Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ginekolog dla 15 letniej córki.

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio z moją córką dzieje się coś niepokojącego. Od 2 miesięcy ma długie (trwające nawet 10 dni) bardzo bolesne miesiączki, którym często towarzyszą nudności, wymioty, gorączka, omdlenia. Do tego dochodzą bóle w trakcie cyklu i dziwne upławy. Dotychczas było wszystko ok. Miesiączki w miarę regularne, trwające nie dłużej niż 5 dni i umiarkowane bole, na które pomagała no- spa. Byłyśmy niedawno u lekarza pierwszego kontaktu. Ten zapisał silne środki przeciwbólowe i zalecił wizytę u ginekologa. W naszym miasteczku jest ginekolog, który jest świetnym specjalistą i napewno by jej pomógł. Sama jestem jego pacjentką. W tym problem, ze to mężczyzna, a moja córka jest bardzo młodziutka i twierdzi, że bardzo by ją to krępowało. Jest u nas tylko jedna kobieta ginekolog, o której nic praktycznie nie wiem a na własnym dziecku nie chcę eksperymentować. Wpadłam na pomysł, by poszukać dobrej lekarki w oddalonym o kilkadziesiąt km mieście wojewódzkim. Już mam parę "typów". Chodzi mi jeszcze po głowie, że sama pójdę do tej kobiety w moim miasteczku i sprawdzę jakim jest lekarzem. Moja siostra uważa jednak, że bardzo się z moją młodą "cackam". Że po co będę ją woziła po innych miastach, jak bardzo dobry lekarz jest na miejscu, że będzie opuszczać lekcje w szkole ( córka oceny ma niezłe, ale fakt, by pojechać na wizytę do większego miasta to będę musiała zwolnić ją z całego dnia). A które rozwiązanie wy byście wybrały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zaprowadzila corke do mezczyzny. dlaczego? bo to jak pisalas specjalista i sie zna a nie jakis doktorek z koziej wulki. a jesli postawi zla diagnoze? objawy twojej corki sa raczej niezaciekawe wiec bym nie ryzykowala spotkania z rzeznikiem. po 2 mezczyzni sa delikatniejsi,potrafia oswoic i odpowiadac na pytania rzeczowo. kobiety natomiast robia wszystko szybko i zazwyczaj badanie boli. do tego te teksty jakby kazda dziewczyna byla przyzwyczajona do badan ginekologicznych i to norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W tym problem, ze to mężczyzna, a moja córka jest bardzo młodziutka i twierdzi, że bardzo by ją to krępowało" pffff oswoi ją ze sobą jak pójdzie do gabinetu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooolllllaaaaa
To autorka mieszka w "koziej wólce" a córkę chce wysłać do lekarki w mieście wojewódzkim, co popieram, bo w takich miastach są akademie medyczne i lekarze są zazwyczaj dobrzy bo to wykładowcy. Nie oszukujmy się 15 latka to nie 40 latka i nie ma jeszcze takiego dystansu do swojej kobiecości i seksualności. Ja mam 24 lata i chodze tylko do kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy pieścisz pusię córki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w miesie wojewodzkim chodzilam do pan i bardzo zaluje. wiedza zbytnio sie nie wyroznialy,a takie prostaczki,ze szkoda slow. chodze do pana z koziej wulki i jestem bardzo zadowolona. uratowal moje jajniki i moge miec dzieci. walczyl ze mna kilka lat kiedy ta pani profesor mnie skreslila. podejscie i wiedza sie liczy,a nie kto gdzie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooolllllaaaaa
Takie dziewczynki naprawde bardzo sie wstydza i gadki typu "trzeba przelamac wstyd" pomagają w tych sytuacjach tak samo jak tlumaczenie 3 latkowi ze ma przelamac strach przed zastrzykiem w tylek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooolllllaaaaa
Pozatym autorka nie wysyła córki w ciemno i patrzy na strony internetowe po,święcone opiniom o lekarzach. Ponadto mniemam, że dla córki autorki to będzie pierwszy mężczyzna, który ją "tam" zobaczy. Nie wiem jak wy, ale ja jako wstydząca się 15stka miałabym wielki żal do matki jakby siłą zaciągnęła mnie do obcego faceta, który miałby mnie (bądź co bądź) dotykać po najintymniejszych częściach ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Zdrowie psychiczne mojego dziecka jest dla mnie tak samo ważne jak fizyczne. Nie mam serca zmuszać ją do rozbierania przed obcym mężczyzną. Ja wiem, że to jest lekarz i potrafie to rozgraniczyć, moja córka jeszcze nie i ma do tego prawo. Nie wymagam od niej dojżałości ponad jej wiek ( choć i tak rozumie dużo więcej od swoich rówieśniczek). Jakbym ją siłą wysłał do mężczyzny to być może steaciłaby do mnie zaufanie bezpowrotnie. A komu ma ufać jak nie mnie? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moich doświadczeń wynika, że kobiety rzeczywiście chcą wszystko szybciej, nie tłumaczą diagnozy tylko używają cały czas języka medycznego, a jak się prosi o przetłumaczenie na polski to odsyłają do podręczników ;/ Jednak mężczyźni też potrafią tacy być, chociaż w moim przypadku była tylko jedna taka sytuacja, że USG mnie bolało tak tym wziernikiem manipulował! Jakbym miała 15 lat i nie miała jeszcze partnera seksualnego też bym się wstydziła pierwszy raz pokazać się facetowi... Ja poszłam pierwszy raz do ginekologa w wieku 19 lat, seks nie był mi obcy i było mi obojętne czy to będzie Pan czy Pani. Moim zdaniem Pani dobrze robi, że chce córkę wysłać do lekarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""W tym problem, ze to mężczyzna, a moja córka jest bardzo młodziutka i twierdzi, że bardzo by ją to krępowało" pffff oswoi ją ze sobą jak pójdzie do gabinetu usmiech.gif" Niby jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 32 lata i chodzę i będę chodziła tylko do kobiet. jakbym poszła do faceta, to miałabym traumę, i tak wizyta i rozbieranie się u ginekologa to nic przyjemnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy córka używa tamponów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tamponach. A co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od tamponów tez mogą być takie skutki używa? Czy tylko podpaski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nie używa. Też mnie zastanawia, że tampony mogłyby mieć takie skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może uzywa tylko Ci nie powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
używacie tych samych podpasek? może zmienił się jakis składnik w podpaskach i jest na niego uczulona też weż to pod uwagę Moja sostra tak miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Jestem pewna, że nie. Kiedyś chciała, żeby jej kupić bo jechałyśmy nad jezioro, ale nie mogła zaaplikować. Jakby używała wiedziałabym o tym, uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Podpasek tej samej firmy, tylko inny "model"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może cos z podpaskami nie tak.. albo zaczeła stosować Tobie nie nikną szybko tampony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nie używam tamponów i moja córka też nie. Jestem tego pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli..? zapachowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Rozmiarem się tylko różnią. Te podpaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka firma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Always

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzaj który?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może koleżanki ją podkusiły na tampony i spróbowała wiesz jaki to jest wiek długo już miesiączkuje? Spróbuj jej kupić najmniejsze tampony może będzie lżej przechodzić okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co ci chodzi z tymi tamponami. Raz jej kupiłam najmniejsze i zaaplikować nie mogła. Wiem, że nie używa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×