Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juleczka145

Bdanie na obecnośc gronkowca u partnera.

Polecane posty

Gość juleczka145

Wczoraj dowiedziałam się, że mam gronkowca w pochwie . Podejrzewam, że to od partnera i stąd moje pytanie , gdzie, czyli u jakiego lekarza przeprowadza się takie badanie i na czym ono polega? Wie ktoś może coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad wiesz ze masz
gronkowca? robilas cytologie? wymaz z pochwy? nie koniecznie od partnera moze być rownie dobrze od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eiuyr37rydhfsv
akurat nie musialas sie od parntera zarazic, moze to byc u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Robiłam wymaz i jest gronkowiec. Myślę, że to od partnera, gdyż pojawia się to zawsze po tym , jak robimy sobie przerwę we współżyciu i znów współżyjemy Żaden lekarz jak narazie nie potrafi mi tego wyjaśnić ale skoro po przerwie w seksie i po następnym stosunku znów mam jakąś infekcje , to może jest to jednak od niego ???????? POradźcie coś , proszę , bo już nie wyrabiam ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Do tego mój lekarz rodzinny zwrócił mi uwagę na to, że u mojego partnera na dłoniach i nogach pojawiły się takie dziwne wypryski , ni to krosta ni to rana . Takie nie wiadomo co. I powiedział, ze może to warto byłoby zbadać. Nie wiem już , co mam myśleć;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
A który lekarz pobiera wymaz? Na 24 kwietnia zarejestrowałam swojego partnera do dermatologa i pani w recepcji mi powiedziała, że nie wie , czy to właśnie dermatolog pobiera wymaz i czy czasem nie skieruje go do chirurga. Już się cieszę na to latanie od lekarza do lekarza ;( Dodam też, że mój partner wcale nie pała chęcią pójścia do jakiegokolwiek lekarza. Wierzcie mi, że wolałabym, żeby to u mnie coś znaleziono a nie u niego, bo nie będzie chętny na jakieś tam częstsze badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnio
zadzwoń do jakiegoś lab. i zapytaj o to badanie. myślę że jeśli robią takie posiewy to będa się orientować w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ij takkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
juleczka145 to badanie badanie robi sie z posiewu nasienia jak bys nie wiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Hmmmmm............ dobry pomysł ;) Tam powinni się chyba orientować ;) Dzięki za podpowiedź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ij takkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
a sdkad pomysl ze te badanie robi dermatolog?? bo mi sie to w glowie nie miesci:O idz go ginekologa a jesli jest gronkowiec to gin powiniem ci dac antybiotyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnio
przecież napisała że wyszedł jej gronkowiec z wymazu. Ale że problem nasila się po współżyciu podejrzewa że i partner ma gronkowca. Stąd pomysł przebadania faceta -tym bardziej że ma zmiany skórne. Czytaj ze zrozumieniem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Dermatolog ma zrobić wymaz u mojego partnera nie u mnie . Ja już wiem , co u mnie siedzi a teraz chce się zabrać za partnera. Podobno robi to dermatolog a jeśli nie on , to mam nadzieję, że skieruje nas gdzie będzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko tak jak tu ktos pisal
to badanie robi sie z nasienia partner musi oddac nasienie i urologa badz laboratorium ktore to robi w ten sposób mozna wykryc bakterie nie bakterie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Urolog robi takie badanie???? Nawet nie wiem, czy w naszej przychodni przyjmuje lekarz tej specjalności, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, to się tego dowiem ;) Czytałam , że nie zawsze po pierwszym leczeniu da się zwalczyć gronkowca w pochwie, tylko metodą prób i błędów, dochodzi się do oczekiwanych rezultatów, często z mocno nadszarpniętym portfelem. Ciekawa jestem, czy ja od razu zareaguję na leki i czy w ponownym posiewie okaże się, że gronkowca już nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko tak jak tu ktos pisal
