lekko bolesne - dla mnie bardziej bolesny jest pierwszy dzień okresu), oraz kontrast. Wciąganie wziernika wcale nie było bolesne. Po tym jak się ubrałam, obejrzałam z lekarzem nagranie, co tylko potwierdziło ich drożność. Płytkę z nagraniem dostałam dla lekarza prowadzącego. Przyczyn szukamy dalej:)) Powodzenia... nie ma się czego bać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naczytalam się takich głupot ze wogole nie chciałam iść na to badanie! A co się okazało, nic nie boli trwa 15 min i od razu o nim zapominasz! Może to zależy od osoby ale u mnie to naprawdę nic strasznego! Zero przygotowan, spędziłam w szpitalu 30 min łącznie z czekaniem na wyniki. No i przynajmniej wiem że wszystko super! Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia po HSG
Hej! ja się również naczytałam różnych opowieści o przeżyciach z tego badania. Tylko się zestresowałam niepotrzebnie :( Badanie robiłam w skierniewickim szpitalu i powiem tak - miła obsługa, szacunek dla pacjenta, pomoc i naprawdę badanie było ok. To prawda, że bolało jak przy okresie, chwilami mocno zaciskałam pięści - takie skurcze były, ale okazało się że jajowody były mało drożne i zostały udrożnione. Przede wszystkim zgodnie z zaleceniem wzięłam 2 przeciwbólowe i mimo stresu udało mi się rozluźnić na tyle, że nawet wprowadzanie wziernika nie było bolesne czy nieprzyjemne. Poród jest naprawdę o wiele gorszy ;) dziewczyny! nie bójcie się! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoSiek_25
Witam, od ponad pół roku staram się o maleństwo, niestety na razie bez efektów :/ według lekarza to niby kwestia obniżenia prolaktyny, cały czas przyjmuję lek na obniżenie tego hormonu. Niby jest jakaś poprawa. Wcześniej miałam często zbliżenia z moim partnerem bolesne, teraz jest wszystko w porządku. Miesiączki ma regularne. Lekarz na razie nie zaproponowałam mi zabiegu drożności jajowodów. Sama z siebie właśnie się zastanawiam nad wykonaniem tego zabiegu.. Wiele dziewczyny widzę po tym zaszło w ciąże chciałabym dołączyć również do tego grona :) Nawet jeśli zabieg będzie bolesny, to sądzę, że uśmiech dziecka jeśli po tym się uda, wszystko wynagrodzi :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było źle, nie ma się czego bać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boli jak sk..... Ale warto pocierpieć żeby znać prawdę , jestem właśnie po badaniu i potwierdzam ze boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy można wiedzieć gdzie było wykonane badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonia01019
bez przesady nie jest aż tak strasznie... do przyjemnych to nie należy ale tragedii też nie ma, a badanie warto zrobić. Byłam w Warszawie na Długiej w klinice http://VeritaMed.pl i naprawdę polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem świeżo po badaniu drożności jajowodów w prywatnej klinice w Szczecinie na ul. Kasprzaka 2 u doktora Sienkiewicza i moge śmiało stwierdzić że wszystko odbyło się bardzo szybko i bezboleśnie. Wszystko trwało około godzinki w tym podanie środków domięśniowo przeciebólowych, badanie z podaniem kontrastu i zaraz podanie wyników. Naprawde polecam prywatne gabinety gdyż odbywa się to szybko, sprawnie i bezboleśnie . Niestety ta przyjemność kosztowała 500 zł, ale warto zapłacić by nie cierpieć bo normalnie w szpitalnych warunkach to koszmar jak to opisują kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem świeżo po badaniu drożności jajowodów w prywatnej klinice w Szczecinie na ul. Kasprzaka 2 u doktora Sienkiewicza i moge śmiało stwierdzić że wszystko odbyło się bardzo szybko i bezboleśnie. Wszystko trwało około godzinki w tym podanie środków domięśniowo przeciebólowych, badanie z podaniem kontrastu i zaraz podanie wyników. Naprawde polecam prywatne gabinety gdyż odbywa się to szybko, sprawnie i bezboleśnie . Niestety ta przyjemność kosztowała 500 zł, ale warto zapłacić by nie cierpieć bo normalnie w szpitalnych warunkach to koszmar jak to opisują kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robiłam na Unii Lubelskiej w Szczecinie, mało bolało i za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×