Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaakolezankaaaa

czy usuwanie nadżerki boli????

Polecane posty

Gość aaaakolezankaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalkaaa
Ale jaką matodą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaakolezankaaaa
...zamrażanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalkaaa
A dlaczego nie wybrałas innej metody-bardziej nowoczesnej i mniej bolesnej?? czy nadżerka jest na tyle duża, że nie da sie inaczej?? Każdy ma inna granicę bólu i ból bólowi nie równy, ale ze znanych mi opinii to jest trochę bolesna metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pigula1963
ja miałam usuwaną nadżerkę 20 lat temu czułam swąd spalonej skóry iból mocniejszy od bólu miesiączkowego ,była to metoda koagulacji,nie było żle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaakolezankaaaa
wiesz co...tak szczerze mowiac to nie wiem zabardzo .. bo chcialm pocieszyc kumpele bo idzie jutro usuwac, myslalam ze to nie boli a nie wiem czy miala inne wyjscie .. dzieki za odp:) to juz jej nie posle jej tego linka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalkaaa
Właśnie jednym przeszkadza ten zapach :P ale jeśli jest wrażliwą osobą to bedzie ją boleć, tyle że jest to inny rodzaj bólu-hmm taki charakterystyczny i może przez to wydawać się że bardziej boli niż...coś tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli to zamrażanie to nie,jedynie czujesz takie zimno w brzuchu i tyle,później jest trochę kicha,bo po tym przez tydzień leci Ci woda z c.... i musisz się zaopatrzyć w niemałą ilość wkładek,głowa do góry to nie koniec świata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalkaaa
Ale mimo wszytsko ją pociesz, bo skąd mamy wiedzieć jak reaguje na ból-nawet najmniejszy?? a może właśnie nie jest wrażliwa i bedzie nieźle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaakolezankaaaa
hm:) no dzieki:)) no pisalam jej ze nie ma sie czym przejmowac ze da rade;) ale no..wlasnie ona sie boi isc do denstysty mimo tego ze ma bardzo maluski ubytek jak glowka od szpilki;) no to jest cykor hi no coz wlasnie to nie koniec swiata nii;) przezyje:D ...a ja musze isc jutro do ginekologa;( pierwszy raz mnie zbada od przodu... no ja sie tez w sumie boje:D ponoc nie boli nie? to tylko dziwne uczucie prawda? ;) tak slyszalam:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi ginekolog dał zastrzyk w c.... bolało i wypalane miałam boli strasznie a po dostałam pyralgin w pośladek bolało ale co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannaaaaaa
mam takie pytanie proszę o odp miała która z was zastrzyki u ginekologa w pochwę przed zabiegiem usuwaniem nadżerki bo ja mam mieć zabieg i nawet nie chce myśleć ze w to miejsce wbije mi igłę a piszą ze tak daja miała która z was??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam miec wypalana nadrzerke 30 pod znieczuleniem, dziewczyny boli to??mam bardzo duza ja, ile to trwa??i czy po wszystkim musze jakos na siebie uwazac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastrzyk mam miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam zastrzyk w pochwę zastrzyk bolał wbicie igly chyba ze trzy razy mi wbijał w różnych miejscach ale wypalanie nie bolało tylko taki zapach dziwny i jeszcze daje pod pośladki jakąś płytkę a zresztą zastrzyk zawsze boli w każde miejsce w tyłek tez boli i co zrobimy trzymaj się koleżanko i napisz jak było na zabiegu pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam jak przeczytałam ze zastrzyk dostaje się w miejsce intymne do usuwania nadżerki to nie wierzyłam aż do wczoraj gdzie sama byłam na takim zabiegu na kasę chorych wypalanka i był jakiś gbur burknął tylko ...na fotel ......... nogi szeroko do pielęgniarki proszę zapiać pasy na nogi i podać zastrzyk do znieczulenia wbił mi dwa razy gdzieś w okolice pochwy bolało strasznie jęczałam to mi powiedział jak mi nie pasuje to przerwie ale po tych zastrzykach nie bolało tylko śmierdziało strasznie i oto taka jest służba polska zdrowia za darmo trzeba cierpieć a tyłek boli mnie strasznie zobaczę co będzie dalej podobno po tych ukłuciach w pochwę tak jest taki wniosek nigdy na zabiegi na nfz tylko prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam wymrażaną nadżerkę, bolało tylko trochę. Mnie osobiście boli zawsze badanie cytologiczne:P także do tego mogę porównać ten "ból" Po zabiegu czułam się dobrze, ginekolog przepisała mi cicatridine i tylko unikać dźwigania jakiś czas itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xmadzix