no a jak chcesz inaczej to sprawdzic?? tylko u urologa albo poprostu w ciagu godziny doniesc nasienie partnera w sterylnym pojemniku do laboratorium ktore to robi ochh niestety czasem leczneie trwa i kosztuje sporo wiem cos o tym bo dlugo sei staramy o dziecko leczymy sie obecnie i kosztuje to masa kasyy moj m tez robil takie badanie tylko z posiewu bakteriologicznego i mial gronkowca leczyl antybiotykami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Do "autorko tak jak tu ktos pisal" U Twojego M wyszedł gronkowiec w nasieniu??????????????? Tego przyznam nie brałam pod uwagę. Uczepiłam się prawdę mówiąc tych ranek na dłoniach mojego partnera ale skoro u Twojego M wyszło to w nasieniu, to być może i mojemu "zafunduję" takie badanie. Wiesz, co mnie wkurza mówiąc kolokwialnie? - to, że żaden lekarz ginekolog nie mówi nic o leczeniu partnera. Tylko lekarz rodzinny podpowiedział mi zbadanie ranek z dłoni partnera a tak, jest mowa narazie o moim leczeniu. O partnerze ani słowa. A jak to jest u Ciebie dokładniej ? Masz bądź miałaś gronkowca w pochwie? Ja na dzieci się narazie nie piszę ale pozbyć się tego gronkowca raz na zawsze, bardzo bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój miał gronkowca na napletku i e. coli w cewce moczowej, dlatego ja nie mogłam się wyleczyć z tych bakterii, teraz jestem już po kuracji i mój mąż też, teraz stosuje lactovaginal żeby odbudować mikroflorę, a później idziemy wspólnie na badanie i zobaczymy co wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata45212
Niepokojący raport opublikowany przez amerykańskie Centrum Kontroli Chorób znalazł się na pierwszych stronach gazet i przypomniał o niezwykłym zagrożeniu wynikającym z szerzenia się infekcji spowodowanych przez gronkowca złocistego typu MRSA, czyli opornego nawet na leczenie metycylina. Raport w całości opublikowany w magazynie JAMA potwierdza, że ilość zachorowań z powodu gronkowca za rok 2005 to okolo 100 000 poważnych infekcji, z czego prawie 19 000 zakończyło się śmiercią pacjentów (ilość ta znacznie przewyższa ilość zgonów rocznych z powodu AIDS). Nagle wszyscy zaczęli bać się bakterii o której obecności już wiedzieliśmy, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy, że zabija tak często. Kto jest najbardziej narażony na zakażenie? Niestety nosicielem bakterii jest już około 33% społeczeństwa, a u osób z osłabionym układem odpornościowym dojść może do poważnych komplikacji i wówczas medycyna nie dysponuje żadnym skutecznym antybiotykiem w przypadku szczepu MRSA. Gronkowiec złocisty przez ostatnie lata nadużywania antybiotyków wypracował tzw. antybiotykoodporność i nie jest wrażliwy na leczenie. Atakuje zarówno osoby starsze, osłabione, korzystające z kuracji antybiotykowych, jak i niestety w tym sezonie szczególnie dzieci i młodzież. Głośna sprawa śmierci kilku studentów obudziła czujność rodziców i szkolnych opiekunów; przypadki zachorowań dzieci i młodych sportowców z Chicago i przedmieść napawają strachem. Apeluje się o higienę rąk i wydatne wzmacnianie organizmu. Ciekawostka: gronkowca znaleziono w 50% przypadkach badania powierzchni naszych telefonów komórkowych, których nie dezynfekujemy, a także na powierzchni krawatów lekarzy ze szpitala Queens w Nowym Jorku. Szpitale i większe skupiska ludzkie (szkoły, przedszkola, domy opieki) są szczególnie korzystnym miejscem do namnażania gronkowca opornego na leczenie. Bakteria często wnika do organizmu nawet przez delikatne uszkodzenie naskórka. Początkowo u młodych ludzi może przypominać typowe zmiany trądzikowe lub dawać objawy nie gojacej się ranki. Wystepuje czesto w nosie, gardle, w miejscach wilgotnych takich jak pachwiny i pachy. U większości osób będących nosicielami nie będzie większych komplikacji do momentu znacznego osłabienia sił obronnych. Niektórzy mający gronkowca na skórze będą mieli skłonność do powstawania zmian, tzw. czyrakow i ropni. Gronkowiec może jednak wywołać ciężkie, a nawet jak się okazuje z raportu, śmiertelne choroby, gdy dostanie się do nerek, płuc, serca lub kości. W przypadku nastolatka z Virginii intensywne leczenie antybiotykami nie przyniosło rezultatów i chłopiec zmarł, a przerażone władze zarządziły gruntowne odkażanie 21 okolicznych szkół; w przypadku kolejnego dziecka z Chicago choroba zakończyła się 13 operacjami i chlopiec nadal leżał w szpitalu. Jak dziala przebiegły gronkowiec złocisty? Badanie naukowców niemieckich (dr Otto) opublikowane w magazynie Nature Medicine przynosi przerażającą odpowiedź: Gronkowiec złocisty powoduje najpierw powstanie stanu zapalnego w okolicach swojego przebywania, a gdy w to miejsce zjawiaja się komórki obronne, by uprzątnąć zmiany, wówczas bakteria produkuje swoistą „bombe, czyli wytwarza substancje będącą peptydem, która powoduje rozerwanie komórek obronnych na części, czyli ich detonacje. Być może w najbliższej przyszłości naukowcom uda się wyprodukować nowy lek hamujący wytwarzanie tego peptydu przez groźnego gronkowca. więcej na: http://www.facebook.com/TransferFactorInfoPl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuć sobie okiem tutaj vitanea.eu . To zespół specjalistów, którzy specjalizują się w diagnozowaniu różnego rodzaju chorób. Wielu ludziom naprawdę pomogli. Poczytaj sobie pozytywne opinie zadowolonych pacjentów. To chyba mówi samo za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam.Posiew u mężczyzn na badania robi urolog czyli męski ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×