a myślałam,że tylko mnie boli badanie cytologiczne;P jak byłam pierwszy raz u gina myślałam,że umrę. Mi na pierwszej wizycie wykrył nadżerkę. Też miałam wymrażaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam wypalaną nadżerkę jakieś cztery miesiące temu, nic nie bolało, nic nie czułam, nic nie śmierdziało- po usunięciu trochę brzuch mnie bolał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku to czemu mnie nie bolało, trwało to może z siedem minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xmadzix
Mnie trochę bolało, czułam się jak przy badaniu, moja ginekolog jest strasznie niedelikatną osobą, najbardziej zapamiętałam momentalne uczucie zimna a potem po wszystkim. Ciekawsze jest to czy to się może odnowić, zdania są podzielone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadna z was nie dostawała zastrzyku w pochwę ? to mój jest jakiś nawiedzony czy co po co bił mi te igły w cipke tak bolało tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez miałam wypalankę. Dawno. Bez znieczulenia. Bolało bardzo ale śmiałam sie przez łzy bo światło przygasało w gabinecie jak lekarka właczała maszyne... a jak mnie mocno bolało, to mi "tam" dmuchała.. jak sobie wyobraząłam jak to musi komicznie wygladac ze mi stara baba w pipke dmucha to ból byl łatwiejszy do zniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedna z was pisze ze dostawała zastrzyki w pochwę cos mi nie pasuje przecież to byłoby jakiś koszmar co nie zastrzyki w cipke szok???//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam nadżerkę usuwaną laserowo, nie dostałam znieczulenia-mój lekarz nawet o nimnie wspomniał.A tylko w czasie zabiegu opowiadał że pacjentki bardziej boli to znieczulanie niż sam zabieg. A zabieg trwał ok.10minut mimo że nadżerka była ponoć spora.No niestety bolało ale do zniesienia...no i krótko, więc dało się przeżyc. Goiło się przez ok,2 m-ce, dostałam betadine i lactovaginal /brałam na zmianę-dzień na dzień/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym wcześniej czytała takie komentarze pewnie do dziś chodziłabym z nadżerą...:O Kilka lat temu miałam wypalaną, w zwykłym gabinecie, na NFZ. Zabieg trwał ok. 10 minut, prawie nic nie czułam, jedynie smród był okropny...:O Potem miałam odczucie niewielkiego dyskomfortu i coś mi tam ciekło parę dni. Żadnego zastrzyku nie było...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest możliwy zastrzyk w pochwę bo ja miałam 2 zastrzyki na fotelu w pochwę a potem mały zabieg jakiś polip na szyjce i znieczulał mnie zastrzykami bolało jak fiks wbijanie igły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missskaaaa
No zastrzyk w pochwe strasznie boli...ja dostałam zanim lekarz zaczął mnie Szyc po porodzie (miałam naciete krocze)...masakra....a niebawem czeka mnie usunięcie nadzerki ale nie wiem jaką metodą....boję się strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefe741
Przez nadżerkę miałam problem z ciągle nawracającymi infekcjami bakteryjnymi i grzybiczymi, po roku obserwacji w końcu ją wymroziłam, zabieg trwał kilka minut, był prawie bezbolesny, po 2 tygodniach rana się zagoiła,  jedyne co musiałam to przez 7 dni aplikować dopochwowo probiotyk lactovaginal w celu regeneracji mikroflory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam zamrażaną bez znieczulenia i dla mnie było to odczuwalne trochę jak skurcze miesiączkowe, do przeżycia :) Dużo zależy od umiejętności i delikatności ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×